Janusz Czapski napisał(a):

> Czy macie jekieś sposoby na jesiennš chandrę??? :-((((((((
> Janusz
>

Dzięki za recepty. Wiedziałem, że na Was mozna liczyć!!!!!!!!!! :-)))))
Generalnie rzecz bioršc moja chandra powinna zniknšć. Powinienem tylko:
- urobić się do ostatniego oddechu (Krystyna), a potem
- koniaczek przegryzany czekoladš (Wiesia), a potem
- koniaczek przegryzany czekoladš (Wiesia), a potem
- koniaczek przegryzany czekoladš ( Wiesia), a potem
- koniaczek ( Wiesia), a potem
- koniaczek (Wiesia) i ogladanie kolorowych zdjęć - oczywiście winogron
(Jerzy),
a potem
- koniaczek (Wiesia), albo trochę wina (Jerzy) i juz bez wštpliwości
możemy się wdać w podnoszšcš(?) ciśnienie polemikę z Jerzym (Jerzy),
tylko na jaki temat Jerzy, na jaki temat??? A potem
- spacerek nad rzekš (Darek) , a potem
- kocyk i drzemka ( Wiesia).
I po chandrze!
Dziękuję Wam Przyjaciele. Śpieszę próbować Waszych metod.
:-)))))))))))))
Pozdrawiam :-}}}}
Janusz