Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "eTaTa" <e...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Cel_Cela_Ce_lina_Cez_Cem_browina
Date: Tue, 17 May 2005 15:25:12 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 52
Message-ID: <d6cr3i$auu$1@inews.gazeta.pl>
References: <d6cmo1$ea1$2@inews.gazeta.pl> <d6cnm9$igr$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: brl166.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1116336050 11230 83.29.105.166 (17 May 2005 13:20:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 17 May 2005 13:20:50 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-User: etata_ett
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:320542
Ukryj nagłówki
Użytkownik "pawel" <p...@m...ukradli.spamerzy.pl> napisał w wiadomości
news:d6cnm9$igr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> eTaTa wrote:
> o tym juz chyba rozmawialismy... jaki powinien byc guru i autorytet...
> mistrza, jakkolwiek go zwac... mamy sie powtarzac do znudzenia ? ;)
To może ja, tak, dla znudzenia.
Opowiem dwie historyjki.
Pierwsza z "życia wzięte".
Jako dwudziesto_dwulatek, zafascynowany elektroniką,
acz, widać, że daleko do dyplomu.
Przysłuchawszy się rozmowie szefa, który szukał
"jelenia_wspólnika""ciągnika", a ja w tym czasie,
wlutowywałem, co wlutować w płytkę należało,
doszedłem do wniosku, teraz, albo nigdy.
No i nasza, wraz szefem, współpraca rozwijała się lat parę.
W tzw.komunie, byłem chyba najmłodszym prywaciarzem.
I cóżesz mnie ten "szef" na moich własnych błędach nauczył?
Oj, sporo!
Na tyle dużo, iż traktuję go jak ojca.
Nie żyje.
A ja, po parunastu latach, mam to samo.
I chyba będę miał zawsze.
Lanie, było spore. Nie fizyczne, choć pośrednio, ale...
"jak masz miękkie serce, to musisz mieć twardą dupę".
W efekcie, cenię nauki mistrza, i za każdym razem,
częstokroć mu się sprzeniewierzając, mam je stale na uwadze.
(plując sobie w brodę)
Minęły lata, i o dziwo... mam zamiar odbudować, zaległe,
"stosunki", z jego rodziną.
Tak Ci się trafiło.
:-))
A teraz druga opowieść.
Nie moja.
A... zresztą. W drugiej, mogło chodzić, o coś, czego nie zrozumiałem.
ett
Ps. Wysyłam spam na Privy!
Jeśli nie dotarło... Wola nie moja :-)
Ale jeśli dotarło, a nie usłyszę choćby "spadaj",
to się policzymy :-))
|