Data: 2009-08-12 09:36:56
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL wrote:
>> ====================================================
=======
>> Czy wiesz, że glob jest JEDYNĄ osobą na grupach (a na różnych
>> działam od 12 lat) do której się tak odnoszę? Długo podejmowałem
>> decyzję- czy go ignorować, jak cebeka, czy starać się mu zwracać
>> uwagę, że znacznie przekracza akceptowane przeze mnie granice
>> dyskusji. Wybrałem to drugie- z zerowym skutkiem, niestety. Wtedy
>> pomyślałem- co będzie, jeśli komuś takiemu odpowie się dokładnie na
>> tym samym poziomie? Owszem- jeśli Cię to zdegustowało- przepraszam.
>> Może faktycznie powinienem przestać. Tak też radził mi Duch. I chyba
>> tak zrobię. Liczyłem na jego JEDNĄ choćby zdrową reakcję. Nie
>> doczekałem się- a więc źle kalkulowałem. OK- w takim razie dość-
>> ignoruję go po prostu.
> Podobnie jak ja - od paru godzin staram się go ignorować. Nie ma sensu
> rozmowa z takim kimś, kto pomimo podejścia do niego z oliwną gałazką,
> po ludzku, nie daje w odpowiedzi żadnych sygnałow normalności. Wiele
> zniosłam obelg z jego strony, traktując go jako chorą osobę, którek
> wiele się wybacza, ale dalej się nie da po prostu. On ma coraz
> silniejsze ataki, czasem wręcz czuję się winna, że może rozmowa ze
> mną je potęguje... zamiast łagodzić. No i też nie widzę sensu
> poddawania się jego chorej agresji. Na mnie samej się ona źle odbija.
> Mam tez swoje dobro na względzie.
Kocioł o garku?
--
pozdrawiam
michał
|