Data: 2009-12-20 12:10:49
Temat: Re: Chironowi polecam... //długie
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:hgjneg$kng$6@news.onet.pl...
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:hgj019$s7v$1@news.onet.pl...
>>> Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:hgdmal$otn$1@news.onet.pl...
>>>>> Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>> news:hgd3uh$nv$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>>>> Chiron pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> To za każdym razem niezbyt dobrze świadczy o Tobie, skoro Cię ktoś
>>>>>>>> śmieszy. Mnie śmieszą niektóre ludzkie zachowania- ludzie nie. I
>>>>>>>> idę się założyć, że Tobie to wsio ryba, prawda?
>>>>>>> Mam wrażenie, że ta "dbałość o terminologię" często wytrąca Cię z
>>>>>>> istoty rzeczy. Wygląda to trochę jak zachwyt dziecka, które poznało
>>>>>>> nowe słowo, i teraz za każdym razem stara się je wszędzie wtrącić.
>>>>>>>
>>>>>>> Ewa
>>>>>> Rozśmieszyło mnie kilka Twoich zachowań- tu, na grupie. Gdybym
>>>>>> powiedział, których- zapewne albo byś przyznała, że faktycznie mogło
>>>>>> to rozśmieszyć, albo byś wyraziła zdziwienie. I nie miało by to IMHO
>>>>>> żadnych innych konsekwencji. Gdybym Ci napisał, że śmieszysz mnie- to
>>>>>> w takim razie- po co miałbym dyskutować z kimś, kto mnie śmieszy? Po
>>>>>> co stawiać Ciebie w sytuacji błazna? Nie poczuła byś się tym
>>>>>> dotknięta?
>>>>>> To nie chodzi o czepianie się słów. Ktoś, kto tak definiuje swoją
>>>>>> rzeczywistość- idzie za tym, i z tego wynikają konkretne
>>>>>> konsekwencje. Uniemożliwia to nawet całkiem jakiekolwiek
>>>>>> porozumienie.
>>>>> chiron - oczywiście w ogólnym całokształcie uważam, że masz fasadowo
>>>>> rację. fasadowo - czyli w odniesieniu do takiego suchego,
>>>>> teoretycznego, idealnego środowiska. natomiast w życiu mówimy do
>>>>> siebie różne rzeczy i nawet nie mamy pojęcia jak one w kimś rezonują.
>>>>>
>>>>> jest mi nawet bliska koncepcja, że z napisanych słów wynikają
>>>>> konkretne konsekwencje :)
>>>>>
>>>>> ale mam też wrażenie, że porozumienie uniemożliwia - albo znacznie
>>>>> utrudnia - postawa, którą nazwę drobiazgowością.
>>>>>
>>>>> weź też pod uwagę, że ja zasadniczo jestem z drugiego końca skali -
>>>>> dla mnie szczegóły nie mają aż takiego znaczenia. choć muszę przyznać,
>>>>> że z czasem nabieram do nich szacunku :)
>>>> treneR'ze- a co chcesz uzyskać? Jeśli chcemy tak sobie "potrzaskać
>>>> dziobem"- czyli urządzic taki mały magielek- no to ok, niech tak
>>>> będzie. Jednak jak mamy na poważnie- to wychodzimy z magla, dokładnie
>>>> zamykamy drzwi- i dokładnie dobieramy słowa.
>>> nie przeczę. a co chcę uzyskać?
>>> w zasadzie tylko chciałem przekazać ci mój punkcik widzenia.
>>> bez wchodzenia w drobiazgi.
>>> i już mnie nie ma :)
>
>> Hmmm, może rzeczywiście coś źle robię...Naprawdę nie wiem- co?
>
> a skąd ja mam to wiedzieć - nawet jeśli?
> xlki się spytaj, ona na pewno wie. :)
Zawiodłem się na Tobie:-)
>>>> ludzie gadają, że masz kochankę na mieście . Zdenerwowałeś mnie bardzo.
>>>> Jesteś złym człowiekiem.
>>>> :-)
>>>> kumasz czaczę?:-)
>>> tak, projektujesz, jak zwykle :)
>>
>> Trochę projektuję, a Ty znów o tym piszesz publicznie, a mnie przecież
>> może być przykro. No i nie wstyd Ci?:-)
>
> wstyd jak jasna cholera.
> nie wstyd ci, że mi wstyd?!
Problem polega na tym, że Tobie jest wstyd tylko dlatego, żeby mnie było
wstyd. Manipulujesz:-)
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|