| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2013-12-22 19:58:57
Temat: Re: Cichy i pokornego sercaW dniu niedziela, 22 grudnia 2013 19:01:08 UTC+1 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
> zdumiony wrote:
>
>
>
> > W dniu 2013-12-22 13:35, Jakub A. Krzewicki pisze:
>
> >> Jaki zepsuty? Mówię o bezpośredniej inspiracji przez świat
>
> >> nieprzyczynowy, świat synchronii i technologie na nim oparte.
>
> >> Ortodoksyjne religie abrahamiczne siedzą w katakumbach i robią tylko
>
> >> fochy przeciwko pracy z tym światem bo niby technologie psują mózg. Z
>
> >> mojej perspektywy wręcz odwrotnie, one usprawniają w mózgu te rzeczy,
>
> >> które są najważniejsze tj. "podkręcają" intelekt, motorykę i percepcję
>
> >> parapsychiczną.
>
> >
>
> > A jakie technologie? Wpatrywanie się w siebie, w swoje JA
>
>
>
> Sztuki walki, laja joga (czakry), ayurveda, akupunktura, radiestezja,
>
> jyotish (astrologia), teatr pamięci (vel sztuka notoryczna), psychometria
>
> (remote viewing) i kupa innych wynalazków z b. uniwerka Nalanda.
>
> Działających! A kościółek, synagoga, meczecik mówią nie i nie.
>
>
>
> Ale oni mówili rownież nie i nie literaturze symbolistycznej i sztuce
>
> teatralnej, a papiestwo i szejch-ul-islam Istambułu długo oponowali
>
> przeciwko światłu elektrycznemu, więc dowodzi to tylko, że są daleko za
>
> murzynami.
>
takich tez bozia kocha :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2013-12-22 20:44:04
Temat: Re: Cichy i pokornego sercam...@g...com wrote:
> W dniu niedziela, 22 grudnia 2013 19:01:08 UTC+1 użytkownik Jakub A.
> Krzewicki napisał:
>> zdumiony wrote:
>>
>>
>>
>> > W dniu 2013-12-22 13:35, Jakub A. Krzewicki pisze:
>>
>> >> Jaki zepsuty? Mówię o bezpośredniej inspiracji przez świat
>>
>> >> nieprzyczynowy, świat synchronii i technologie na nim oparte.
>>
>> >> Ortodoksyjne religie abrahamiczne siedzą w katakumbach i robią tylko
>>
>> >> fochy przeciwko pracy z tym światem bo niby technologie psują mózg. Z
>>
>> >> mojej perspektywy wręcz odwrotnie, one usprawniają w mózgu te rzeczy,
>>
>> >> które są najważniejsze tj. "podkręcają" intelekt, motorykę i percepcję
>>
>> >> parapsychiczną.
>>
>> >
>>
>> > A jakie technologie? Wpatrywanie się w siebie, w swoje JA
>>
>>
>>
>> Sztuki walki, laja joga (czakry), ayurveda, akupunktura, radiestezja,
>>
>> jyotish (astrologia), teatr pamięci (vel sztuka notoryczna), psychometria
>>
>> (remote viewing) i kupa innych wynalazków z b. uniwerka Nalanda.
>>
>> Działających! A kościółek, synagoga, meczecik mówią nie i nie.
>>
>>
>>
>> Ale oni mówili rownież nie i nie literaturze symbolistycznej i sztuce
>>
>> teatralnej, a papiestwo i szejch-ul-islam Istambułu długo oponowali
>>
>> przeciwko światłu elektrycznemu, więc dowodzi to tylko, że są daleko za
>>
>> murzynami.
>>
> takich tez bozia kocha :)
Jas również. I z miłości do nich chciałbym w jakiś spodób odwieść ich od
ortodoksyjnych zabobonów, które zawężają zakres działania. Przecież oni się
duszą własnym nieuctwem.
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2013-12-22 21:20:51
Temat: Re: Cichy i pokornego sercaW dniu niedziela, 22 grudnia 2013 20:44:04 UTC+1 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
> m...@g...com wrote:
>
> >> Ale oni mówili rownież nie i nie literaturze symbolistycznej i sztuce
>
> >>
>
> >> teatralnej, a papiestwo i szejch-ul-islam Istambułu długo oponowali
>
> >>
>
> >> przeciwko światłu elektrycznemu, więc dowodzi to tylko, że są daleko za
>
> >>
>
> >> murzynami.
>
> >>
>
> > takich tez bozia kocha :)
>
>
>
> Jas również. I z miłości do nich chciałbym w jakiś spodób odwieść ich od
>
> ortodoksyjnych zabobonów, które zawężają zakres działania. Przecież oni się
>
> duszą własnym nieuctwem.
>
A jeśli ich religiancka choroba jest lepsza od jasiowego lekarstwa? ;)
Pewien przedział POpulacji jest w stanie w miare normalnie funkcjonować
jedynie w warunkach wyjątkowego psycho-asekuranctwa a takim właśnie jest
trzymanie się ortodoksji jakiegoś wierzenia. Patrz katoliccy lefebryści.
Psychomanie to w 100% przypadków optymalne dostosowania osobowościowe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2013-12-29 12:00:36
Temat: Re: Cichy i pokornego sercaW dniu 2013-12-21 17:11, Ikselka pisze:
> Ale bzdety wypisujesz.
> Pokorny Jezus, no dobre sobie :-)
>
> A tłumy odpowiadały: <<To jest prorok, Jezus z Nazaretu w Galilei>>. A Jezus
> wszedł do świątyni i wyrzucił wszystkich sprzedających i kupujących w
> świątyni; powywracał stoły zmieniających pieniądze oraz ławki tych, którzy
> sprzedawali gołębie. I rzekł do nich: <<Napisane jest: Mój dom ma być domem
> modlitwy, a wy czynicie z niego jaskinię zbójców>>.
> Mt 21:11-13
Masz rację, mój tekst był karykaturą Jezusa pisany na krótko przed
spowiedzią i chęcią powrotu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2013-12-29 13:04:32
Temat: Re: Cichy i pokornego sercaDnia Sun, 29 Dec 2013 12:00:36 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2013-12-21 17:11, Ikselka pisze:
>> Ale bzdety wypisujesz.
>> Pokorny Jezus, no dobre sobie :-)
>>
>> A tłumy odpowiadały: <<To jest prorok, Jezus z Nazaretu w Galilei>>. A Jezus
>> wszedł do świątyni i wyrzucił wszystkich sprzedających i kupujących w
>> świątyni; powywracał stoły zmieniających pieniądze oraz ławki tych, którzy
>> sprzedawali gołębie. I rzekł do nich: <<Napisane jest: Mój dom ma być domem
>> modlitwy, a wy czynicie z niego jaskinię zbójców>>.
>> Mt 21:11-13
>
> Masz rację, mój tekst był karykaturą Jezusa pisany na krótko przed
> spowiedzią i chęcią powrotu.
Mam nadzieję, że już jesteś blisko.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2013-12-29 13:12:27
Temat: Re: Cichy i pokornego sercaW dniu 2013-12-29 13:04, Ikselka pisze:
> Mam nadzieję, że już jesteś blisko.
Przed świetami spowiedz, nie wiem jak długo wytrwam, czy będzie jak zawsze
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2013-12-29 13:21:27
Temat: Re: Cichy i pokornego sercaDnia Sun, 29 Dec 2013 13:12:27 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2013-12-29 13:04, Ikselka pisze:
>> Mam nadzieję, że już jesteś blisko.
>
> Przed świetami spowiedz, nie wiem jak długo wytrwam, czy będzie jak zawsze
To nie mają być kajdanki, przymus, ograniczenie ani poświęcenie. To ma być
dla Ciebie radość, której jednak musisz się nauczyć dopiero. Jeszcze nie
raz i nie dwa machniesz ręką na to, ale zawsze będziesz wracał, może kiedyś
na stałe :-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2013-12-29 13:24:11
Temat: Re: Cichy i pokornego sercaW dniu 2013-12-29 13:21, Ikselka pisze:
> To nie mają być kajdanki, przymus, ograniczenie ani poświęcenie. To ma być
> dla Ciebie radość, której jednak musisz się nauczyć dopiero. Jeszcze nie
> raz i nie dwa machniesz ręką na to, ale zawsze będziesz wracał, może kiedyś
> na stałe :-)
Teraz jestem bardziej zadowolony niż przedtem, ale trochę
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2013-12-29 15:23:01
Temat: Re: Cichy i pokornego sercaDnia Sun, 29 Dec 2013 13:24:11 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2013-12-29 13:21, Ikselka pisze:
>> To nie mają być kajdanki, przymus, ograniczenie ani poświęcenie. To ma być
>> dla Ciebie radość, której jednak musisz się nauczyć dopiero. Jeszcze nie
>> raz i nie dwa machniesz ręką na to, ale zawsze będziesz wracał, może kiedyś
>> na stałe :-)
>
> Teraz jestem bardziej zadowolony niż przedtem, ale trochę
Bo to nie działa ad hoc jak krople żołądkowe :-)
Ale spoko, z każdym dniem czy chwilą choćby, spędzonymi tak, jak naprawdę w
cichości ducha zawsze pragnąłeś, będzie lepiej. Mówię Ci to ze swego
własnego doświadczenia...
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2014-01-01 12:51:42
Temat: Re: Cichy i pokornego sercaW dniu 2013-12-22 11:12, zdumiony pisze:
> W dniu 2013-12-21 19:03, Trybun pisze:
>> Gandhi, Guevara a szczególnie Mandela. Prawie cały bo niestety tacy
>
> Żaden z nich nie jest postacią z mojej bajki.
> Gandhi - czy Indie miały źle za Anglika, bo co w ogóle było to
> wyzwolenie? Teraz mają większą niewolę
>
Wiem - Ty preferujesz bajki w których pozytywem jest ktoś pokroju
Churchilla czy Reagana.
Nie wiem, o to należałoby zapytać samych Hindusów, czy czyszczenie butów
białemu panu bardziej im odpowiadało. A tak swoją drogą - pewnie Indie
nie byłyby dzisiaj drugim pod względem liczby ludności krajem na
świecie, nie w sytuacji gdyby biały pan ciągle miał otwartą możliwość
napuszczenia obywateli tego kraju na siebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |