Data: 2006-02-09 14:59:14
Temat: Re: Chochoły
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik piotrh napisał:
> Użytkownik "Rene" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:dsal98$ddd$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>>Konie też coś gubiły :-) A ponieważ ulicy do
>>>sprzątania sporo było, i dużo do wywożenia taczką, to te zmiotki
>
> rzucało
>
>>>sie za żywopłot. Ale pieczarki tam rosły ! Piekło się je posypane
>
> solą
>
>>>na kuchennej płycie ....
>>
>>Mmmmmmmm... pieczarek nigdy tak nie jadłam... Ale tzw prośnianki
>
> (czyli
>
>>gąski zielonki lub siwki) - mniam mniam mniamm...
>>Pozdrav.Rene
>>
>>O matko, ale się wspomnieniowo zrobiło....
>>
>
> Najlepsze do tego rydze - kiedyś mogłem zbierać na półgodzinnym
> spacerze , teraz muszę parę godzin w bory jechać i liczyć na szczęście
> bo bardzo rzadkie się coś zrobiły .
> Polecam też tym sposobem przyrządzane kanie (sowy) - te można też
> w panierce jak kotlety smażyć ... o matko jak mi się chce takich łakoci
> ! :-)))
|