Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Cebula w doniczkach

Grupy

Szukaj w grupach

 

Cebula w doniczkach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2022-01-11 20:16:19

Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Ewa napisała:

>> W normalną cebulę, dobrze ukorzenioną i uszczypiorowaną, mogą się
>> przeobrazić najwyżej zeszłoroczne młodociane mikrocebule, zwane
>> czasem "dymką". Nie wymagajmy od tej rośliny, by cebula z roku na rok
>> grubiała, aż osiągnie wielkość dyni. Wieloletnie rośliny cebulowe, jak
>> na przykład tulipany, też co roku wytwarzają nowy "organ spichrzowy",
>> a stary robi się pusty w środku i zamiera.
>
> Ale trybun twierdzi, że właśnie dymkę sadzi, choć kto go tam wie...

Ja odniosłem wrażenie, że sadzi zwykłą cebulę, taką do jedzenia. Albo
każdy co innego rozumie przez słowo "dymka". Na pl.rec.kuchnia tak
byśmy napisali o młodej wiosennej cebuli, w której "cebula właściwa"
może być ledwie widocznym zgrubieniem. Dymka ogrodnicza to co innego.
Tutaj słowo to może się odnosić również do tego, co wyrosło z późno
wysianych nasion. Czyli do przetrwalnikowej formy roślinki, której
przyjście zimy zakończyło sezon wegetacji. Postanowiła więc zawiesić
działalność i ususzyć się w formie kłębka liści wielkości paznokcia.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2022-01-12 10:00:47

Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: trybun <M...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 11.01.2022 o 12:59, Jarosław Sokołowski pisze:
> trybun napisał:
>
>> Akurat zimą to chodzi o szczypior a nie o cebulę. Żadnych prawidłowości
>> w tym nie ma, cebula wszędzie wypuszcza korzenie, tylko ma jakieś opory
>> aby zrobić to zimą w doniczce na parapecie okna.
> Jest prawidłowość. Rośliny nie są głupie -- dlaczego mają zimą marnować
> energię na zapuszczanie korzeni? Po coś przecież cebula gromadzi przez
> lato zapasy w cebuli. Jak ję ją zimą zostawi na słońcu, to rośnie jej
> szczypior. Korzenie nie muszą.
>
> Jarek
>

Nie ma! Na ogół cebuli zimą wystarczy odpowiednia temperatura i odrobina
wilgoci aby wypuściła korzenie i szczypior,. Normalne czary-mary bo
siostra/brat tej leżącej w piwnicy posadzona do doniczki i postawiona na
parapecie okna nie wypuszcza korzeni.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2022-01-12 10:57:06

Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

trybun napisał:

>>> Akurat zimą to chodzi o szczypior a nie o cebulę. Żadnych prawidłowości
>>> w tym nie ma, cebula wszędzie wypuszcza korzenie, tylko ma jakieś opory
>>> aby zrobić to zimą w doniczce na parapecie okna.
>> Jest prawidłowość. Rośliny nie są głupie -- dlaczego mają zimą marnować
>> energię na zapuszczanie korzeni? Po coś przecież cebula gromadzi przez
>> lato zapasy w cebuli. Jak ję ją zimą zostawi na słońcu, to rośnie jej
>> szczypior. Korzenie nie muszą.
>
> Nie ma! Na ogół cebuli zimą wystarczy odpowiednia temperatura i odrobina
> wilgoci aby wypuściła korzenie i szczypior,. Normalne czary-mary bo
> siostra/brat tej leżącej w piwnicy posadzona do doniczki i postawiona na
> parapecie okna nie wypuszcza korzeni.

Czyli jest prawidłowość. O której zresztą ktoś już wcześniej wspominał.
Jeśli cebula znajdzie się w miejscu, w którym występuje *odrobina* wilgoci,
wykształca organy pozwalające na korzystanie z tej odrobiny. Jeśli wody
jest dostatek, nie trzeba inwestować w korzonki, wystarczy sama piętka.

Jarek

--
I tak stali przez chwilę nad ladą
ona z twarzą jak seler pobladłą
on z marchwianym wypiekiem na licu
i pachniało szczypioru donicą.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2022-01-13 09:26:23

Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: trybun <M...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 12.01.2022 o 10:57, Jarosław Sokołowski pisze:
> trybun napisał:
>
>>>> Akurat zimą to chodzi o szczypior a nie o cebulę. Żadnych prawidłowości
>>>> w tym nie ma, cebula wszędzie wypuszcza korzenie, tylko ma jakieś opory
>>>> aby zrobić to zimą w doniczce na parapecie okna.
>>> Jest prawidłowość. Rośliny nie są głupie -- dlaczego mają zimą marnować
>>> energię na zapuszczanie korzeni? Po coś przecież cebula gromadzi przez
>>> lato zapasy w cebuli. Jak ję ją zimą zostawi na słońcu, to rośnie jej
>>> szczypior. Korzenie nie muszą.
>> Nie ma! Na ogół cebuli zimą wystarczy odpowiednia temperatura i odrobina
>> wilgoci aby wypuściła korzenie i szczypior,. Normalne czary-mary bo
>> siostra/brat tej leżącej w piwnicy posadzona do doniczki i postawiona na
>> parapecie okna nie wypuszcza korzeni.
> Czyli jest prawidłowość. O której zresztą ktoś już wcześniej wspominał.
> Jeśli cebula znajdzie się w miejscu, w którym występuje *odrobina* wilgoci,
> wykształca organy pozwalające na korzystanie z tej odrobiny. Jeśli wody
> jest dostatek, nie trzeba inwestować w korzonki, wystarczy sama piętka.
>
> Jarek
>

Raczej na pewno nie chodzi o ilości wody.  Taka sama cebula posadzona
wręcz w grząskie bajorko którym staje się czasem ogródkowa grządka,
wypuszcza korzenia aż miło.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2022-01-13 10:43:53

Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

trybun napisał:

>>>>> Akurat zimą to chodzi o szczypior a nie o cebulę. Żadnych prawidłowości
>>>>> w tym nie ma, cebula wszędzie wypuszcza korzenie, tylko ma jakieś opory
>>>>> aby zrobić to zimą w doniczce na parapecie okna.
>>>> Jest prawidłowość. Rośliny nie są głupie -- dlaczego mają zimą marnować
>>>> energię na zapuszczanie korzeni? Po coś przecież cebula gromadzi przez
>>>> lato zapasy w cebuli. Jak ję ją zimą zostawi na słońcu, to rośnie jej
>>>> szczypior. Korzenie nie muszą.
>>> Nie ma! Na ogół cebuli zimą wystarczy odpowiednia temperatura i odrobina
>>> wilgoci aby wypuściła korzenie i szczypior,. Normalne czary-mary bo
>>> siostra/brat tej leżącej w piwnicy posadzona do doniczki i postawiona na
>>> parapecie okna nie wypuszcza korzeni.
>> Czyli jest prawidłowość. O której zresztą ktoś już wcześniej wspominał.
>> Jeśli cebula znajdzie się w miejscu, w którym występuje *odrobina* wilgoci,
>> wykształca organy pozwalające na korzystanie z tej odrobiny. Jeśli wody
>> jest dostatek, nie trzeba inwestować w korzonki, wystarczy sama piętka.
>
> Raczej na pewno nie chodzi o ilości wody. Taka sama cebula posadzona
> wręcz w grząskie bajorko którym staje się czasem ogródkowa grządka,
> wypuszcza korzenia aż miło.

Naprawdę ktoś wsadza wiosną na grządki zeszłoroczną cebulę? Cel jaki ma
w tym?

Jarek

--
Ani cebulki, ani w co wkroić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2022-01-16 12:25:25

Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: trybun <M...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 13.01.2022 o 10:43, Jarosław Sokołowski pisze:
>
>>> Czyli jest prawidłowość. O której zresztą ktoś już wcześniej wspominał.
>>> Jeśli cebula znajdzie się w miejscu, w którym występuje *odrobina* wilgoci,
>>> wykształca organy pozwalające na korzystanie z tej odrobiny. Jeśli wody
>>> jest dostatek, nie trzeba inwestować w korzonki, wystarczy sama piętka.
>> Raczej na pewno nie chodzi o ilości wody. Taka sama cebula posadzona
>> wręcz w grząskie bajorko którym staje się czasem ogródkowa grządka,
>> wypuszcza korzenia aż miło.
> Naprawdę ktoś wsadza wiosną na grządki zeszłoroczną cebulę? Cel jaki ma
> w tym?
>
> Jarek
>

Ja tak robię, i wychodzę z założenia że chyba wszyscy sadzący cebulę na
wiosnę na działce tak robią.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2022-01-16 18:19:32

Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

trybun napisał:

>> Naprawdę ktoś wsadza wiosną na grządki zeszłoroczną cebulę?
>> Cel jaki ma w tym?
>
> Ja tak robię,

Tak przypuszczałem. A z jaką nadzieją? Co z takiej cebuli ma wyrosnąć?

> i wychodzę z założenia że chyba wszyscy sadzący cebulę na wiosnę
> na działce tak robią.

Z podobnymi założeniami trzeba ostrożnie. Sadzący cebulę na wiosnę, sadzą
dymkę. A że z takiej dymki posadzonej zimą do doniczki pożytek jest marny,
więc do zimowego sadzenia biorą oni dorodne cebule zeszłorocznie, które
potrafią szybko dać z siebie moc szczypioru. Dla uzupełnienia można też
wspomnieć o siejących cebulę. Wiosną.

Jarek

--
Jak dobrze jest wiosną podumać nad Prosną
Lub snuć myśli w kółko nad inną rzeczułką
Nad jakąkolwiek rzeczułką

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2022-01-21 11:23:08

Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: trybun <M...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 16.01.2022 o 18:19, Jarosław Sokołowski pisze:
> trybun napisał:
>
>>> Naprawdę ktoś wsadza wiosną na grządki zeszłoroczną cebulę?
>>> Cel jaki ma w tym?
>> Ja tak robię,
> Tak przypuszczałem. A z jaką nadzieją? Co z takiej cebuli ma wyrosnąć?


Odpowiednio większa cebula, no i oczywiście sezonowy szczypior.


>
>> i wychodzę z założenia że chyba wszyscy sadzący cebulę na wiosnę
>> na działce tak robią.
> Z podobnymi założeniami trzeba ostrożnie. Sadzący cebulę na wiosnę, sadzą
> dymkę. A że z takiej dymki posadzonej zimą do doniczki pożytek jest marny,
> więc do zimowego sadzenia biorą oni dorodne cebule zeszłorocznie, które
> potrafią szybko dać z siebie moc szczypioru. Dla uzupełnienia można też
> wspomnieć o siejących cebulę. Wiosną.
>
> Jarek
>

Bardzo przepraszam - a dymka to co - "tegoroczna"? W doniczce nic z tego
czego próbowałem nie wypuszcza korzeni, ani dymka, ani normalna cebula
ani tzw siedmiolatka przesadzona w w całości z gruntu do doniczki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2022-01-21 14:18:17

Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

trybun napisał:

>>>> Naprawdę ktoś wsadza wiosną na grządki zeszłoroczną cebulę?
>>>> Cel jaki ma w tym?
>>> Ja tak robię,
>> Tak przypuszczałem. A z jaką nadzieją? Co z takiej cebuli ma wyrosnąć?
> Odpowiednio większa cebula,

Przez ile sezonów należy tak wsadzać i wykopywać cebulę, by osiągnęła
wielkość odpowiednią do konsumpcji?

> no i oczywiście sezonowy szczypior.

Z dobrze wyrośniętej cebuli w następnym roku wyrośnie głównie pęd kwiatowy.
Niby też zielony, wygląda podobnie, ale to jednak nie to samo. Na szczypior
lepsza jest cebula młoda. Albo gatunki wieloletnie, jak choćby rzeczona
"siedmiolatka".

>>> i wychodzę z założenia że chyba wszyscy sadzący cebulę na wiosnę
>>> na działce tak robią.
>> Z podobnymi założeniami trzeba ostrożnie. Sadzący cebulę na wiosnę, sadzą
>> dymkę. A że z takiej dymki posadzonej zimą do doniczki pożytek jest marny,
>> więc do zimowego sadzenia biorą oni dorodne cebule zeszłorocznie, które
>> potrafią szybko dać z siebie moc szczypioru. Dla uzupełnienia można też
>> wspomnieć o siejących cebulę. Wiosną.
>
> Bardzo przepraszam - a dymka to co - "tegoroczna"?

Proszę bardzo. W kulinarnyn sensie -- tak. Pierwszym skojarzenie ze słowem
"dymka" jest młoda wiosenna cebula ze szczypiorem. Ubiegłoroczne sadzeniaki
to już terminologia specjalistyczna.

> W doniczce nic z tego czego próbowałem nie wypuszcza korzeni, ani dymka,
> ani normalna cebula ani tzw siedmiolatka przesadzona w w całości z gruntu
> do doniczki.

Za ciepło jej.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2022-01-24 09:46:53

Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: trybun <M...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 21.01.2022 o 14:18, Jarosław Sokołowski pisze:
> trybun napisał:
>
>>>>> Naprawdę ktoś wsadza wiosną na grządki zeszłoroczną cebulę?
>>>>> Cel jaki ma w tym?
>>>> Ja tak robię,
>>> Tak przypuszczałem. A z jaką nadzieją? Co z takiej cebuli ma wyrosnąć?
>> Odpowiednio większa cebula,
> Przez ile sezonów należy tak wsadzać i wykopywać cebulę, by osiągnęła
> wielkość odpowiednią do konsumpcji?


Przez 2 lata bo taki na ogół jest okres wegetacji cebuli. A wydaje się
że kumulacja wzrostu powinna następować na koniec okresu wegetacyjnego.
Oczywiście nikt nie będzie wsadzał do ziemi dużych cebul w celu
uzyskania jeszcze większych, ale przy takich miniaturowych powinien być
zauważalny przytost.


>
>> no i oczywiście sezonowy szczypior.
> Z dobrze wyrośniętej cebuli w następnym roku wyrośnie głównie pęd kwiatowy.
> Niby też zielony, wygląda podobnie, ale to jednak nie to samo. Na szczypior
> lepsza jest cebula młoda. Albo gatunki wieloletnie, jak choćby rzeczona
> "siedmiolatka".


Szczypior to tylko dodatek.


>
>>>> i wychodzę z założenia że chyba wszyscy sadzący cebulę na wiosnę
>>>> na działce tak robią.
>>> Z podobnymi założeniami trzeba ostrożnie. Sadzący cebulę na wiosnę, sadzą
>>> dymkę. A że z takiej dymki posadzonej zimą do doniczki pożytek jest marny,
>>> więc do zimowego sadzenia biorą oni dorodne cebule zeszłorocznie, które
>>> potrafią szybko dać z siebie moc szczypioru. Dla uzupełnienia można też
>>> wspomnieć o siejących cebulę. Wiosną.
>> Bardzo przepraszam - a dymka to co - "tegoroczna"?
> Proszę bardzo. W kulinarnyn sensie -- tak. Pierwszym skojarzenie ze słowem
> "dymka" jest młoda wiosenna cebula ze szczypiorem. Ubiegłoroczne sadzeniaki
> to już terminologia specjalistyczna.


A w sensie ogrodniczym, przy uprawie?


>
>> W doniczce nic z tego czego próbowałem nie wypuszcza korzeni, ani dymka,
>> ani normalna cebula ani tzw siedmiolatka przesadzona w w całości z gruntu
>> do doniczki.
> Za ciepło jej.
>

Możliwe, jednak ta w piwnicy im bliżej ciepła to intensywniej wypuszcza
korzenie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szerokość ścieżki ogrodowej - jaka?
Gruszki chińskie
Wino z własnych winogron
Śmierć bukszpanu
Lawenda - jaka odmiana?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »