Data: 2006-05-15 17:24:16
Temat: Re: Chemia winną preferencji seksualnych?!
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Justyna N; <4468b54c$1@news.home.net.pl> :
> Ech. Wikipedia nie jest najlepszym źródłem informacji biologicznych.
> To z encyklopedii PWN
> "
> PRZYLEMIESZOWY NARZĄD, narząd Jacobsona, uwypuklenie jamy nosowej u
> kręgowców lądowych, w sąsiedztwie lemiesza; ma postać 2 symetrycznych jamek
> podłużnych lub kulistych, wysłanych nabłonkiem węchowym, połączonych z jamą
> ustną; służy do węchowej kontroli jamy ustnej, a u ssaków także do
> "wietrzenia" (węszenia); u człowieka w stanie szczątkowym; u płazów i gadów
> najważniejszy narząd węchu i smaku; dobrze rozwinięty przylemieszowy narząd
> mają stekowce, torbacze, gryzonie i kopytne."
>
> Ten płyn akurat z feromonami za wiele wspólnego nie ma(na mój prosty
> chłopski rozum ;p). Prawdopodobnie właśnie w narządzie Jacobsona znajdują
> się receptory odpowiadające za "odczytywanie" informacji zawartych w
> feromonach.
Po co w narządzie węchu miałby się znajdować "receptory feromonów"?
Jeżeli feromonami w przypadku człowieka są substancje hormonalne to
odpowiednie struktury przetwarzania znajdują się m.in. w mózgu [ogólnie
- wewnątrz organizmu] - cały cyrk polega na dostarczeniu ich [feromonów]
w odpowiednim momencie, w odpowiedni sposób, w odpowiednie miejsce.
Flyer
--
gg: 9708346
|