random name wrote:

>> Teoria mineralnego odżywiania się roślin:
>> - rośliny pobierają z gleby nie substancje organiczne ale mineralne
>> z gleby za pomocą korzeni
>
> mozna dyskutowac co z roslinami owadozernymi?

I tu się czepiasz
>
>> - roślinie potrzebnych jest 10 pierwiastków; oprócz węgla, wodoru i
>> tlenu potrzebuje fosforu, potasu, wapnia, magnezu, krzemu i żelaza
>
> Bzdura, to jest jedynie 9, a gdzie siarka, selen, cynk, miedz, i inne?

Nie bzdura, mówił o podstawowych pierwiastkach a nie mikroelementach
>
>> - obornik i komposty stosowane do użyźnienia są tyle warte ile
>> znajduje się w nich soli mineralnych powstałych po ich rozłożeniu
>
> Stwierdzenie tak ogolne, ze ciezko z tym dyskutowac, raczej bzdura.

Żadna bzdura - prawda oczywista
>
>> - azot - powstający po rozłożeniu materii organicznej jest dla roślin
>> bezwartościowy; rośliny mogą pobierać azot z powietrza
>
> Bzdura.
>
I tu się zgadzam, nie wszystkie rośliny mogą pobierać azot atmosferyczny

>> - brakujące w glebie składniki pokarmowe należy uzupełniać nawozami
>> mineralnymi
>
> Bzdura.

Na odwrót, sama prawda
>
> Nie zebym sie chcial czepiac ale jezeli juz zachecasz do stosowania
> nawozow sztucznych....

A jednak się czepiasz i w dodatku nie masz racji (prawie)


--
Pozdrawiam ciepło
Dziadek