Data: 2008-09-05 09:23:58
Temat: Re: Chciałbym coś stworzyć...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 5 Sep 2008 11:18:56 +0200, Vilar napisał(a):
>> Nie zajmuję się innymi. Kształtuję tylko siebie.
>
> Czyli moja teza o zawężeniu świata (przy takiej postawie) do jednej osoby
> okazuje się słuszna :-P
Nie. Powtórzę: kształtuję tylko siebie. Czy jesteś w stanie prawidłowo
odczytać, co piszę? Oznacza to, że nie ingeruję w to, jacy mają być inni.
Są jacy są, a ja po prostu sobie wybieram tych, którzy mnie interesują, oto
cały mój "wpływ" na ogół ludzi. To nie jest żadne zawężenie świata, nie
dośpiewuj i nie rozśpiewuj - zawężam swoją strefę działań i zainteresowań,
a nie świat. Nie sposób interesować się i włączać we wszystko. Świat
kontempluję, mam do niego swój stosunek, wybieram z niego, co mi pasuje, a
co mi nie pasuje - odrzucam, a jeśli ktoś pyta, dlaczego (patrz: homo), to
mówię, dlaczego.
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
|