Data: 2003-09-25 09:43:01
Temat: Re: CZARNA LISTA łaaa ;P GABi
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "GABi" <g...@k...pl>
news:bkuc9o$edq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ksRobak wrote:
> > przyznaję :)
> > lubię Cię :o)
> > natomiast jestem przeciwnikiem używania tajemniczej
> > Netykiety jako argumentu w rozmowie ;)
> No dobra.
> To może inaczej.
> Jeśli spotykasz się z kimś i zaczynasz z nim rozmawiać.
> To jak się zachowujesz podczas rozmowy ?
> Smierdzi Ci z ust, plujesz na swojego rozmówce,
> seplenisz i mamroczesz coś pod nosem, bekasz,
> czy jednak, aby się z nim jakoś porozumieć na poziomie,
> starasz się mowić jasno i wyraźnie, przełykasz ślinę zanim coś
> powiesz, i nieówisz z pełną buzią ?
>
> No tak, czy nie ???
>
> Tutaj jest bardzo podobnie, żeby nie powiedzieć identycznie.
>
> Tylko w realnej rozmowie, to się nazywa zwykłą kulturą rozmowy,
> a w sieci tą pieprzona Netykieą :)
>
> Ale jak zwał, tak zwał.
>
> Czy możemy zatem zacząć rozmawiać na poziomie
> Robaczku ? :)
>
> GABi
Oczywiście "kochanie" <konsternacja> ;)
porównaj seplenienie z reala do wklejania swoich
(tzn. nie mówię konkretnie o Tobie {to tylko przykład})
tekstów między wiersze poprzedzającego posta.
Nie przypomina Ci to "przekupek na bazarze"
które gadają byle gadać i nie czekają aż rozmówca
skończy wypowiedź?
A nie zwracanie uwagi na formę własnego 'posta'
łamanie wierszy, brak adresata czy adresu źródła
nie jest właśnie seplenieniem i ignorancją rozmówcy?
pomyśl
aby zasygnalizować rozmówcy zauważone nieetyczne
zachowania które Cię w jakiś sposób drażnią - czy musisz
używać słowa straszaka (Netykieta) które (szczerze mówiąc)
NIC NIE ZNACZY?? ;D
\|/
re:
|