Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ci4inn$hd0$1@inews.gazeta.pl...

> A to dobrze że napisałaś przypadkiem, bo miałam zamiar też sobie
zakupić.
> Ale jak tak pachnie intensywnie, to sobie daruję, bo jak nic zaliczyłabym
> kolejne podrażnienie skóry. :-(
> Wszystkie ich kosmetyki sa tak mocno perfumowane, czy to jakis wyjątek?

Plyny do kapieli nie. Z tego, co pamietam pachna takim blotkiem ;) i tego
spodziewalam sie po pilingu, a tu taki sztuczny zapaszek, kompletnie
niepasujacy do imagu kosmetykow "na bazie natury" ...


> po zapachach, jakimi rozpieszczaja pilingi
> > Yves Rochera.
> A coś konkretniej?

Cukrowe pilingi Plaisirs Nature - brzoskwinia, truskawka, bardzo "apetyczne"
i zachwalane tutaj. Generalnie nie mam jazdy na "jadalne" aromaty, ale w
przypadku pilingow wyjatkowo mi to podpasowalo.

> Lubię takie roślinne zapachy jak ma np. zielony peeling Vichy Liposyne(?),
> mają coś w takim stylu?
> Widziałam że mają serię(na pewno wodę toaletową, czy cos takiego) zielona
> herbata - jest do tego peeling?

Nie kojarze, zajrzyj na ich stronke, moze cos takiego znajdziesz.