Data: 2005-08-03 10:42:50
Temat: Re: Byl ktos w Tallinie?
Od: "Edyta Szajnóg" <e...@n...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ja bywam dość często. Ceny kosmetyków w porównaniu z naszymi są wyższe.
Jeśli chcesz coś tanio kupić to polecam alkohol, duuuużo niższe ceny.
Polecam zwłaszcza likier Vana Tallina w obu wersjach. Możesz sie też napić
kawy z tym likierem. Przepiękna starówka niedaleko portu, bardzo ładnie
utrzymana. Na rynku warto odwiedzić rosyjska knajpę Trojca i napić sie
niesamowitej herbaty.
Edyta
Użytkownik "Tomek" <i...@W...sp7uwl.com> napisał w wiadomości
news:dcq2u3$3kd$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik ":: Solana ::" <s...@h...NO-SPAM.com> napisał w
> wiadomości news:dcm8ok$52l$1@news.onet.pl...
>
> > Jade za jakis czas na kilkudniowa konferencje do Tallina. Bede miec
krotko
> > "czas wolny" na zakupy, wiec sie zastanawiam, co tam mozna nabyc
tanszego?
> > Czy sa tam podroby? Nastawialam sie glownie na Lancome, Clinique i
Diora,
> > moje ulubione firmy. Niestety, w ogole nie znam miasta i czasu bedzie
> > malutko, wiec poprosze o rady ogolne.
>
> Rada ogólna: lepiej pospacerować po starówce w Tallinie, pozwiedzać i
> posiedzieć w knajpach - zwłaszcza oferujących średniowieczny, hanzeatycki
> klimat.... polecam "Olde Hansa" i tradycyjnie warzone ciemne piwo...
> W sklepach ceny są podobne do naszych - Tallinn to ulubione miejsce
zakupów
> Finów, którzy kilka razy dziennie przypływają z Helsinek. Oczywiście można
> trafić na coś w promocji. Duże perfumerie są w domach towarych - Stockmann
i
> Kaubamaja. Wg mnie jednak szkoda czasu na bieganie po sklepach, ale w
końcu
> jestem tylko facetem... :)
>
> --
> Pozdrawiam
> Tomek
> gg: 1370101
>
>
|