Dnia Sat, 12 Jul 2008 16:12:28 +0200, mirzan napisał(a):

>> Że przypomnę: nie sposób lubić kogoś, kto kiedyś użył wobec mnie określenia
>> "wywłoka" i ani myślał przeprosić,
>
> To chyba urządzenie do łowienia ryb?

To nie wywłoka, lecz włok :-DDD

> Przecieżą wygodniej powiedzieć na kogoś,
> ty torbo. Ale pełna cukierków.Ale kwaśnych.
> Dziwne, ale nikt nie jest w stanie mnie obrazić.

Ależ ja się nie obraziłam, bo takie osoby traktuję w życiu z buta
(psychicznego), jednak kiedy się "takie cóś" znienacka odzywa i tylko po
to, aby obrażać moich przyjaciół, zamieniam się w bestię i rzucam się do
"temu" do gardła ;-PPP

> Jeśli mnie jakiś kundel
> obszczeka, wcale na niego nie warczę.

No mówię, że wystarczy z buta - tzn ja tak robię :-)

> A jak jest tam trochę prawdy,drze się na
> mnie cham, cham, cham, to nie mam powodu obrażać się.
> Pozdrawiam.Mirzan

No cóż, raczej wywłoką nie jestem, a w każdym razie sobie nie
przypominam...