Data: 2003-08-21 20:41:31
Temat: Re: Celowa utrata poczucia rzeczywistosci ?
Od: "EvaTM" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bi34ms$3eh$2@news.onet.pl...
> Kolejny raz interweniuje :-)) W cudzysłowie!
> I znów inteligentna babka, mija się z JeTem.
>
> I co gorsza oboje mają rację.
>
> Inna strefa widzenia.
> To jest wiek kobiet, chociażby w naszej rozpadającej się
> cywilizacji. Może warto poprosić kobietę, by do bólu,
> do upierdliwości, przejechała się - do końca po JeCisku.
>
> Czy jesteś go wstanie stłamsić, zniszczyć, zamordować?
>
> Masz faceta - z parodontozą :-))) - i pewnie jeszcze z jajami.
>
> Czy takiego, da się, patelnią przez łeb?
Michał! :) Ty mnie tu nie podpuszczaj!
Ale dobrze, że widzisz to, czego J.T. nie widzi.
> Dlaczego chcesz uciec, od otwartej walki?
> Bądź grupową Joanną Darck!!!
>
> Niechże, mu, kto, co wyrwie!
> Niech mu, to kobita wyrwie!
Niech sobie znajdzie do wyrywania inną! :)
Ja odpowiadam "atakiem" jedynie na atak.
Taka wada. Przecież nie jestem bez skazy,
w przeciwieństwie do.. ;)
Ja tu jestem pacjentem, nie "doktorem".
Nie robię za autorytet, rozmawiam z "współpacjentami"
a jeśli "doktór" ;) chce coś dodać, to jest główny wątek.
Może uzupełnić. Ale on, jak zwykle.. ;)
bez kija nie podchodzi. A czemuż to nie może bez kija?
Bo się nie zgadza?
Czy - musi utłuc, bo baba coś gada?
Rozumiem - ze swych wysokości nie widzi zwykłych bab,
a tymbardziej dzieci. A sam mówi, że do dzieci trzeba inaczej,
powolutku, i żeby język dostosować.
No to niech gada kijem do dorosłych (jak mu pozwolą ;)),
a bab i dzieci nie straszy! :)
I niech o meritum gada, nie zaś personalnie się przyp* :).
Nawiasem.. zaczęłam bez specjalnych emocji,
a w trakcie musiałam się trochę "podkręcić", by sprostać "klimatom" :).
> To literki, a nie walenie się po pyskach - to nie argument - Evo.
Wyglądało poważnie? :)
Jeśli coś mnie wkurzyło, to wcale nie to ;).
Przecież wiesz, że Jerza czytać lubię ale tego kija nie dzierżę.
Zapytaj go, co to jest, że baby w nim takie emocje wzbudzają?
Nie wierzy, że też zdarza się im myśleć?
No to jego kłopot, nie bab. Ale z kijem niech rusza na "chłopów"
a nie o jajach prawi, jak zwykły kogut. :)
No i znów meritum w krzakach a o jeTcie gadamy..
> To tylko sparing, bez walki o "złote gacie" - choć oczywiście
> takie gacie można wręczyć. :-)))
>
> Nie podjudzam, ale proszę o wymianę myśli pomiędzy ludźmi.
> Ludźmi odmiennej płci. I odmiennego startu, jak i doświadczenia.
> Która to może odpowie, kto ma te robaki i w którym miejscu.
:)) Michał..
O własnych robakach już gadałam. Sensu niet. Nie po to jest forum.
Na moje robaki REALNE niewiele można zrobić,
ale jestem tego świadoma i wiem gdzie siedzą.
Niektóre są, inne nie są do wytrucia.
Selektywnie truję, staram się znaleźć sposoby na inne.
A tu wyskakuje jeT z pałą! ;). Nogi chce przetrącić czy z d* powyrywać
razem z robakami?
Dlatego musiał oberwać patelnią, bo nogi potrzebne.
Skrzydła na razie w remoncie ;).
> Mi nie wystarcza, że widzę je u Was obu, bo one są Wasze.
> Czyli, sprawa Wasza - ja pielęgniarka - poliże rany.
> Na ile potrafię.
Michałku.. :) Powiedz Mu, żeby dodawał swoje trzy grosze
bez wyrywania nóg. Wdzięczna będę.
E.
|