Data: 2012-10-19 10:37:27
Temat: Re: Bydło
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 18 Oct 2012 13:55:41 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
> Miałem kiedyś znajomą, która będąc z wyższych starych warstw
> społecznych, zawsze jakby wręcz podskórnie, wyczuwała bydło. Zawsze
> podziwiałem tą zdolność arystokracji, do wyczuwania chamów , nawet jak
> chama wbijesz w garnitur, czy frak.
>
> Tak księżniczka na ziarenku grochu Andersena, to nie jest fikcja. Oni
> naprawdę wyczuwają doskonale coś chamskiego, bezwartościowego,
> nieestetycznego w drugiej osobie.
>
> Kobiecina była już starsza i kiedyś z kolegą , jadąc samochodem,
> zatrąciliśmy o mój dom, by zabrać wzmacniacz potrzebny na wystawę
> malarstwa, organizowaną w klubie fabryka w Łodzi.
>
> Podjeżdżmy i słyszę że Ona nie wysiada i tak trochę siedzimy w tym
> samochodzie i mnie już ślepia błyszczą, bo już z tylnego fotela widzę
> że drży i głębokim głosem , jakby z wnętrza a nie gardła, słyszymy,
> ciche słowo ...bydło.
Globuś, no niestety, to bylo do was - siedzieliście jak kołki, zamiast
damie drzwi auta otworzyć...
3-)
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|