Strona główna Grupy pl.rec.uroda Cienie pod oczami mam...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Cienie pod oczami mam...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-08-28 21:25:53

Temat: Cienie pod oczami mam...
Od: Drwal <z...@d...sie> szukaj wiadomości tego autora


Na wstepie sie przywitam bo to moj pierwszy post tutaj i zaznacze ze
google przejrzalem dokladnie, wiem ze baaardzo niedawno temu nawet byl
post odnosnie cieni, ale ja mam troszke inny problem, a przy okazji
podsumowalem swoje poszukiwania wiec moze komus pomoge tym postem :)

A wiec po kolei:

1) Cienie pod oczami

Siedze okolo 7-8h przy kompie dziennie, 8h snu, do tego dochodzi tv i
zmeczenie. Pare lat temu zauwazylem ze powstaja mi straszne fioletowe
okregi pod oczami i jak czlowiek wygladam tylko opalony, inaczej, przy
jasnej skorze, ten fiolet jest strasznie widoczny (moim zdaniem
oczywiscie). Nie robilem w kierunku usuniecia ich zupelnie nic, ale
stwierdzilem ze wreszcie trzeba sie za siebie zabrac :) Jestem
oczywiscie cholernie mlodym (16 lat) mezczyzna ^^ wiec wszelkiego
rodzaju makijaze odpadaja. Interesowalby mnie skuteczny krem na te
cienie (w sumie nie wiem czy to sa wlasnie cienie, bo to w srodku nie
jest wypelnione tylko to jest taki okrag <nie kolo!> zachodzacy prawie
na policzek...) najlepiej wlasnie dla mezczyzn, a jesli uniwersalny to
koniecznie nieperfumowany.

Przejrzalem pod tym katem google. Polecane zostalo:
a) picie duuuuuuzo wody mineralnej
b) krem pod oczy pietruszkowy - firma Ziaja
c) ogolnie cala gama produktow pod oczy Ziaja
d) rozjasniajacy krem pod oczy - Avon
e) biotherm hydra detox - ponad 150 zl... bez przesady!
f) Faberlic - nie znam ceny
g) Auriga - Cernor
h) jakies "antigravity" - nie mam pojecia co to... moze to
http://tinyurl.com/5l83v ale to kosztuje ponad 40$ !

Niestety wiele z tych produktow jest produktami stricte tuszujacymi a
nie likwidujacymi te cienie... Tak czy inaczej - ktory z wyzej
wymienionych sposob (a moze macie jakies nowe propozycje) jest warty
uzycia? Zamierzam wydac tak do 60 zlotych, max 80.

Dziekuje za przeznaczony na mojego rozbudowanego posta czas i licze na
rownie wyczerpujaca odpowiedz :)

--
eh... wysluzyl sie juz stary sig moj przez dokladnie caly rok...
znudzil mi sie...
byl zbyt perfekcjonistyczny... taki plastikowy jakis :/
jak zlapie wene to bedzie nowy...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-08-29 07:56:49

Temat: Re: Cienie pod oczami mam...
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 28 Aug 2004 23:25:53 +0200, in pl.rec.uroda Drwal
<z...@d...sie> wrote in <cgqt9a$4us$1@opal.icpnet.pl>:

>[...] Interesowalby mnie skuteczny krem na te
>cienie (w sumie nie wiem czy to sa wlasnie cienie, bo to w srodku nie
>jest wypelnione tylko to jest taki okrag <nie kolo!> zachodzacy prawie
>na policzek...) najlepiej wlasnie dla mezczyzn, a jesli uniwersalny to
>koniecznie nieperfumowany.

rozejrzyj się za kosmetykami dla mężczyzn. niestety, na ogół tylko
wysokopółkowe marki mają kremy pod oczy, np. Shiseido Men.

>Przejrzalem pod tym katem google. Polecane zostalo:
>a) picie duuuuuuzo wody mineralnej
>b) krem pod oczy pietruszkowy - firma Ziaja
>c) ogolnie cala gama produktow pod oczy Ziaja
>d) rozjasniajacy krem pod oczy - Avon
>e) biotherm hydra detox - ponad 150 zl... bez przesady!
>f) Faberlic - nie znam ceny
>g) Auriga - Cernor
>h) jakies "antigravity" - nie mam pojecia co to... moze to
>http://tinyurl.com/5l83v ale to kosztuje ponad 40$ !

tak, to. w PL kosztuje jakieś 150 zł.

>Niestety wiele z tych produktow jest produktami stricte tuszujacymi a
>nie likwidujacymi te cienie...

nie, żaden nie jest. wszystkie kremy działają (w założeniu)
długofalowo, żaden nie jest koloryzowany.

>Tak czy inaczej - ktory z wyzej
>wymienionych sposob (a moze macie jakies nowe propozycje) jest warty
>uzycia? Zamierzam wydac tak do 60 zlotych, max 80.

ten Cernor chyba tyle kosztuje. dokładnie 57 zł na esentia.pl. nie
wiem tylko, jak ze skutecznością - zdaje się, że tylko jedna osoba go
jak dotąd używała.

an.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 09:55:53

Temat: Re: Cienie pod oczami mam...
Od: "Nick(i)" <a@.spl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-08-28 23:25, Użytkownik Drwal napisał:

>
> Przejrzalem pod tym katem google. Polecane zostalo:
> a) picie duuuuuuzo wody mineralnej
tak, pomaga....a raczej powinno, cienie pod oczami bardzo czesto
pojawiaja sie przy okazji problemow nerkowych tak jak u mniem samo
leczenie nerek niekoniecznie spowoduje znikniecie cieni... woda
wyplukuje toksyny z organizmu ktore takze powoduja cienie pod oczami
inne dolegliwosci oraganizmu ktore odzwierciedlaja sie na skorze. a
moze wizyta u speclaisty nefrologa (to taki lekarz od nerek:)) zeby
wykluczyc tan powod cienie pod oczami?

> b) krem pod oczy pietruszkowy - firma Ziaja
pomaga bardzo slabo, i na chwilke...
> c) ogolnie cala gama produktow pod oczy Ziaja
jezeli cienie nie sa uparte i nie sa wywaolane tym co pisalam powyzje to
moze pomoc ale nie mowsi :)
> d) rozjasniajacy krem pod oczy - Avon
poczatkowo bylam nim zachowycona, ale potem okazalo sie ze jednak to nie
to, cienie wrocily mimo stosowania tego kremu, lepiej bylo z zelem tej
firmy z liposomami co sie nazywa eye perfector...
> e) biotherm hydra detox - ponad 150 zl... bez przesady!

nie, nie nie.... nie dosc ze dosc drogi to na dodatek nie pomaga,
dokaldnie tak samo jak pietruszkowy ziajai za jakies 4,5 zl. na poczatku
bylo super, po 2-3 tygodniach cienie przestaly reagowac na krem, szkoda
kasy...
> f) Faberlic - nie znam ceny
ja tez, ani produktu
> g) Auriga - Cernor
uzywam od okolo 3 tygodni, jestem zadowolona, ale narazie nie bardzo to
rozglaszam bo moze sie okazac ze to kolejny niewypal....
> h) jakies "antigravity" - nie mam pojecia co to... moze to
> http://tinyurl.com/5l83v ale to kosztuje ponad 40$ !

niestety, drogie i na mnie nie podzialalo.... ale moze pora kupic cale
opakowanie a nie tylko testowac probki w duzej ilosci, wiec tutaj sie
nie wypowaiadam, ale wszedzie same pochlebstwa slysze na temat tego kremu...

kiedys w aptece Pani zaproponowala mi krem firmy Lierac o nazwie
diopticerne, krem jest dosc drogi tubka ma 5 ml kosztuje okolo 70 zł,
nie skusilam sie narazie, probek nie ma - czemu sie nie dziwie w sumie...

napisz jak cos przetestujesz na sobie
pozdr
M

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 10:08:49

Temat: Re: Cienie pod oczami mam...
Od: "Nick(i)" <a@.spl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-08-29 11:55, Użytkownik Nick(i) napisał:

> kiedys w aptece Pani zaproponowala mi krem firmy Lierac o nazwie
> diopticerne, krem jest dosc drogi tubka ma 5 ml kosztuje okolo 70 zł,
> nie skusilam sie narazie, probek nie ma - czemu sie nie dziwie w sumie...


o wlasnie znalazlam na wizazu jego recenzje:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/censura.php?tsid=1
&csid=402e15dab1edb8e368d995c97becd468&cmd=details&i
temid=569

sorki ale tinyurl mi nie dziala :)))

pozdr
M

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 14:19:06

Temat: Re: Cienie pod oczami mam...
Od: Drwal <z...@d...sie> szukaj wiadomości tego autora

Anna M. Gidyńska napisał(a):
> On Sat, 28 Aug 2004 23:25:53 +0200, in pl.rec.uroda Drwal
> <z...@d...sie> wrote in <cgqt9a$4us$1@opal.icpnet.pl>:
>>Tak czy inaczej - ktory z wyzej
>>wymienionych sposob (a moze macie jakies nowe propozycje) jest warty
>>uzycia? Zamierzam wydac tak do 60 zlotych, max 80.

> ten Cernor chyba tyle kosztuje. dokładnie 57 zł na esentia.pl. nie
> wiem tylko, jak ze skutecznością - zdaje się, że tylko jedna osoba go
> jak dotąd używała.

Szkoda ze nie wiesz jak jest ze skutecznoscia, jakos bede musial sie
rozejrzec po necie. Jesli go kupie to mozecie byc pewni ze podziele sie
ze skutecznoscia na mnie :)

--
eh... wysluzyl sie juz stary sig moj przez dokladnie caly rok...
znudzil mi sie...
byl zbyt perfekcjonistyczny... taki plastikowy jakis :/
jak zlapie wene to bedzie nowy...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 14:35:52

Temat: Re: Cienie pod oczami mam...
Od: Drwal <z...@d...sie> szukaj wiadomości tego autora

Nick(i) napisał(a):

> Dnia 2004-08-28 23:25, Użytkownik Drwal napisał:
>> Przejrzalem pod tym katem google. Polecane zostalo:
>> a) picie duuuuuuzo wody mineralnej

> tak, pomaga....a raczej powinno, cienie pod oczami bardzo czesto
> pojawiaja sie przy okazji problemow nerkowych tak jak u mniem samo
> leczenie nerek niekoniecznie spowoduje znikniecie cieni... woda
> wyplukuje toksyny z organizmu ktore takze powoduja cienie pod oczami

Hm... jesli pije w duzej ilosci wode to taka ktora leci u mnie w domu z
filtra. Woda rowna sie jakoscia z powiedzmy taka Bonaqua czy innymi
wodami zrodlanymi a nie mineralnymi...

(czajnik chodzi na tej wodzie od 3-4 lat i nie ma nawet sladu kamienia
czy innego osadu, filtr jest rewelacyjny, ale to temat na inna grupe :))

... czy musze jednak zmienic moj napitek na jakas Naleczowianke, czy do
tego wyplukiwania toksyn wystarczy czysciutenkie H20?

> inne dolegliwosci oraganizmu ktore odzwierciedlaja sie na skorze. a
> moze wizyta u speclaisty nefrologa (to taki lekarz od nerek:)) zeby
> wykluczyc tan powod cienie pod oczami?

Raczej stawialbym na przeciazenie oczu monitorem komputera. Gdy nie
mialem komputera, a raczej siedzialem przy nim sladowe ilosci (ponizej
godzinna dziennie) to cieni nie mialem. Moze trzeba by to wrzucic na
karb "starosci"? ;)

>> b) krem pod oczy pietruszkowy - firma Ziaja
> pomaga bardzo slabo, i na chwilke...

i jest tanii :) dobra, to wykreslam go z mojej listy

>> c) ogolnie cala gama produktow pod oczy Ziaja
> jezeli cienie nie sa uparte i nie sa wywaolane tym co pisalam powyzje to
> moze pomoc ale nie mowsi :)

hm... no a wiec sprobowac nie zaszkodzi a 5zl to wszak nie majatek

>> d) rozjasniajacy krem pod oczy - Avon
>
> poczatkowo bylam nim zachowycona, ale potem okazalo sie ze jednak to nie
> to, cienie wrocily mimo stosowania tego kremu, lepiej bylo z zelem tej
> firmy z liposomami co sie nazywa eye perfector...

Te... ale to jest dla bab :)
Wypowiedz Recentki z wizaz.pl:
"Poza tym ma fajną konsystencję - taki połyskujązy różowy żel, ładnie
pachnie,"
A wiec bylaby lekka siara z tym rozem pod oczami i damskimi perfumami ^^

Hm... tak doczytalem - ten "eye perfector" jest bardziej nakierowany nad
worki niz cienie pod oczami, chyba ze to to samo :)

>> e) biotherm hydra detox - ponad 150 zl... bez przesady!
> nie, nie nie.... nie dosc ze dosc drogi to na dodatek nie pomaga,
> dokaldnie tak samo jak pietruszkowy ziajai za jakies 4,5 zl. na poczatku
> bylo super, po 2-3 tygodniach cienie przestaly reagowac na krem, szkoda
> kasy...

Wydalas 150zl na kosmetyk? Chryste... to tyle kosztujace w ogole ktos
kupuje? :)

>> g) Auriga - Cernor
> uzywam od okolo 3 tygodni, jestem zadowolona, ale narazie nie bardzo to
> rozglaszam bo moze sie okazac ze to kolejny niewypal....

Dziala to znaczy ze juz nie widac u ciebie w ogole tych cieni? Po jakim
czasie stosowania kremu czy innej kuracji, optymistycznie, znikna mi te
cienie?

>> h) jakies "antigravity" - nie mam pojecia co to... moze to
>> http://tinyurl.com/5l83v ale to kosztuje ponad 40$ !

> niestety, drogie i na mnie nie podzialalo.... ale moze pora kupic cale
> opakowanie a nie tylko testowac probki w duzej ilosci, wiec tutaj sie
> nie wypowaiadam, ale wszedzie same pochlebstwa slysze na temat tego
> kremu...

Nie nie, w zyciu nie wydam tyle pieniedzy na kosmetyk.

> kiedys w aptece Pani zaproponowala mi krem firmy Lierac o nazwie
> diopticerne, krem jest dosc drogi tubka ma 5 ml kosztuje okolo 70 zł,
> nie skusilam sie narazie, probek nie ma - czemu sie nie dziwie w sumie...

No to w 2 tygodnie chyba bym to zuzyl... dla burzujstwa - odpada.

> napisz jak cos przetestujesz na sobie

nie omieszkam ^^ i bardzo dziekuje za w sumie darmowa porade :)

--
eh... wysluzyl sie juz stary sig moj przez dokladnie caly rok...
znudzil mi sie...
byl zbyt perfekcjonistyczny... taki plastikowy jakis :/
jak zlapie wene to bedzie nowy...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 15:15:20

Temat: Re: Cienie pod oczami mam...
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 29 Aug 2004 16:19:06 +0200, in pl.rec.uroda Drwal
<z...@d...sie> wrote in <cgsol5$b3i$2@opal.icpnet.pl>:

>Szkoda ze nie wiesz jak jest ze skutecznoscia, jakos bede musial sie
>rozejrzec po necie. Jesli go kupie to mozecie byc pewni ze podziele sie
>ze skutecznoscia na mnie :)

chyba nasza ulubiona Nicki o tym pisała, ale w powodzi literówek
ciężko się zorientować. ja polecam Antigravity i All About Eyes
Clinique.

an.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 15:56:27

Temat: Re: Cienie pod oczami mam...
Od: "Nick(i)" <a@.spl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-08-29 16:35, Użytkownik Drwal napisał:


>
>
> Hm... jesli pije w duzej ilosci wode to taka ktora leci u mnie w domu z
> filtra. Woda rowna sie jakoscia z powiedzmy taka Bonaqua czy innymi
> wodami zrodlanymi a nie mineralnymi...

ja bym pila raczej wode mineralna, przebada, filtr nie jest w stanie
oczyscic wdoy ze wszytskich paskudztw jakie w niej sa...

>
> (czajnik chodzi na tej wodzie od 3-4 lat i nie ma nawet sladu kamienia
> czy innego osadu, filtr jest rewelacyjny, ale to temat na inna grupe :))

jednak wolalabym wode mineralna nie gazowana.

>
> .... czy musze jednak zmienic moj napitek na jakas Naleczowianke, czy do
> tego wyplukiwania toksyn wystarczy czysciutenkie H20?

zmien ;)

>
> Raczej stawialbym na przeciazenie oczu monitorem komputera. Gdy nie
> mialem komputera, a raczej siedzialem przy nim sladowe ilosci (ponizej
> godzinna dziennie) to cieni nie mialem. Moze trzeba by to wrzucic na
> karb "starosci"? ;)

to w takim razie sprobuj jednak jakis krem, bardzo dobrze pomaga zel ze
swietlika do kupoienia w aptece, jezeli chodzi tylko o przemczenie oczu
siedzeniem przy kompie...


> i jest tanii :) dobra, to wykreslam go z mojej listy

ok, mozesz sprobowac niestracisz wiele...:)
>
> hm... no a wiec sprobowac nie zaszkodzi a 5zl to wszak nie majatek

hm... no a wiec sprobowac nie zaszkodzi a 5zl to wszak nie majatek
>
>>> d) rozjasniajacy krem pod oczy - Avon
>>
>>
>> poczatkowo bylam nim zachowycona, ale potem okazalo sie ze jednak to
>> nie to, cienie wrocily mimo stosowania tego kremu, lepiej bylo z zelem
>> tej firmy z liposomami co sie nazywa eye perfector...
>
>
> Te... ale to jest dla bab :)

no i co z tego? przeciez wtwoja ksora nie rozni sie tak bardzo od
mojeje pod oczami ;))) nie zaszkodzi ci jezeli o to ci chodzi a pomoze
tak samo jakby byl dla chlopow ;)))

> Wypowiedz Recentki z wizaz.pl:
> "Poza tym ma fajną konsystencję - taki połyskujązy różowy żel, ładnie
> pachnie,"
> A wiec bylaby lekka siara z tym rozem pod oczami i damskimi perfumami ^^

eeeeee, czekaj, to nie tak, popierwsze on sie wchalnia wiec wogl;e go
nie widac, kolor jak kolor nie barwi skory, a zapach ma taki ze ledwie
go czuc, nie bierz tak doslownie tego co tam przeczytales ;)

>
> Hm... tak doczytalem - ten "eye perfector" jest bardziej nakierowany nad
> worki niz cienie pod oczami, chyba ze to to samo :)

nie to nie to samo, ale pomaga tez na cienie ;)

>
> Wydalas 150zl na kosmetyk? Chryste... to tyle kosztujace w ogole ktos
> kupuje? :)

tak wydalam i musze powiedziec ze sa drozsze, firma kanebo bodajze robi
bardzo dobry preparat na cienie pod oczami w cenie jedyne 950 zl za 15
ml :)

>
>>> g) Auriga - Cernor

> Dziala to znaczy ze juz nie widac u ciebie w ogole tych cieni? Po jakim
> czasie stosowania kremu czy innej kuracji, optymistycznie, znikna mi te
> cienie?

dziala to znaczy ze po niecaleych trzech tygodniach cienie znikaja, ale
dalej sa, poprostu sa mniej widoczne. Nie mozna oczekiwac od kremu ze
zadziala po pierwszym uzyciu, fajnie jak wogle zadzialam :)

tak samo jak nie moge ci powiedziec kiedy tobie przejdzie, moje cienie
sa spodowane czyms innym niz u ciebie i moja skora jednak sie rozni

mozna zalozyc ze jezeli nie pomoze zuzycie jednego opakowania lub po
okolo 1-15, miesiaca nie efektow to krem mozna wywalic bo nie pomoze
akurat tobie, innej osobie moze pomoc.

> Nie nie, w zyciu nie wydam tyle pieniedzy na kosmetyk.

zazdroszcze tak zdrowego podejscia do zycia ;)

>
> No to w 2 tygodnie chyba bym to zuzyl... dla burzujstwa - odpada.

wiedzialam, ale ja tez nie kupilam cena powala na kolana :)
>

> nie omieszkam ^^ i bardzo dziekuje za w sumie darmowa porade :)

nie ma za co, po to jest tak grupa ;)

pozdr
M

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 16:55:29

Temat: Re: Cienie pod oczami mam...
Od: Drwal <z...@d...sie> szukaj wiadomości tego autora

Nick(i) napisał(a):
> Dnia 2004-08-29 16:35, Użytkownik Drwal napisał:

> ja bym pila raczej wode mineralna, przebada, filtr nie jest w stanie
> oczyscic wdoy ze wszytskich paskudztw jakie w niej sa...
> jednak wolalabym wode mineralna nie gazowana.
> zmien ;)

Buuuuuu ;( nie dosc ze musze kupowac to jeszcze niegazowana... Pije w
kolko ta wode z filtra (w koncu kosztowal duzo to trzeba korzystac duzo
zeby sie zwrocil) a jak kupuje mineralna to koniecznie gazowana.
Niegazowana to dla mnie tylko wiecej moczu i nic poza tym, zero
przyjemnosci z picia. Naprawde ta z filtra nie wystarczy? Mysle ze dosc
niezle plucze :) a to chyba nie mineraly wyplukuja toksyny lecz h2o -
mam racje? Pewno nie mam :)

>> Raczej stawialbym na przeciazenie oczu monitorem komputera. Gdy nie
>> mialem komputera, a raczej siedzialem przy nim sladowe ilosci (ponizej
>> godzinna dziennie) to cieni nie mialem. Moze trzeba by to wrzucic na
>> karb "starosci"? ;)
> to w takim razie sprobuj jednak jakis krem, bardzo dobrze pomaga zel ze
> swietlika do kupoienia w aptece, jezeli chodzi tylko o przemczenie oczu
> siedzeniem przy kompie...

Te cienie sa bardziej POD oczami niz oczu. Wzrok mam caly czas dobry
tylko nastapily jakies dziwne zmiany skorne hm... wiec to nie
przemeczenie oczu :)

>> Wydalas 150zl na kosmetyk? Chryste... to tyle kosztujace w ogole ktos
>> kupuje? :)
> tak wydalam i musze powiedziec ze sa drozsze, firma kanebo bodajze robi
> bardzo dobry preparat na cienie pod oczami w cenie jedyne 950 zl za 15
> ml :)

Taki to chyba tylko kradna :)

>> Nie nie, w zyciu nie wydam tyle pieniedzy na kosmetyk.
> zazdroszcze tak zdrowego podejscia do zycia ;)

Ja kazda sume to na kompa bym wydal ;p

>> nie omieszkam ^^ i bardzo dziekuje za w sumie darmowa porade :)
> nie ma za co, po to jest tak grupa ;)

bez usenetu zycie byloby... drozsze :) trzeba by bylo placic tym
wszystkim konsultantom... a tu mamy wszystko za friko ^^

--
eh... wysluzyl sie juz stary sig moj przez dokladnie caly rok...
znudzil mi sie...
byl zbyt perfekcjonistyczny... taki plastikowy jakis :/
jak zlapie wene to bedzie nowy...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-29 21:23:26

Temat: Re: Cienie pod oczami mam...
Od: "Nick(i)" <a@.spl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-08-29 18:55, Użytkownik Drwal napisał:

>
> Buuuuuu ;( nie dosc ze musze kupowac to jeszcze niegazowana... Pije w
> kolko ta wode z filtra (w koncu kosztowal duzo to trzeba korzystac duzo
> zeby sie zwrocil) a jak kupuje mineralna to koniecznie gazowana.
> Niegazowana to dla mnie tylko wiecej moczu i nic poza tym, zero
> przyjemnosci z picia. Naprawde ta z filtra nie wystarczy? Mysle ze dosc
> niezle plucze :) a to chyba nie mineraly wyplukuja toksyny lecz h2o -
> mam racje? Pewno nie mam :)

wiesz co, nie wiem od konca, qiewm jedno ze moja mama chemik mowila ze
takie czyste h2o jest nabardziej skzoliwe....
swoja droga ja tez niel ubie niegazowanej ale po gazowanej ma sie ponoc
wzdecia i brzych "rosnie"....

> Te cienie sa bardziej POD oczami niz oczu. Wzrok mam caly czas dobry
> tylko nastapily jakies dziwne zmiany skorne hm... wiec to nie
> przemeczenie oczu :)

to zacznij faktycznie do czegos taniego, jak te problemy sa tylko takie,
cienie czy pod oczami czy cale oczy sa "zacienione" nie ma znaczenia,
znaczenie ma to ze jest jakis negatywny efekt i to wlasnie tak sieo
bjawia w twoim orgaznimie...

>
> Taki to chyba tylko kradna :)

eeeee.....pewnie sa jakies "wariatki" co maja za duzo kasy :)

>
>>> Nie nie, w zyciu nie wydam tyle pieniedzy na kosmetyk.

>
>> zazdroszcze tak zdrowego podejscia do zycia ;)
>
>
> Ja kazda sume to na kompa bym wydal ;p


no widzisz a ja sie musze "rozerwac" pomiedzy kompem a kosmetykami :)))

>> nie ma za co, po to jest tak grupa ;)
>
>
> bez usenetu zycie byloby... drozsze :) trzeba by bylo placic tym
> wszystkim konsultantom... a tu mamy wszystko za friko ^^
>

no tak ;) nie pomyslalam w taki sposob, wkocnu jest stara punkowska
zasada: po co placic za cos co moznam iec za darmo....
milego kupowania kremu pod oczy i czekamy na ralacje, mysle ze bardzo
nam sie przydadza jak trza bedzie swojego (a moze powinnam napisac
swoich, co Lia?) chlopow "kurowac" :)))

pozdr
M

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

gdzie dobry salon kosmetyczny we Wrocławiu??
mikrodembrazja z Avonu
opalanko jak w usa...ciekawe :)
30 -sta rocznica ślubu
prostownica

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »