Data: 2010-06-13 07:59:55
Temat: Re: Byt z założenia
Od: "malkontent" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "AW" <o...@h...com> napisał w wiadomości
news:60b5.00000ae4.4c1466e7@newsgate.onet.pl...
>
> "malkontent" <m...@w...pl> wrote in message
> news:4c1003a8$0$19180$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> W świadomości są przede wszystkim doznania somatyczne i zmysłowe. To są
>>> fakty
>>> absolutne - doznania źródłowe, wstępne. Wtórnie zaś, w świadomości
>>> powstaje
>>
>> na codzień w mojej świadomości nie ma
>> ( prawie) doznań zmysłowych ani somtycznych
>
>
> Nieprawda. One cały czas trwają i stanowią podstawę dla wszelkich myśli,
> które
> drugorzędnie powstają na ich gruncie.
Wybacz - ale to co jest w mej świadomości
to , chyba ? , ja wiem lepiej ?
Mogę nie wiedzieć skąd _to_co_jest sie bierze
ale co_to_ jest to wiem - bo to właśnie
stanowi treść mojej świadomości i jest
jej/mi dostępne.
Sam to zresztą permanentnie podkreślasz -
tylko to jest pewne.
Pewne jest to co przeżywamy/uświadamiamy sobie
- to jest aktywny proces stanowiacy swoistą całość.
.
Skąd to się wzięło ( czy np. ze zmysłów ) to już
tylko "spekulacja " domysł podobnie jak domysłem
jest opis ( analiza struktury - budowy ) tego procesu.
Ale ja ,jeszcze , nie o tym.
Ja poprostu na codzień nie myślę o odczuciach
zmysłowych - nikt mnie nie przypala ogniem ,
nikt nie biczuje , jak słucham muzyki
to nie słysze dźwięków - tylko odbieram całość/nastrój.
Nawet jak jadę samochodem - to w mej
swiadomości nie ma drogi tylko np. ... :-)))
Jest oczywste ,że me oczy śledzą otoczenie
a me ręce trzymają kierownicę. Jednak mnie
( mojej świadomości) przez większość czasu
tam nie ma.
Oczywiście nie zaprzeczam posiadaniu
takiej zdolności - uświadamiania sobie
odczuć zmysłowych - ale udaje mi się
korzystać z niej sporadycznie
>
>
>> z tym pierwszym - może jeszcze da się coś zrobić :-)))
>> a to drugie mi odpowiada
>
>
>
> Masz prawo wszystko sobie przedefiniować, przemianować, przekręcić o 180
> stopni.
nie myl mnie prosze z Edkiem
masz tu namacalny przykład - w Twych zmysłach
pojawiły sie moje literki ( kropki na erkanie)
a w Swej świadomości zobaczyeś nie kropki
- nawet nie nadawce/mnie - ale przekornego Edka.
>
>
>> Nie wykluczam ,że nie jestem typowy
>> - no ale co poradzić ?
> Przecząc oczywistościom, jesteś bardzo typowy.
może masz racje - nie robiłem badań statystycznych :-))
>>
>> przemyśl , może , to jeszcze ?
>
> Ależ tak, x razy i jeszcze ze dwa!
i o to chodzi
zdrówko
|