Data: 2005-08-18 01:37:56
Temat: Re: Chwalę Avon (i nic z tego nie mam;)) oraz inne marki
Od: "svenja_svensson" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Anna M. Gidyńska" <a...@d...pl> wrote in message
news:mgs5g1dp82tnikob5b2d2cc5tmf5m5ebma@4ax.com...
> balsam Johnsona z linii dla dzieci - w białym opakowaniu z niebieską
> zakrętką. Balsam, o którym mówię, zawiera ileś-tam oliwki, świetnie
> nawilża oraz pięknie pachnie
Mam lotion z tej serii, fantastyczny, w sam raz na lato. Choc teraz tutaj
(Slowenia) takie lato, ze ni w piec ni w ucho :-(
> Kupiłam też żel do mycia z tej serii - ale to już lekka przesada. Jest
> gęsty, tłustawy, trzeba go w zasadzie ścierać ze skóry albo zmywać 5
> minut pod prysznicem.
Widze, ze nie tylko ja narzekam. Mam ogromna butle, ale z zolta nakretka,
pachnie przepieknie, ale trzeba go zdrapywac ze skory, rozprowadza sie
fatalnie :-( A szkoda.
> Polecam też nowy samoopalacz do twarzy Clarinsa - Eau Lactee
> Auto-Bronzante Liquid Bronze.
Piekne dzieki :P Mialam oszczedzac w tym miesiacu, grrr :-(
> No, i to tyle. Teraz szukam idealnego balsamu do ust
Moze cos z Loccitane? Maja fajne, ale nie wiem czy w sztyfcie, chyba tylko w
sloikach, ktorych nie trawisz - ale blyszczyko-balsam z serii rozanej
naprawde warto wyprobowac. A poza tym polecam balsamo-blyszczyk Loreala
Pastel Repair, pachnie pieknie (truskawka chiba) i nawilza przez caly dzien,
nawet jak warstwa blyszczaca sie zje to i tak czuc, ze usta nawilzone przez
pol dnia.
s_s
|