Data: 2002-01-12 16:17:52
Temat: Re: Cholernie długie i cholernie smutne...
Od: "Vesemir" <v...@z...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "EvaTMKGSM" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a1pn14$k4h$1@news.tpi.pl...
> No i dobrze, Ves..
> Nawet jeśli tylko zamulamy sobie umysł ideami, (to założenie, nie
> przekonanie !), to przecież już TU jesteśmy.
> Wybór należy jednak w pewnym stopniu do nas..
> czy żyć po zwierzęcemu, czy jednak przystosować do siebie jakąś ideę,
> choćby taką, by przeżyć to najpełniej i nie rezygnować przedwcześnie.
> Bywa trudno ? Tak, chwilami piekielnie trudno.
> I cóż - jeśli nie chcesz pogrążyć się w stagnacji i rezygnacji, musisz
> działać. Jak ? Tak, jak Czujesz. Tak, by nie brnąć w ślepe uliczki, a
> jeśli zabrniesz - wycofać się.
> Dopóki nie masz rodziny, za którą odpowiadasz, możesz próbować do
> skutku, aż znajdziesz coś dla Siebie odpowiedniego, szkołę,
> przyjaciół, dziewczynę. Jeszcze masz bardzo dużo czasu..
Problem w tym że cały czas bioję się że każda ideologia, jakiej bym nie
wybrał, okaże się w końcu bezwartościowym stekiem bzdur.
"Omyliłem się sądząc, że o tej ostatniej godzinie znajdę ucieczkę w
tych, na których cześć piałem całe życie.(...) Nie ma ich w najgłębszy
sposób: nie myślę ani o nich samych, ani o żadnej z ich książek. Jaka
była wartość tych wzorów skoro w chwili próby rozpłynęły się? Ta
godzina, nie inna, jest miarą rzeczy. Bez przerwy biję się w piersi, bez
ustanku powtarzam: wszystko było pomyłką. Teraz żaden z moich mistrzów
nie wspiera mnie."
Adolf Rudnicki
> Stare przypowieści mają swój głęboki sens. Również ta,
> o niewykorzystanych talentach, z których sami siebie kiedyś
> rozliczymy, nawet jeśli nie rozliczą nas w niebie;)).
> A może rozliczą i każa powtarzać to w nieskończoność :))?
No ale Ewcia powiedz co ja mógłbym robić w życiu?
No co?
Nie ma nic takiego, czuję.
Ves
|