Data: 2006-08-18 08:00:03
Temat: Re: Chciałbym się utrzymać w temacie
Od: "ksRobak" <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"eTaTa" <e...@p...onet.pl>
news:ec2tg8$tp0$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <k...@c...pl>
> news:10bcb$44ded75b$57ceec45$6975@news.chello.pl...
pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia,pl.soc.religia
>> Wybrałem rozumowanie, rozumienie i zrozumienie. :-)
>> Edward Robak*
> Pan strzelasz, a Bóg ma te Pana 'kule' nosić :-)
> Odwróćmy.
> Kule Pan dostałeś. Się na nich wspierasz.
>
> Gdybyś Pan rozumiał, nie byłoby wyjaśnień 'wszystkiego'.
>
> Za to, Tworzysz Pan ciekawostki, które są czasem zabawne,
> a czasem nastręczające kłopotu w wyjaśnieniu dlaczego się
> mylisz. To, znów jest Twórcze.
>
> Piszę to, celem tchnięcia w Pana, animuszu Twórczego.
> Którego, Panu nie brakuje, a skutków nikt, tymbardziej Pan, nie przewiduje.
>
> Problem w tym, by nie gasząc Pańskiej Twórczości, wysublimować
> z Pana odpowiedzialność.
>
> np:
> http://groups.google.pl/group/pl.sci.psychologia/msg
/11c949a22c9d3c33?hl=pl
>
> Głównie, 'sprawa' w "samozachwycie".
>
> W czym problem?
> Wysublimujesz.
> Na podstawie "siebie".
>
> Spodziewam się, że docenią pisząc... po paruset latach...
>
> "W wieku przełomu, gdy Bil zmęczony, tym co narobił na przełomie wieków,
> wreszcie abdykował, jedna z postaci usenetowych, ksR, rzuca się nam w
> oczy. Nie istniejąca już dziś, stymulująca niefrasobliwość księga
> Guinnessa, zanotowała największą ilość odpowiedzi (wg. nie istniejącego
> już dziś Google) na dowolne tematy z pogranicza, życia i śmierci, które
> tak dręczyły poprzednia pokolenia.
> W efekcie wydaliśmy TransDysk z Biblioteką postów, tego zapomnianego
> autora, który dołączamy gratis do opiekacza chleba. Który to chleb
> wymyślono tysiące lat temu, a który w promocji, kosztuje mniej niż przelot
> na Marsa. Siedzibę wszystkich przemiłych bogów, na których możecie
> popatrzeć dzięki ...." etc.
>
> Alternatywa?
>
> No cóż. Widowiskowość Pańskich reakcji, jakby gwarantuje Pańskie
> "nieprzygotowanie". :- )))
> (Co by to nie miało znaczyć.)
>
> W efekcie, nie skupia się Pan na tym co widzi, lub nie widzi,
> ale na percepcji zlogizowania. Co, w samym zamyśle jest
> 'zabawne', ale nie "przydatne" nikomu.
>
> Ja wiem "w czym problem".
> A Pan?
>
> ett
Wychodzi na to, że trzy GENY przesądzają:
gen pazerności (dosiebizm),
gen chytrości (cwaniactwo),
"gen" obłudy (zakłamanie (wychowanie w TABU})
a więc: wpływ podświadomości na odruchy. :-)
PS. kwestia etyki pedofila, kanibala, dewota, huncwota, statystycznego
Kowalskiego i Ziutki z drugiej klatki - jakoś mnie ani grzeje ani ziębi.
Masz Pan jasność? ;-)
PSS. inne pytanie: jak wyjść z tego zaklętego kręgu i czy warto?
pozostawiam bez odpowiedzi... :)
~>°<~
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
|