Użytkownik EDI napisał:

> > Załóżmy, że jest 3 osobowa rodzina - ja i 2. dzieci. Koszta ogólne
> > dzielimy na 3 i dodajemy wydatki indywidualne:
> > 1/3 opłat - 250 zł (odjęłam telefon, bo młodsze nie korzysta, ujęłam
> > czynsz, gaz, prąd, internet i inne stałe)
>
> Hmm. Chcesz powiedziec że to jest kosztorys sredni krajowy ?
> O opłatach mogę coś powiedzieć bo akurat to idzie z mojej forsy. Też nas
> jest trzech, z tym że ja żona i dziecko (7 lat). No więc jeśli te 250 zł
> razy trzy to mamy 750 zł. To ja płacę 800 miesięcznie, nie wyłączając
> telefonu, czynszu, gazu, prądu i innych stałych.

Czyli płacisz wiecej niz ja.

>
> > przedszkole - 310 zł (bez gimn. korekcyjnej i angielskiego, ale dodałam
> > zajęcia z tańca)
>
> Pszedszkole mozesz poszukać mniej wypasione, bo mysmy płacili 170 zł z
> obiadami.

Nie mogę - w Gdyni takie sa ceny. A wozic dziecka
do przedszkola w Wejherowie nie bedę, bo to
poniesie dodatkowe koszty przecież.
Niania jeszcze droższa jest, a pracowac muszę.
>
> > 1/3 wydatków na jedzenie i chemię (proszki do pr. itp) - 400 zł
> > do tego buty, kapcie i rajstopy kupowane co sezon - dzieciak rośnie -
> > 100 zł m-c
>
> Kurcze, to wszystko płaci żona. 900 zł starcza jej na jedzenie, chemie i
> do tego jeszcze na ubrania swoje i dziecka buty kapcie i co tam jeszcze.
> I jeszcze na swoje kosmetyki solaria i inne rzeczy.

A mi wystarcza jakies 1200-1300 zł miesięcznie. I
wcale nie chodze co 2 dni na solarium. fakt - palę
- to jakies 150-200 w miesiącu. Ale za to nie piję ;)

> I podzielić na 2 rodziców, to jest 530 zł. Ale myslę że to jest mocno
> przesadzone.

Jakie podzielić? Wróć do początku postu -
"Załóżmy, że jest 3 osobowa rodzina - ja i 2. dzieci."
Musze mieć co miesiąc ponad 2000 żeby normalnie
żyć. nie odmawiając dzieciom płatków na sniadanie
ale i nie kupując co roku nowej Barbie.
Taka rzeczywistość. Oczywiście - da sie przezyć za
mniej, niektórzy nawet muszą, ale to chyba nie
jest cel sam w sobie - przeżyć za 500 zł miesięcznie?
Skoro ja moge wyłozyc na utrzymanie dziecka tyle,
to ojciec powinien drugie, prawda?
A ma płacić 330 zł a nie 530 jak wyliczyłeś.

>> Aha - dodam, że policzyłam koszty 6-latki.
>> W przypadku niemowlaka dochodzi jeszcze koszt mleka modyfikowanego,
>> kosmetyków i pampersów - spokojnie jakieś 300-500 zł na miesiąc.
>
>
> No nie wiem ile teraz to wszystko kosztuje, ale jak będe w sklepie to z
> ciekawości zobacze i wyliczę :)

Ja tez nie wiem. Ale jak moja starsza była na
butelce to kupowałam Bebiko za 7 zł i starczało mi
to na 2,5 dnia. Teraz głupie Bebiko kosztuje
conajmniej dwa razy tyle.
O pampersach nie wspomnę.

Eulalka

PS. I nózki żonie całować, że sobie tak dobrze
radzi z tym co jej dajesz. Ewentualnie podnieść
kieszonkowe by wypadało. ;)