Data: 2013-06-09 16:30:58
Temat: Re: Chyba napisze książkę dla dzieci
Od: Paweł <j...@n...doczekal>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 09.06.2013 16:13, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 09 Jun 2013 14:15:03 +0200, Paweł napisał(a):
>
>> twoja sprawa. nie każdy jednak myśli tak jak ty. a frekwencja w
>> kościołach spada. i prowadzenie się księdza tego czy tamtego jest jednym
>> z powodów.
>
>
> Generalnie nie jest to powodem, ale tylko PRETEKSTEM 333-]
>
jak pisałem, jednemu przeszkadza że ich spowiednik to pijak, innej nie.
> Poczucie CZYJEJŚ winy jest bardzo łatwe do uzasadnienia samemu sobie i
> usankcjonowania we własnym postępowaniu - "nie idę do takiego księdza bo on
> jest be".
> Tymczasem poczucie WŁASNEJ winy jest czymś, czego baaaaardzo nie lubimy,
> ale niestety od czego nikt nie zdoła uciec, choć większości się naiwnie
> wydaje, że owszem, można. Widac to właśnie po ludziach takich jak Ty - w
> ucieczce przed tym nielubianym poczuciem szukasz PRETEKSTU aby w winach
> innych doszukać się usprawiedliwienia dla własnych. Bo jest Ci to POTRZEBNE
> jako namiastka ucieczki od poczucia winy...
>
zacytuję klasyka - durnaś. szukam pretekstu aby w winach doszukiwać
się...to bełkot jakiś. chciałaś chyba napisać że w winach innych szukam
usprawiedliwienia. i nie, nie szukam.
--
Paweł
|