Data: 2005-09-05 22:44:38
Temat: Re: Co byście zrobili? Pytania absolutnie poważne.
Od: "Himera" <H...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"makiavelli" <n...@n...pl> wrote in message
news:431ac863$1@news.home.net.pl...
> Pytanie ponizej jest nawiazaniem do artykulu
> http://wiadomosci.onet.pl/1158455,11,item.html
>
> Włamanie. Pistolet. Strzelacie. Ranicie bandytę. Krwawi na waszym dywanie.
> Pół sekundy na zastanowienie. W magazynku wciąż kilka pocisków.
Wydaje mi sie ze czlowiek nie mysli w takich chwilach zbyt racjonalnie.
Kiedy staje twarza w twarz z bezposrednim zagrozeniem ochrania siebie,
rodzine, dom, wtedy strzela aby zabic (jesli ma pistolet) lub uzywa jakiegos
innego przedmiotu. Byc moze nie chce nawet zabic, moze nie ma takiej
intencij, ale postawiony w zagrozeniu zrobi wszystko aby przeciwnik po
prostu przestal sie ruszac.
> Wierzycie w polską resocjalizację?
ja nie wierze, nie tylko w polska.
> W magazynku wciąż jest kilka pocisków. Minęło pół
> sekundy na zastanowienie.
shoot to kill, jak to sie mowi w hamerykanskich filmach akcij.
--
http://kevan.org/brain.cgi?Himera
|