Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.k.pl!news-1.feed.trzepak.pl!news.tkmedia.pl!news.ipartners.
pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!fargo.cgs.poznan.pl!news.internetia.pl!skynet.be!s
kynet.be!cleanfeed.casema.net!leda.casema.net!newsfeed.wirehub.nl!news.iesy.de!
troll.iesy.de!news.uni-stuttgart.de!plonk.apk.net!news.apk.net!not-for-mail
From: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Cena sukcesu?
Date: 08 Oct 2002 15:04:08 -0700
Organization: APK Net
Lines: 44
Message-ID: <m...@p...ninka.net>
References: <anneov$1vd$1@news.gazeta.pl> <anp88n$m79$1@news.gazeta.pl>
<anrdsi$18c0$1@news2.ipartners.pl> <anrei9$ln4$1@news2.tpi.pl>
<anrfac$19es$1@news2.ipartners.pl> <anrfk5$a9g$1@news.tpi.pl>
<anrj18$1cpo$1@news2.ipartners.pl> <m...@p...ninka.net>
<antu4s$2qsf$1@news2.ipartners.pl> <m...@p...ninka.net>
<anu7rv$r4$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: pierdol.ninka.net
X-Trace: plonk.apk.net 1034113260 1024 216.101.162.243 (8 Oct 2002 21:41:00 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: 8 Oct 2002 21:41:00 GMT
X-Newsreader: Gnus v5.7/Emacs 20.7
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:160251
Ukryj nagłówki
"TheStroyer" <a...@c...com> writes:
> > jak dla mnie jest roznica miedzy nie lubie ale toleruje a nie lubie i
> > wobec tego mam pelne prawo nietolerowac.
>
> Ja nie znam slowa "toleruję" i wcale tego nie ukrywam. Jak nie lubię,
> to nie toleruję. Nie zmuszam nikogo do postępowania w taki sposób,
> jaki uważam za słuszny, ale jeśli mogę - zawsze wyrażam swoje
> zdanie jasno i bez ogródek. Choćbym i miał być za to znienawidzony,
> a nawet jeśli jest to głupie zdanie. Wolę mieć głupie zdanie, niż nie
> mieć zdania w ogóle ;) Nie chcę się także zmuszać do udawania, że
> coś mi odpowiada, kiedy mi nie odpowiada, albo na siłę przekonywać
> siebie samego o tym, że coś jest dobre, kiedy tak nie czuję.
no coz, nie bede sie wdawac w dyskusje z toba tutaj, bo cie nie
przekonam. powiem na zakonczenie tylko tak: w niewielu firmach w usa
bys spobie z takim nastawieniem popracowal.
dlatego, ze w wiekszosci z nich sa zastosowane reguly politycznej
poprawnosci. i powiem szczerze ze na codzien one mi sie nawet
podobaja: nie musze sluchac miauczen na temat tego jakie to kobiety sa
beznajdziejne, ze do niczego sie nie nadaja i powinny siedziec w domu
bawic dzieci i myc gary (teksty takie slyszalam w szkole sredniej oraz
na studiach od mojego promotora, oraz w pracy w polsce);
nie musze znosic rowniez tego, ze sie jakis pracownik do mnie bedzie
slinil albo mnie probowal obmacywac. wystarcza ze mu zwroce uwage, i
jesli nieprzestanie ide do dzialu HR i oni maja obowiazek cos z tym
zrobic.
itd. etc.
bedac w polsce wydawalo mi sie, ze to sa jakies takie bajki o zelaznym
wilku, ograniczenie wolnosci etc.
ale na codzien nie jest to takie zle. nikt sie nie dop. i nie robi
glosnych uwag na temat mojej narodowosci, koloru wlosow, plci, tego
jak sie ubieram i co robie w czasie prywatnym.
bardzo mi sie to podoba.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
|