Cesarskie cięcie na życzenie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 37

1. Data: 2005-03-19 08:49:27

Temat: Cesarskie cięcie na życzenie?
Od: "CDI" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Chciałbym zasięgnąć porady w poniższej kwestii, może znajdzie się na grupie
ktoś z większym rozeznaniem niż moje (zerowe).
Otóż moja żona będzie rodzić za miesiąc. To jej drugi poród. Ciąża przebiega
bez komplikacji.
Pierwszy poród odbył się przez cesarskie cięcie po wielogodzinnej
"gimnastyce" na piłce i próbach wywołania skurczów - nie tylko dla niej ale
i dla mnie był to koszmar. Oboje chcielibyśmy aby tym razem urodziła przez
cesarskie cięcie z pominięciem wszystkich wcześniejszych "atrakcji".
Podobno na zachodzie jest to obecnie normalne. Pytałem naszych lekarzy,
którzy twierdzą, że jest to zabieg operacyjny i nie wykonuje się go "na
życzenie" oraz że mozliwe jest wykonanie go jedynie przy konkretnych
wskazaniach, jak np. odklejanie siatkówki i inne schorzenia okulistyczne.
Żona chorowała swego czasu na depresję i moim zdaniem blokada skurczów przy
pierwszym porodzie była u niej wywołana lękiem. Jest to co prawda tylko
zdanie męża ...
Czy w tej sytuacji nie istnieją przeciwwskazania o charakterze psychicznym
do porodu siłami natury i czy odpowiednie zaświadczenie od psychiatry może
być podstawą do przeprowwadzenia wspomnianego zabiegu?

Dziękuję za wszelkie sugestie ...
pozdrawiam
Krzysztof

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-03-19 09:45:27

Temat: Re: Cesarskie cięcie na życzenie?
Od: pamana <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Podobno na zachodzie jest to obecnie normalne.

cy zawsze musimy podążać ślepo za zachodem?
na zachodzie kobiety w pierwszych 3 miesiacach katuja sie na siłowni ,
rodza przez cesarke w 8 miesiacu aby w 2 ostatnich nie nabarac masy czy
to normalne?

na wschodzie cesarki to norma bo nikomu sie nie chche czekac na
naturalny poród ,ciach ,ciach i po kłopocie.

Pytałem naszych lekarzy,
> którzy twierdzą, że jest to zabieg operacyjny i nie wykonuje się go "na
> życzenie" oraz że mozliwe jest wykonanie go jedynie przy konkretnych
> wskazaniach,

dokładnie, to operacja a nie jakies tam koncert zyczen,.

> Czy w tej sytuacji nie istnieją przeciwwskazania o charakterze psychicznym
> do porodu siłami natury i czy odpowiednie zaświadczenie od psychiatry może
> być podstawą do przeprowwadzenia wspomnianego zabiegu?

nie wiem ,macie chyba lekarza prowadzącego ,pogadajcie z nim.
p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-03-19 10:27:48

Temat: Re: Cesarskie cięcie na życzenie?
Od: "Aneta" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "CDI" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d1gpc1$98a$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Chciałbym zasięgnąć porady w poniższej kwestii, może znajdzie się na
grupie
> ktoś z większym rozeznaniem niż moje (zerowe).
> Otóż moja żona będzie rodzić za miesiąc. To jej drugi poród. Ciąża
przebiega
> bez komplikacji.
> Pierwszy poród odbył się przez cesarskie cięcie po wielogodzinnej
> "gimnastyce" na piłce i próbach wywołania skurczów - nie tylko dla niej
ale
> i dla mnie był to koszmar. Oboje chcielibyśmy aby tym razem urodziła przez
> cesarskie cięcie z pominięciem wszystkich wcześniejszych "atrakcji".
> Podobno na zachodzie jest to obecnie normalne. Pytałem naszych lekarzy,
> którzy twierdzą, że jest to zabieg operacyjny i nie wykonuje się go "na
> życzenie" oraz że mozliwe jest wykonanie go jedynie przy konkretnych
> wskazaniach, jak np. odklejanie siatkówki i inne schorzenia okulistyczne.
> Żona chorowała swego czasu na depresję i moim zdaniem blokada skurczów
przy
> pierwszym porodzie była u niej wywołana lękiem. Jest to co prawda tylko
> zdanie męża ...
> Czy w tej sytuacji nie istnieją przeciwwskazania o charakterze psychicznym
> do porodu siłami natury i czy odpowiednie zaświadczenie od psychiatry może
> być podstawą do przeprowwadzenia wspomnianego zabiegu?
>
> Dziękuję za wszelkie sugestie ...
> pozdrawiam
> Krzysztof
>
>Krzysiek, ne męczcie się tym razem. Starajcie się o cesarskie. Ona ma już
ból porodu za sobą. Wie jak boli, niech tym razem urodzi szybko. Bedziecie
szczęśliwi oboje. No i dzidziuś, który uniknie nawet sznsy na uszkodzenie
porodowe, bo taką 'szansę' ma przeciez każdy, nawet prawidłowo ułożony
dzidziuś:).
Oczywiście wiem, ze odezwą się tu zaraz fanatycy, katolicy (lub nie tylko),
którzy uważają, że tylko ból porodowy może spowodować szlachetne
urodzenie... Brednie. Bierzcie cesarskie, niech kobieta nie cierpi.
Aneta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-03-19 10:55:39

Temat: Re: Cesarskie cięcie na życzenie?
Od: ulapod <u...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pierwszy poród odbył się przez cesarskie cięcie po wielogodzinnej
> "gimnastyce" na piłce i próbach wywołania skurczów - nie tylko dla niej

Według mojeje ginekolog strach przed porodem naturalnym to już wskazanie do
CC.

ulapod

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-03-19 11:53:30

Temat: Re: Cesarskie cięcie na życzenie?
Od: pamana <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Według mojeje ginekolog strach przed porodem naturalnym to już wskazanie do
> CC.

jesli tak jest to wszytskei powinnysmy miec cesarke bo która sie nie boi
porodu?
p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-03-19 13:21:26

Temat: Re: Cesarskie cięcie na życzenie?
Od: "Mała Mi" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "pamana" napisała ...

>> Według mojeje ginekolog strach przed porodem naturalnym to już wskazanie
>> do
>> CC.
>
> jesli tak jest to wszytskei powinnysmy miec cesarke bo która sie nie boi
> porodu?

Znam kilka takich, które się nie bały. :-)
Poza tym - strach niejedno ma imię.
U jednej będzie to lekki niepokój,
u drugiej obezwładniająca panika.
I ta ostatnia jak najbardziej może być
(i często jest) wskazaniem do CC.

Pozdrawiam !
Mała Mi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-03-19 13:28:10

Temat: Re: Cesarskie cięcie na życzenie?
Od: "UlaD" <u...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "CDI" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d1gpc1$98a$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Pierwszy poród odbył się przez cesarskie cięcie po wielogodzinnej
> "gimnastyce" na piłce i próbach wywołania skurczów - nie tylko dla niej
ale
> i dla mnie był to koszmar. Oboje chcielibyśmy aby tym razem urodziła przez
> cesarskie cięcie z pominięciem wszystkich wcześniejszych "atrakcji".
> Podobno na zachodzie jest to obecnie normalne. Pytałem naszych lekarzy,
> którzy twierdzą, że jest to zabieg operacyjny i nie wykonuje się go "na
> życzenie"

Zaraz - a czy wskazaniem nie jest sam wczesniejszy poród przez CC?
Poczytaj archiwum psd, niedawno byla nawet dyskusja, czy DECYDOWAC sie na
poród naturalny po wczesniejszym CC, moze powinniscie rozejrzec sie za innym
szpitalem, jesli w Waszym robia z tym jakies trudnosci?

Pozdraiwma - Ula

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-03-19 14:46:07

Temat: Re: Cesarskie cięcie na życzenie?
Od: ika <i...@s...wody> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 19.03.05, około 09:49, CDI bulgocze
<news:d1gpc1$98a$1@nemesis.news.tpi.pl>:

> Chciałbym zasięgnąć porady w poniższej kwestii
> [...]

Zawsze można zapłacić, jeśli się dysponuje $$$. Ceny w okolicy jak
słyszałam są od ~1500 do 3000 pln.
Jeśli uważasz, że depresja może mieć tu jakiś wpływ, to gnajcie do
psychiatry, po stosowny świstek, w którym stwierdzi, że poród siłami natury
może być niebezpieczny i zagrażać zdrowiu psychicznemu pacjentki. Ale nie
wiem czy to coś zmieni ;) To musi być silny as w rękawie.

--
ika - umop apisdn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-03-19 15:22:23

Temat: Re: Cesarskie cięcie na życzenie?
Od: "CDI" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ika" <i...@s...wody> napisał w wiadomości
news:ynw4em76hrw9$.10pgyyjyfy120.dlg@40tude.net...
> Dnia 19.03.05, około 09:49, CDI bulgocze
> <news:d1gpc1$98a$1@nemesis.news.tpi.pl>:
>
>> Chciałbym zasięgnąć porady w poniższej kwestii
>> [...]
>
> Zawsze można zapłacić, jeśli się dysponuje $$$. Ceny w okolicy jak
> słyszałam są od ~1500 do 3000 pln.
> Jeśli uważasz, że depresja może mieć tu jakiś wpływ, to gnajcie do
> psychiatry, po stosowny świstek, w którym stwierdzi, że poród siłami
> natury
> może być niebezpieczny i zagrażać zdrowiu psychicznemu pacjentki. Ale nie
> wiem czy to coś zmieni ;) To musi być silny as w rękawie.
> --
> ika - umop apisdn

Problem polega na tym, że lekarze, z którymi rozmawiałem twierdzą, że "nikt
tego nie zrobi" - oczywiście bez odpowiedniego zaświadczenia. Chętnie za to
zapłacę ale w Łodzi nie znalazłem ani jednej prywatnej kliniki położniczej,
może ktoś z grupowiczów zna?
Szpitale odmawiają zabiegu na życzenie. Także sami lekarze z którymi
rozmawiałem są strasznie usztywnieni. Pewnie ze wzgledu na te wszystkie
afery dializowo-skórzane.

Tak czy inaczej jakoś to załatwię ale dziwi mnie niechęć państwowej służby
zdrowia do zarabiania pieniędzy. Łatwiej im oddać komornikowi pieniądze na
wypłaty dla personelu szpitala niż zarobić parę złotych w dobrym stylu.

Pozdrawiam
Krzysztof

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-03-19 17:30:27

Temat: Re: Cesarskie cięcie na życzenie?
Od: "MałGosia" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aneta napisał/a
> Oczywiście wiem, ze odezwą się tu zaraz fanatycy, katolicy (lub nie
> tylko),
> którzy uważają, że tylko ból porodowy może spowodować szlachetne
> urodzenie... Brednie. Bierzcie cesarskie, niech kobieta nie cierpi.

Nie wiedzialam, ze katolicy sa takimi fanatycznymi przeciwnikami cc
(?!). Rezygnacja z bolu porodowego to grzech moze? tak to mam
rozumiec?
Nie... wiesz co? Lepiej nie odpowiadaj na te pytania.

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry