Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!news.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Tytus" <t...@a...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Choroba zawodowa?
Date: Fri, 2 Jul 2004 19:22:21 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 37
Sender: t...@a...pl@cmf141.neoplus.adsl.tpnet.pl
Message-ID: <cc45b3$mm0$1@news.onet.pl>
References: <cc3kko$qpn$1@news.onet.pl> <cc3qdt$o16$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cc3vnu$j9$1@news.onet.pl> <cc43i1$qig$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cc43om$qig$2@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: cmf141.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1088788643 23232 83.31.133.141 (2 Jul 2004 17:17:23 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Jul 2004 17:17:23 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:277252
Ukryj nagłówki
Użytkownik <m...@h...of.pl> napisał w wiadomości
news:cc43om$qig$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik m...@h...of.pl napisał:
> [..]
> > na rozczarowania. Teraz moze przynajmniej bedzie wieksza swiadomosc
> > ryzyka (bez wiekszego wzgledu na przebieg sprawy).A moze nie bedzie.
>
> zapomnialem dopisac, ze moze po tym wszystkim psychologowie beda mogli
> odetchnac troche, bo nie beda musieli sie juz tak nadymac :-)
"Mówmy jak najwięcej o aferach z udziałem pedofilów, ale nie organizujmy
kampanii medialnych polegających na linczu społecznym, nie manipulujmy
faktami, nie epatujmy zdjęciami, nie dezorientujmy opinii publicznej" -
powiedział Santorski. Również zdaniem Izdebskiego, "sprawom dotyczącym
przemocy seksualnej wśród dzieci towarzyszy zwykle bardzo dużo emocji,
dlatego z myślą o ich dobru, trzeba być bardzo ostrożnym w wypowiedziach,
publikacjach".
"Andrzej S. jest człowiekiem twórczym i niekonwencjonalnym, dlatego uważam
za wysoce prawdopodobne, że ciążące na nim zarzuty są skutkiem prowokacji,
którą szykowały na niego środowiska pedofilskie" - uważa Santorski.
"O ile mi wiadomo, przygotowywał książkę o nadużyciach seksualnych wobec
dzieci, dlatego z punktu widzenia tej hipotezy nie można poprzestawać na
tym, czy dowody są twarde, ale wyjaśnić też, kto je skonstruował i w jaki
sposób" - powiedział.
W opinii Santorskiego, "mogła być to także własna prowokacja Andrzeja S., w
której to on sam spreparował dowody winy. To rozwiązanie narzuca naiwność
odkrycia zdjęć. Niewykluczone, że Andrzej S. zostanie uniewinniony i wkrótce
opublikuje w jakiś sposób swoje doświadczenia związane z tą sprawą, by w
sposób drastyczny i radykalny zwrócić uwagę na zjawisko pedofilii, które w
jego ocenie może być społecznie niewidoczne".
|