Data: 2009-07-02 13:51:30
Temat: Re: Ciecie cesarskie
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwona_s pisze:
> Użytkownik "regen" <regen........@.........os.pl> napisał w wiadomości
>
>> Znieczulałem setki cięć cesarskich. Wszystkie mamy przeżyły. Myślę że
>> śmiertelność matek jest podobna w PL i w D.
>
> Przy okazji cesarek... Czy moze potrafisz mi wyjasnic powod zacisniecia
> - nie wiem dokladnie - krtani, oskrzeli po narkozie???
> Po wybudzeniu proba przywrocenia oddechu poprzez wepchniecie metalowej
> rury do krtani (przy okazji uszkadzajac przedniego zeba).
Podpinam się pod pytanie. Po każdej operacji w momencie wybudzania
dusiłam się. Lekarz powiedział, że tak mi się tylko wydawało i
oddychałam normalnie.
Ale wspomnienie mam normalnego duszenia się, niemożności zaczerpnięcia
oddechu.
Czy może ma to związek ze środkami zwiotczającymi mięśnie? Przepona
jeszcze się nie "sprężyła" na powrót czy coś w tym stylu?
--
Maddy
|