Data: 2004-05-21 20:05:54
Temat: Re: Chwilowe dziwne zachowanie czy krwiak mozgu...
Od: La Luna <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego wieczoru 21 May 2004 21:53:05 +0200 wiedźmin zdziwił się nieco, gdy
strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast rzucić mu się
do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Marta Au Pair, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:
> Czekam na Wasze sugestie gdyz nie wiem co powinnam zrobic (nie mam na tyle
> dobrze opanowanego jezyka aby przez przypadek nie wprawic w stan przedzawalowy
> jego rodzicow...)
Mam nadzieje ze ten post to zart...
Bo jesli nie...
Czy gdyby Twoje dziecko tak sie zachowywalo to tez zupelnie lekcewazylabys
objawy zeby np. nie musiec brac wolnego w pracy? Albo nie denerwowac
tesciowej?
Rodzice dziecka znacznie bardziej sie zdenerwuja jesli np. znajda swoja
pocieche martwa lub okaze sie ze bedzie kaleka do konca zycia.
A Ty bedziesz miala niezle klopoty jesli okaze sie ze smierc lub
okaleczenie nastapily w wyniku urazu glowy.
Bedziesz sie tlumaczyla ze dziecko uderzylo sie niechcacy a Ty kilka
tygodni nic nie powiedzialas mimo tak powaznych symptomow???
Jesli nie potrafisz powiedziec co sie stalo - to narysuj cos w stylu
komiksu!
Troszke wyobrazni!
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
|