Strona główna Grupy pl.soc.edukacja Chorobowe a odrabianie zajec Re: Chorobowe a odrabianie zajec

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Chorobowe a odrabianie zajec

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!not-for-mail
From: "locke" <l...@p...wiggin.com>
Newsgroups: pl.soc.edukacja
Subject: Re: Chorobowe a odrabianie zajec
Date: Tue, 31 Jan 2006 12:53:13 +0100
Organization: INTERIA.PL S.A.
Lines: 124
Message-ID: <drnip8$ous$1@news.interia.pl>
References: <dr7gfp$die$2@nemesis.news.tpi.pl> <dr7pld$hrc$1@news.interia.pl>
<dr8qj5$2hc$1@atlantis.news.tpi.pl> <draq6l$hv4$1@news.dialog.net.pl>
<drg4n9$68c$1@atlantis.news.tpi.pl> <drg7fo$sp6$1@news.dialog.net.pl>
<drii3m$m31$1@atlantis.news.tpi.pl> <driisk$2tp$1@news.dialog.net.pl>
<drlhos$rcf$1@nemesis.news.tpi.pl> <drnavh$kou$1@news.dialog.net.pl>
<drnbv3$fst$1@news.interia.pl> <drnf62$ool$1@news.dialog.net.pl>
NNTP-Posting-Host: 45.85-237-178.tkchopin.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.interia.pl 1138708072 25564 85.237.178.45 (31 Jan 2006 11:47:52 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 31 Jan 2006 11:47:52 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-Priority: 3
X-Authenticated-User: krzyciel % poczta+fm
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.edukacja:24035
Ukryj nagłówki


Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:drnf62$ool$1@news.dialog.net.pl...
> W wiadomości news:drnbv3$fst$1@news.interia.pl locke
> <l...@p...wiggin.com> pisze:
>
> >> Powtarzam więc: nie ma przepisu stanowiącego, że tydzień pracy n-la
> >> wynosi 40h, a Ty (i inni także) mylisz się twierdząc, iż przepisem tym
> >> jakoby
> > jest
> >> KN.
> > Tu chyba jednak trochę się mylisz.
> Chyba jednak nie...
>
> > KN (art. 42, ust. 1) głosi, że czas
> > pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może
> > przekraczać 40 godzin tygodniowo.
> Właśnie: "nie może przekraczać". Ten ochronny zapis zabezpiecza
nauczyciela
> przed nałożeniem na niego wymiaru pracy przekraczającego 40h/tydz., a nie
> nakazuje mu tyle pracować.
> x <= 40 nie jest równoważne x = 40, proste.

Ale myślę, że można tu przyjąć proste rozumowanie: jeżeli ustawodawca uważa,
że nauczyciel powinien mieć nie więcej niż 40 godzin pracy w tygodniu, w tym
dokładnie 18 godzin lekcji i tym podobnych zajęć, to pozostałe 22 godziny
domniemane są na pozostałe dwa punkty stosownego ustępu (samokształcenie,
inne zadania itp.). Zatem - dla dobra nauczyciela - można z czystym
sumieniem przyjąć, że przy 18 godzinach lekcji w tygodniu tydzień pracy
wynosi 40 godzin. Założenie mniejszej liczby godzin mogłoby być dla
nauczyciela niekorzystne - dyrektor mógłby w nieskończoność rozdymać owe
zajęcia dodatkowe.

>
> > Automatycznie będzie to oznaczać
> > (myślę, że raczej dla nauczyciela niż jego pracodawcy), że wynosi on
> > dokładnie 40 godzin tygodniowo.
> Niby dlaczego ma automatycznie oznaczać coś innego niż rzeczywiście
oznacza?

Dla dobra nauczyciela - żeby w tych pozostałych 22 godzinach ni musiał
mieścić coraz większej liczby obowiązków.

>
> > Z uwzględnieniem oczywiście dalszego
> > wyszczególnienia, na co czas ten ma być przeznaczony i w jakim wymiarze
> > (czyli dla typowego nauczyciela nie więcej niż 18 godzin zajęć
> > lekcyjnych).
> Mam tu kilka uwag.
> 1. Te "typowe" 18h to nie tylko zajęcia "lekcyjne" (właść. dydaktyczne),
ale
> także opiekuńcze i wychowawcze, które się do tych 18 wliczają (art. 42
ust.
> 2 pkt 1)

Pisałem w skrócie - wiadomo o co chodzi.

>
> 2. Czym tak naprawdę jest godzina pracy nauczyciela? Wiadomo, że typowa
> godzina wymieniona w ust 2. pkt 1 to 45 min. (tzw. godzina lekcyjna). Ale
> np. uczestniczenie w posiedzeniach RPed., sprawdzanie prac, uczestniczenie
w
> egzaminach to "normalne" godziny 60 min. Jak to odnieść do zapisu o
> 40h/tydz.
> Osobiście uważam, że po prostu 18*45 min. realizacji zadań wymienionych w
> pkt 1-szym liczy się jak 18 "normalnych" godzin. No ale to tylko ja tak
> uważam, jakiś przepis mówi o tym jasno (ba ja nie znam choc szukałem), czy
> to tylko zwyczajowe?

I tu jest pies pogrzebany, że poza określeniem liczby obowiązkowych lekcji
(pozwolisz, że pozostanę przy tym skrócie myślowym), ustawodawca nie określa
absolutnie nic więcej. Ktoś mógłby się przyczepić nie tylko do owych
brakujących 22 godzin, ale nawet do tych obowiązkowych 18 - w przeliczeniu
na godziny zegarowe 18 godzin lekcyjnych to tylko 13,5 godziny - pozostaje
więc jeszcze 4,5, czyli 6 lekcji. Zatem można by wymagać, by nauczyciel
odbywał w tygodniu nie 18 godzin lekcyjnych, ale aż 24 w pełnym wymiarze
czasu pracy.

>
> 3. Praca wymieniona w pkt 2 i 3 jest tzw. czasem zadaniowym, który z
> założenia nie może być w całości rozliczony godzinowo. Nie da się określić
> ile czasu nauczyciel ma się przygotowywać do lekcji, ile czasu sprawdzać
> klasówki itp. Choćby dlatego, że robi to w domu.

Jak pracowałem niegdyś na uniwersytecie, to tam obowiązywała taka zasada
rozliczania czasu pracy, że na każdą nową godzinę prowadzonych zajęć
wypadała godzina na ich przygotowanie. Gdyby podobny system wprowadzić w
szkole, to mądry nauczyciel przy odrobinie pomysłowości mógłby zaliczać
sobie przy 18 godzinach lekcji w tygodniu drugie tyle na ich przygotowanie.
To już dawałoby razem 36 godzin. Pozostałe 4 to akurat rozmaite wywiadówki,
rady pedagogiczne, zespoły przedmiotowe itp.

> Jako ciekawostkę podam, że znane mi są przypadki kiedy mądrzy inaczej
> dyrektorkowie (czy to naciskani przez "organ" czy z własnej nadgorliwości)
> próbowali te godziny rozliczyć dokładnie. Padły chore pomysły, że
nauczyciel
> te max 40h musi więc przebywać w szkole i tam je realizować! Szybko im
> przeszło jak się okazało jakie to koszty...

A wiesz, że ja bym się na taki układ pisał. Szedłbym do pracy - powiedzmy na
8:00 i siedział tam do 16:00. W tym czasie miałbym lekcje, mógłbym
skorzystać z komputera żeby przygotować lekcje, napisać i opracować
sprawdziany, odbyć - nawet co tydzień - radę pedagogiczną, służyć pomocą
chętnym uczniom lub spotkać się z rodzicami. Raz w tygodniu - w trosce o
rodziców pracujących - mógłbym zaczynać pracę np. o 11:00 i siedzieć w
szkole do 19:00. Ale po tych 8 godzinach pracy zapominałbym, że jestem
nauczycielem, mam pod opieką jako wychowawca klasę itp. W przypadku jakiejś
wycieczki miałbym płacone nadgodziny. Oczywiście, musiałby być zapewnione
odpowiednie warunki: lokalowe (żeby nie siedzieć w tłumie 8 godzin, tylko
mieć możliwość skupienia się przy pracy) oraz finansowe.

>
> Na zakończenie: znajomość podstawowych przepisów prawa oświatowego wśród
> nauczycieli jest generalnie beznadziejna. To obciach. Nie znają własnych
> praw, nie mają odwagi o nie walczyć, są niemal całkowicie niezintegrowaną
> grupą zawodową. Uważam, że warto wskazywać na rzeczywisty stan prawny,
może
> choć kilku się ocknie?

A co dziwniejsze, to przecież wszystkie te akty prawne są tak łatwo
dostępne. Rozumiałbym, gdyby trzeba było przekopywać się przez stosy
DZienników ustaw, ale przecież wystarczy wejść na stronę ministerstwa i
kliknąć odpowiedni link...

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
31.01 atq
31.01 Jotte
31.01 Jotte
31.01 locke
September the 10-th. International Silver Cleaning Day
Blog edukacyjny
Nowa przeredagowana i uzupełniona wersja monografii "Sztuka Edukacji"
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Sztuka Edukacji - wersja ostateczna!!!
Uploads - What is wrong with Easynews
Nowa wersja "Sztuki Edukacji" z inżynierskimi programami nauczania.
Nowa wersja Sztuki Edukacji - z przykładowymi programami nauczania
Nowa wersja Sztuki Edukacji
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Nowa erea w dziejach ludzkości: "Umysł w centrum zainteresowania"
Propozycja reformy edukacji
Religia i etyka w szkole.
Re: Crownsville MILF Jennifer Lynn Racey Decker Waiting for your Penis Ejaculate
opiekun medyczny
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?