| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-12-19 14:40:57
Temat: Re: Chce miec dziecko :)
Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
> Pewnie, ze wychowywanie dzieci w "pojedynke" nie jest najszczesliwszym
> rozwiazaniem
Tu nie chodzi o "najszczesliwsze rozwiazanie". Parę lat temu tez myslałam,
ze chce miec dzidziusia, męza zaś niekoniecznie i dosc ostro przymierzałam
sie do "zaciążenia". Wtedy jeden z moich kolegów powiedział "wiesz, co? do
kochania to kup sobie pieska lub kotka, bo dziecko powinno mieć normalny dom
i dwójkę kochających go rodziców". I dałam sobie spokój:-)
Jesli się jest w zwiazku z kimś nie powinno się podejmowac pewnych decyzji,
zwlaszcza tak istotnych bez udziału partnera. Decyzja o posiadaniu dziecka
powinna być wspólna, postawienie TŻ przed faktem dokonanym wcale nie musi
się dobrze skonczyc. Twierdzenie, ze facet jest egoistą bo nie chce dziecka
jest wygodne ale tak samo można by powiedziec, ze Edyta jest egoistką bo
chce mieć dziecko. "chce i już". Jak to pisał Boy-Zeleński "I w tym cały
jest ambaras aby dwoje chciało naraz".
HaNkA CiĄzArOoFkA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-12-19 14:47:22
Temat: Re: Chce miec dziecko :)
Użytkownik "melaine" <m...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:atsgmj$rb$1@news.gazeta.pl...
> Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:atsbc2$h2u$1@news.tpi.pl
> Oczywiście rozumiem Twój punkt widzenia i podzielam Twoje zdanie,
> o czym świadczy moje życie.
> Howgh!
:-))
pozdrawiam SERDECZNIE
Marzenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-12-19 15:03:27
Temat: Re: Chce miec dziecko :)
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> napisał w
wiadomości news:atslv7$h41$1@news.tpi.pl...
>
> Jesli się jest w zwiazku z kimś nie powinno się podejmowac pewnych
decyzji,
> zwlaszcza tak istotnych bez udziału partnera.
Masz racje. Zupelnie sie z Toba zgadzam. Tylko to powinno takze dzialac i w
druga strone. Czyli co zrobic, jesli on nie chce a ona chce. Najrozsadniej
jest poczekac az on bedzie chcial. I ok. Czekamy. Rok, dwa, piec, dziesiec.
Tak sobie dojrzewamy do 35 - 40 lat a on dalej nie chce. To co teraz?
Wnioski moga byc nastepujace:
1. On mowil od samego poczatku a ona nie sluchala i wydawalo jej sie, ze z
czasem mu przejdzie. Jej blad.
2. Nie rozmawiali ze soba o tym. Blad obojga.
3. On mowil, a ona myslala, ze jest sie z tym w stanie pogodzic. Tez jej
blad bo okazuje sie, ze to jednak nie da rady sie pogodzic.
Jak z tego wybrnac Hanko? Wyjsc jest wiele i kazde powinno byc podjete
indywidualnie bez wysluchiwania porad babc, coc, mamus, przyjaciolek itp. To
zbyt powazna i zbyt osobista sprawa aby kierowac sie czyms wiecej niz
wlasnymi przemysleniami. Taka decyzja bedzie rzutowala na cale nasze zycie i
tylko sobie ja musimy zostawic. Daleka jest wiec jestem od udzielania rad w
tym temacie. To, co napisalam bylo raczej luznymi spostrzezeniami
wynikajacymi z obserwacji, choc przyznaje, pozwolilam sobie na nieco
zniecierpliwienia pod adresem pewnych "panow".
Twierdzenie, ze facet jest egoistą bo nie chce dziecka
> jest wygodne ale tak samo można by powiedziec, ze Edyta jest egoistką bo
> chce mieć dziecko. "chce i już". Jak to pisał Boy-Zeleński "I w tym cały
> jest ambaras aby dwoje chciało naraz".
A przepraszam Cie Hanko, nie chce byc niegrzeczna, ale czy Ty nie chcialas
"bo juz i tyle"? Czy moze myslalas o posiadaniu dziecka poniewaz nasz kraj
potrzebuje zdrowych i silnych obywateli? Mialas jakas obywatelska wizje tej
misji ;-)? Przeciez dobrze wiesz, co kryje sie pod tym skrotem myslowym
Edyty. To ta cala subtelna gama uczuc, instynktow i tesknot ktora tak trudno
jest opisac. Ty je juz znasz i ja je juz znam :-)
Pozdrawiam serdecznie CiĄzArOoFkĘ
Marzenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-12-19 16:01:36
Temat: Re: Chce miec dziecko :)
>
> Jesli si? jest w zwiazku z kim? nie powinno si? podejmowac pewnych
decyzji,
> zwlaszcza tak istotnych bez udzia?u partnera. Decyzja o posiadaniu dziecka
> powinna byae wspólna, postawienie T? przed faktem dokonanym wcale nie musi
> si? dobrze skonczyc. Twierdzenie, ze facet jest egoist? bo nie chce
dziecka
> jest wygodne ale tak samo mo?na by powiedziec, ze Edyta jest egoistk? bo
> chce mieae dziecko. "chce i ju?". Jak to pisa? Boy-Zele?ski "I w tym ca?y
> jest ambaras aby dwoje chcia?o naraz".
>
> HaNkA Ci?zArOoFkA
To prawda, ale w tej chwili nasunela mi sie taka mysl, ze teraz on nie chce,
a jak za 10 lat odmieni mu sie , to on moze jeszcze dzieci miec( np. z inna
kobieta), a Edyta?, nikomu tego nie zycze, ale niestety takie jest zycie:
piekne, ale czasem okrutne.
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-12-19 16:46:03
Temat: Re: Chce miec dziecko :)
Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
>Wyjsc jest wiele i kazde powinno byc podjete
> indywidualnie bez wysluchiwania porad babc, coc, mamus, przyjaciolek itp.
To
> zbyt powazna i zbyt osobista sprawa aby kierowac sie czyms wiecej niz
> wlasnymi przemysleniami. Taka decyzja bedzie rzutowala na cale nasze zycie
i
> tylko sobie ja musimy zostawic.
Ano:-)) Niech więc siądą i ustalą we dwoje bo koniec konców ma to byc ICH
dziecko, niech więc OBOJE rozwaza wszystkie za i przeciw. Nie wydaje mi się
szczęsliwym rozwiazanie, ze ona zadecyduje za nich oboje.
> A przepraszam Cie Hanko, nie chce byc niegrzeczna, ale czy Ty nie chcialas
> "bo juz i tyle"?
Chciałam w ten sposob, jak juz pisałam parę lat temu. Chciałam i już. Ale
jak wspomniałam, racjonalny argument mego przyjaciela mnie powstrzymał. I
nie załuje. Natomiast teraz jestem w ciązy bo chcielismy tego OBOJE z męzem.
Mówilismy o posiadaniu dzidziusia od grudnia 2001. Ponieważ jednak mąż
zdawał maturę w maju 2002 stwierdzilismy, ze poczekamy aż zda. Gdy w czerwcu
skonczyła mi się seria tabletek anty, zapytałam go z jakies parę tysiecy
razy czy jest pewien, ze chce miec dzidziusia, czy zdaje sobie sprawe z
cięzaru tej decyzji i czy jest gotowy na jej skutki:-)) Odpowiedz za kazdym
razem była twierdząca, więc sobie zaszłam w ciąze dwa tygodnie pózniej:-)))
>Czy moze myslalas o posiadaniu dziecka poniewaz nasz kraj
> potrzebuje zdrowych i silnych obywateli?
Taaaaaaaak:-))) To był mój główny powód:-))
> Pozdrawiam serdecznie CiĄzArOoFkĘ
I wzajemnie, z okrągłości brzuszka:-))
HaNkA i AnGeL ~~23.03.2002
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-12-19 16:49:49
Temat: Re: Chce miec dziecko :)
Uzytkownik "I.P." <i...@g...de> napisal w wiadomosci
news:atsqh4$gl5$03$1@news.t-online.com...
> To prawda, ale w tej chwili nasunela mi sie taka mysl, ze teraz on nie
chce,
> a jak za 10 lat odmieni mu sie , to on moze jeszcze dzieci miec( np. z
inna
> kobieta), a Edyta?, nikomu tego nie zycze, ale niestety takie jest zycie:
> piekne, ale czasem okrutne.
Zgadzam sie, ale nie przewidzimy wszystkiego. Zycze Edycie jak najlepiej,
ale przeciez nie jest powiedziane ze w ogóle beda mogli miec dziecko. Ja
zaszlam w ciaze przy pierwszej próbie ale sa pary, ktore staraja sie latami.
Miedzy mna a mezem jest 10 lat roznicy - moj zegar biologiczny tyka
niepokojaco - ale gdyby w czerwcu Wojtek powiedzial, ze musimy jeszcze
poczekac z dzidziusiem bo on ma 19 lat i nie jest gotowy to bym poczekala.
Bo skoro mamy byc rodzina to niech dzidzius bedzie czyms co nas bedzie
laczyc a nie dzielic:-)
HaNkA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-12-19 16:57:41
Temat: Re: Chce miec dziecko :)
"HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> schrieb im
Newsbeitrag news:atst9q$rqq$1@news.tpi.pl...
>
> U?ytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisa? w wiadomo?ci
>
> >Wyjsc jest wiele i kazde powinno byc podjete
> > indywidualnie bez wysluchiwania porad babc, coc, mamus, przyjaciolek
itp.
> To
> > zbyt powazna i zbyt osobista sprawa aby kierowac sie czyms wiecej niz
> > wlasnymi przemysleniami. Taka decyzja bedzie rzutowala na cale nasze
zycie
> i
> > tylko sobie ja musimy zostawic.
>
> Ano:-)) Niech wi?c si?d? i ustal? we dwoje bo koniec konców ma to byc ICH
> dziecko, niech wi?c OBOJE rozwaza wszystkie za i przeciw. Nie wydaje mi
si?
> szcz?sliwym rozwiazanie, ze ona zadecyduje za nich oboje.
>
> > A przepraszam Cie Hanko, nie chce byc niegrzeczna, ale czy Ty nie
chcialas
> > "bo juz i tyle"?
>
> Chcia?am w ten sposob, jak juz pisa?am par? lat temu. Chcia?am i ju?. Ale
> jak wspomnia?am, racjonalny argument mego przyjaciela mnie powstrzyma?. I
> nie za?uje. Natomiast teraz jestem w ci?zy bo chcielismy tego OBOJE z
m?zem.
> Mówilismy o posiadaniu dzidziusia od grudnia 2001. Poniewa? jednak m??
> zdawa? matur? w maju 2002 stwierdzilismy, ze poczekamy a? zda. Gdy w
czerwcu
> skonczy?a mi si? seria tabletek anty, zapyta?am go z jakies par? tysiecy
> razy czy jest pewien, ze chce miec dzidziusia, czy zdaje sobie sprawe z
> ci?zaru tej decyzji i czy jest gotowy na jej skutki:-)) Odpowiedz za
kazdym
> razem by?a twierdz?ca, wi?c sobie zasz?am w ci?ze dwa tygodnie
pózniej:-)))
Gratuluje!
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-12-19 17:46:52
Temat: Re: Chce miec dziecko :)to pytanie by?o rzeczywi?cie troch? prowokacyjne,
raczej nadawa?oby sie raczej na jak?? grup? filozoficzn? lub religijn? raczej,
wi?c w tym sensie jest NTG, ale tak si? nawin??a?, wi?c zapyta?em...
domy?lam sie ze wysy?aj?c na pl.sci.medycyna chodzi?o ci o aspekty
biologiczno-medyczno w których to niewiele mam do powiedzenia, sorry.
JH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-12-19 17:57:12
Temat: Re: Chce miec dziecko :)On Thu, 19 Dec 2002 17:01:36 +0100, I.P. wrote:
> nikomu tego nie zycze, ale niestety takie
> jest zycie: piekne, ale czasem okrutne. Ilona
Mysle, ?e jest dok?adnie na odwrót:
Zycie jest okrutne, ale czasem pi?kne.
"W ?yciu pi?kne s? tylko chwile..."
JH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-12-19 19:16:17
Temat: Re: Chce miec dziecko :)
"Jaroslaw Haziak" <j...@w...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:pan.2002.12.19.18.57.11.485212.3103@wp.pl...
> On Thu, 19 Dec 2002 17:01:36 +0100, I.P. wrote:
>
> > nikomu tego nie zycze, ale niestety takie
> > jest zycie: piekne, ale czasem okrutne. Ilona
>
> Mysle, ?e jest dok?adnie na odwrót:
> Zycie jest okrutne, ale czasem pi?kne.
>
> "W ?yciu pi?kne s? tylko chwile..."
>
> JH
Oj nie!, czemu tak pesymistycznie?, moze te pochmurne dni tak nastrajaja,
ale niedlugo Swieta i zycze aby to byly b. mile chwile.
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |