Chcesz sie nawroci??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2004-07-09 02:54:01

Temat: Chcesz sie nawroci??
Od: "JacekS" <j...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://chsostrowiec.webpark.pl

Wszystkiego dobrego!

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-07-09 22:54:42

Temat: Re: Chcesz sie nawroci??
Od: "Natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

JacekS w news:cclpvb$kel$1@news.onet.pl:

> http://chsostrowiec.webpark.pl
>
> Wszystkiego dobrego!
>
> Jacek

"Krok 1
Bo?y cel: Pokoj i ?ycie wieczne."
Mo?e kiedy? w ko?cu uda mu si? to osi?gn??.

"Krok 2
Nasz problem: Grzech i oddzielenie."
?ycie oddzielone od grzechu co to za ?ycie...

"Krok 3
Bo?e rozwi?zanie: Krzy?."
O szit - g?sia skorka.

"Krok 4
Nasza reakcja: Przyj?cie Jezusa."
...hmm, i to ju?? nawrocony?

* Natek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-09 23:54:28

Temat: Re: Chcesz sie nawroci??
Od: "Natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Natek w news:xn0dkl8mggukgv004@news.onet.pl:

> JacekS w news:cclpvb$kel$1@news.onet.pl:
>
> > http://chsostrowiec.webpark.pl
> >
> > Wszystkiego dobrego!
> >
> > Jacek

Sorki wskoczyło złe kodowanie z wyjściowego posta.

"Krok 1
Boży cel: Pokoj i życie wieczne."
Może kiedyś w końcu uda mu się to osiagnąć.

"Krok 2
Nasz problem: Grzech i oddzielenie."
Życie oddzielone od grzechu co to za życie...

"Krok 3
Boże rozwiązanie: Krzyż."
O szit - gęsia skórka.

"Krok 4
Nasza reakcja: Przyjęcie Jezusa."
...hmm, i to już? nawrócony?

* Natek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-10 01:10:11

Temat: Re: Chcesz sie nawroci??
Od: "JacekS" <j...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Natek" <n...@o...pl> wrote in message

> Nasza reakcja: Przyj?ie Jezusa."
> ...hmm, i to ju?? nawr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-10 05:09:23

Temat: Re: Chcesz sie nawroci??
Od: "JacekS" <j...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Hubert " <h...@N...gazeta.pl> wrote in message

> Nie podoba mi sie koncepcja, ze Jezus umarl za moje grzechy. Skad ta
pewnosc?
Pismo Swiete tak mowi.

> To budzi we mnie nieuzasadnione poczucie winy, ktorego nie przyjmuje. Poza
> tym jestem niewinnym dzieckiem bozym, ktore Bog stworzyl na swoj obraz i
> podobienstwo i zyczy mi jak najlepiej.
Naprawde jestes taki niewinny, nie masz ZADNEJ winy?

> Sam jestem odpowiedzialny za to, co
> czynie i przyjmuje konsekwencje moich wyborow.
> Wiec po co ktos mialby umierac za moje rzekome grzechy?
Kara za grzech jest smierc. Jezus jest Zbawicielem dlatego, ze juz dokonal
na krzyzu Twojego odkupienia. Teraz Ty mozesz to przyjac przez wiare lub
nie. Twoj wybor.

> Ja bym nikomu tego nie zyczyl ani nikogo do tego nie zatrudnial. Sam sobie
poradze.

Ha ha, tez mi sie kiedys tak wydawalo.

Wszystkiego dobrego,
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-10 09:22:50

Temat: Re: Chcesz sie nawroci??
Od: "Hubert " <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

JacekS <j...@v...pl> napisał(a):

> http://chsostrowiec.webpark.pl
>
> Wszystkiego dobrego!
>
> Jacek

Nie podoba mi sie koncepcja, ze Jezus umarl za moje grzechy. Skad ta pewnosc?
To budzi we mnie nieuzasadnione poczucie winy, ktorego nie przyjmuje. Poza
tym jestem niewinnym dzieckiem bozym, ktore Bog stworzyl na swoj obraz i
podobienstwo i zyczy mi jak najlepiej. Sam jestem odpowiedzialny za to, co
czynie i przyjmuje konsekwencje moich wyborow.
Wiec po co ktos mialby umierac za moje rzekome grzechy?
Ja bym nikomu tego nie zyczyl ani nikogo do tego nie zatrudnial.
Sam sobie poradze.
Z boza pomoca :)

Pozdrawiam Hubert

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-10 14:58:28

Temat: Re: Chcesz sie nawroci??
Od: "Hubert " <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

JacekS <j...@v...pl> napisał(a):

> "Hubert " <h...@N...gazeta.pl> wrote in message
>
> > Nie podoba mi sie koncepcja, ze Jezus umarl za moje grzechy. Skad ta
> pewnosc?
> Pismo Swiete tak mowi.
>
> > To budzi we mnie nieuzasadnione poczucie winy, ktorego nie przyjmuje.
Poza
> > tym jestem niewinnym dzieckiem bozym, ktore Bog stworzyl na swoj obraz i
> > podobienstwo i zyczy mi jak najlepiej.
> Naprawde jestes taki niewinny, nie masz ZADNEJ winy?

Moja prawdziwa natura jest niewinna. Tak samo jak natura dziecka. Tak samo
Twoja natura i natura innych ludzi. Ten poglad jest sprzeczny z nauka
Kosciola, ze rodzimy sie z grzechem pierworodnym. Przekonanie o istnieniu
jakiegos grzechu pierworodnego da sie moim zdaniem wytlumaczyc tylko wtedy,
gdybysmy zakladali ze zylismy juz wczesniej, przed naszymi obecnymi
narodzinami, a obecnie zbieramy zniwo, jakie zasialismy z poprzednich
zyciach i ztego wynikaja nasze klopoty. W tym przypadku ow dogmat mialby
jedynie sens. Przekonanie bowiem, ze male, niewinne dziecko jest grzeszne
jest moim zdaniem zupelnie bezsensowne.
Natomiast co do mnie, uwazam ze popelniam bledy, jak kazdy, a moje czyny
maja swoje konsekwencje (negatywne lub pozytywne) w zaleznosci od tego, co
uczynilem. Nie musi to jednak wynikac z relatywnego systemu nakazow i
zakazow, ale w samej natury rzeczywistosci, w ktorej po przyczynie nastepuje
predzej czy pozniej odpowiadajacy jej skutek.

>
> > Sam jestem odpowiedzialny za to, co
> > czynie i przyjmuje konsekwencje moich wyborow.
> > Wiec po co ktos mialby umierac za moje rzekome grzechy?
> Kara za grzech jest smierc. Jezus jest Zbawicielem dlatego, ze juz dokonal
> na krzyzu Twojego odkupienia. Teraz Ty mozesz to przyjac przez wiare lub
> nie. Twoj wybor.

Gdybym mial to przyjac musialbym to zrozumiec lub widziec sens przyjecia
tego dla siebie. Dodatkowo musialbym chyba tez szukac zbawienia. Natomiast
ja nie poszukuje szczescia ani zbawienia w swoim zyciu, ale odkrywam je tu i
teraz krok po kroku. I ten fakt wcale nie jest sprzeczny z tym ze akceptuje
to, ze dobry Bog mnie wspiera w rozwoju i ze pozwalam sobie zyc w harmonii z
calym Istnieniem.

>
> > Ja bym nikomu tego nie zyczyl ani nikogo do tego nie zatrudnial. Sam
sobie
> poradze.
>
> Ha ha, tez mi sie kiedys tak wydawalo.

Wyciales ostatnie zdanie, ktore jest istotne w mojej wypowiedzi. Brzmi
ono "z boza pomoca :)"
To duza roznica. I podejrzewam, ze wiesz co mam na mysli :)

Pozdrawiam Hubert.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-10 15:16:57

Temat: Re: Chcesz sie nawroci??
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

JacekS; <ccom90$o4c$1@news.onet.pl> :

> "Hubert " <h...@N...gazeta.pl> wrote in message
>
> > Nie podoba mi sie koncepcja, ze Jezus umarl za moje grzechy. Skad ta
> pewnosc?
> Pismo Swiete tak mowi.

Nie byłbym taki pewny, czy do Pisma Świętego nie trzeba dograć upgrade'a
- PS mówi, że J. umarł za nasze grzechy w kontekście osób, które
przekazywały ten tekst, czyli ŻYJĄCYCH WSPÓŁCZEŚNIE JEZUSOWI i grzechów
które owe osoby popełniły [jako Naród] i które doprowadziły do Jego
śmierci [w ujęciu ogólnym - "doprowadziły"]. Alogiczna jest śmierć, ża
grzechy, których jeszcze nie ma w chwili śmierci. ;) Zresztą Śmierć za
przyszłe grzechy wyklucza możliwość ponownego przyjścia Mesjasza, bo
niby PO CO ma przychodzić? ;) Ba, wyklucza możliwość Końca Świata.

> Kara za grzech jest smierc. Jezus jest Zbawicielem dlatego, ze juz dokonal
> na krzyzu Twojego odkupienia. Teraz Ty mozesz to przyjac przez wiare lub
> nie. Twoj wybor.

A co z piekłem, czyścem i spowiedzią? To jestem odkupiony, czy będę
jednak musiał odcierpieć za własne grzechy w Piekle? ;) Kto oszukuje? ;)

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)