Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Co dobrego robicie na obiad?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co dobrego robicie na obiad?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 157


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2011-09-13 21:23:46

Temat: Re: Co dobrego robicie na obiad?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:14:08 +0200, Paulinka napisał(a):

> Gesslera uwielbia moja mama ;) Ja jakoś nigdy nie mogę trafić na ten
> program.

Ja trafiam zupełnym przypadkiem. I właśnie akurat tyrafiłam na ten o sztuce
mięsa.

> Gotowaną wołowinę jedli z apetytem wszyscy w domu, tylko nie ja. Widzisz
> to są te nawyki, których się nie da nabyć ;)

Wyobraź sobie, że ja keidyś też nie lubiłam. No ale dziś wiem, dlaczego -
dobrą wołwinę to można dostać w Polsce dopiero od niedawna...

> Chrzan lubię tylko w ćwikle do wędzonych mięs.

Ja lubię w ogórkach kiszonych, czysty (z solą, octem i cukrem) do golonki i
innych mięs, w ćwikle (czemu ma być tylko do wędzonych?), sos chrzanowy do
ozorków lubię (jedyny), no i polecam surówkę z marchewki na półsłodko, z
sokiem z cytryny i z łyżeczką chrzanu (może być ze słoiczka, kupny), z
niewielką ilością śmietany albo i bez. Mniam! Marchewka przestaje smakowac
jak zwyczajna marchewka.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2011-09-13 21:26:04

Temat: Re: Co dobrego robicie na obiad?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:18:16 +0200, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 13 Sep 2011 22:55:54 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ja taką wołowinę przerabiam na farsz do pierogów.
>>
>> Farsz do pierogów z "sztukamięsnej" wołowiny byłby suchy. Na farsz to ja
>> przerabiam tłuściutki szponderek z rosołku, który nie wszyscy lubią jako
>> sztukamięs (ja akurat lubię, no ale ile można) :-)
>
> Czemu suchy? Mięso, zeszklona cebula, jajko, pieprz, sól.
> IMO wychodzi świetny farsz do pierogów.

Wtedy to ja dodaję jeszcze namoczoną bułę dla wilgoci.

> Na szpondrze też

TEŻ? - szponder do rosołu to obowiązek, oprócz niego dopiero dodaje się
inne kawałki.

> gotuję rosół, zależy co mi się ładnego z wołowiny trafi
> w sklepie.

No tak, zapominam, że ja mieszkam w krainie wołowinowej szczęśliwosci i
mogę sobie wybierać do woli :-)
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2011-09-13 21:28:22

Temat: Re: Co dobrego robicie na obiad?
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:14:08 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Gesslera uwielbia moja mama ;) Ja jakoś nigdy nie mogę trafić na ten
>> program.
>
> Ja trafiam zupełnym przypadkiem. I właśnie akurat tyrafiłam na ten o sztuce
> mięsa.
>
>> Gotowaną wołowinę jedli z apetytem wszyscy w domu, tylko nie ja. Widzisz
>> to są te nawyki, których się nie da nabyć ;)
>
> Wyobraź sobie, że ja keidyś też nie lubiłam. No ale dziś wiem, dlaczego -
> dobrą wołwinę to można dostać w Polsce dopiero od niedawna...
>
>> Chrzan lubię tylko w ćwikle do wędzonych mięs.
>
> Ja lubię w ogórkach kiszonych, czysty (z solą, octem i cukrem)

Też, zapomniała o tym.


> do golonki

Sama nie robię, ale lubię.

> innych mięs, w ćwikle (czemu ma być tylko do wędzonych?)

Te są najsmaczniejsze, bo robione przez tatę.

sos chrzanowy do
> ozorków lubię (jedyny)

Ozorki jednak dla mnie nie do przełknięcia, chociaż lubię żołądki i
serduszka w gulaszu.

> no i polecam surówkę z marchewki na półsłodko, z
> sokiem z cytryny i z łyżeczką chrzanu (może być ze słoiczka, kupny), z
> niewielką ilością śmietany albo i bez. Mniam! Marchewka przestaje smakowac
> jak zwyczajna marchewka.

O tym też zapomniałam, jedna z moich ulubionych surówek.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2011-09-13 21:31:42

Temat: Re: Co dobrego robicie na obiad?
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:18:16 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 13 Sep 2011 22:55:54 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ja taką wołowinę przerabiam na farsz do pierogów.
>>> Farsz do pierogów z "sztukamięsnej" wołowiny byłby suchy. Na farsz to ja
>>> przerabiam tłuściutki szponderek z rosołku, który nie wszyscy lubią jako
>>> sztukamięs (ja akurat lubię, no ale ile można) :-)
>> Czemu suchy? Mięso, zeszklona cebula, jajko, pieprz, sól.
>> IMO wychodzi świetny farsz do pierogów.
>
> Wtedy to ja dodaję jeszcze namoczoną bułę dla wilgoci.

Ja nie daję nawet do mielonych.

>> Na szpondrze też
>
> TEŻ? - szponder do rosołu to obowiązek, oprócz niego dopiero dodaje się
> inne kawałki.

E tam, wiejska kura IMO nadaje rosołowi odpowiedni smak. Wołowina,
kaczka to tylko dodatki.

>> gotuję rosół, zależy co mi się ładnego z wołowiny trafi
>> w sklepie.
>
> No tak, zapominam, że ja mieszkam w krainie wołowinowej szczęśliwosci i
> mogę sobie wybierać do woli :-)

Zazdroszczę, rak samo jak ryb, które łowi Twój tż.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2011-09-13 21:35:15

Temat: Re: Co dobrego robicie na obiad?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:28:22 +0200, Paulinka napisał(a):

> Ozorki jednak dla mnie nie do przełknięcia, chociaż lubię żołądki i
> serduszka w gulaszu.

Jakbym Ci "serwnęła" ozorki, tobyś nie poznała, że to ozorki. Z ozorkw się
ściąga skórkę o zostaje samo wspaniałe mięsko :-)
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2011-09-13 21:39:25

Temat: Re: Co dobrego robicie na obiad?
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:28:22 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ozorki jednak dla mnie nie do przełknięcia, chociaż lubię żołądki i
>> serduszka w gulaszu.
>
> Jakbym Ci "serwnęła" ozorki, tobyś nie poznała, że to ozorki. Z ozorkw się
> ściąga skórkę o zostaje samo wspaniałe mięsko :-)

Sama nie zrobię, to jednak wyższa szkoła jazdy :)

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2011-09-13 21:44:12

Temat: Re: Co dobrego robicie na obiad?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:31:42 +0200, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:18:16 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Tue, 13 Sep 2011 22:55:54 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ja taką wołowinę przerabiam na farsz do pierogów.
>>>> Farsz do pierogów z "sztukamięsnej" wołowiny byłby suchy. Na farsz to ja
>>>> przerabiam tłuściutki szponderek z rosołku, który nie wszyscy lubią jako
>>>> sztukamięs (ja akurat lubię, no ale ile można) :-)
>>> Czemu suchy? Mięso, zeszklona cebula, jajko, pieprz, sól.
>>> IMO wychodzi świetny farsz do pierogów.
>>
>> Wtedy to ja dodaję jeszcze namoczoną bułę dla wilgoci.
>
> Ja nie daję nawet do mielonych.
>
>>> Na szpondrze też
>>
>> TEŻ? - szponder do rosołu to obowiązek, oprócz niego dopiero dodaje się
>> inne kawałki.
>
> E tam, wiejska kura IMO nadaje rosołowi odpowiedni smak. Wołowina,
> kaczka to tylko dodatki.

Jesli już, to "wiejski kogutek, jeszcze nieseksowany" - jak mawia mój
wujek, kiedy mi czasem przywozi takiego 6-kilogramowego tucznika koguciego,
młodego koguciora na rosoły. Musze takiego kuraka dzielić i mam z niego z
7-8 porcji na rosół, a mięso jest tak delikatne, że gdzie tam kurze do
tego. Je się wtedy takie mięsko właśnie wprost z rosołu, coś pysznego. Na
kurcczaki ze sklepu patrzę z obrzydzeniem po takiej "sesji", mniam :-)
.
>
>>> gotuję rosół, zależy co mi się ładnego z wołowiny trafi
>>> w sklepie.
>>
>> No tak, zapominam, że ja mieszkam w krainie wołowinowej szczęśliwosci i
>> mogę sobie wybierać do woli :-)
>
> Zazdroszczę, rak samo jak ryb, które łowi Twój tż.

Nooo, mam tego, oj mam - po ostatnim niedawnym sierpniowo-wrześniowym
pobycie ze znajomymi na na Mazurach mam szczupaków i leszczy po dziurki w
nosie. Po morskiej wyprawie MŚK na dorsze jemy do tej pory te pyszne rybki
co piątek i starczy mi chyba do końca roku. A teraz w piątek MŚK jedzie z
kolegami na 9 dni do Szwecji na te, no, szkiery - wysepki polodowcowe u
wybrzeży. Niby nie wolno brac ryb, tylko tyle co do zjedzenia na bieżąco,
no ale przecież jeśli będzie ciekawa zdobycz, to coś sobie od usteczek tam
odejmie i przywiezie ;-)
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2011-09-13 21:50:20

Temat: Re: Co dobrego robicie na obiad?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:39:25 +0200, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:28:22 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ozorki jednak dla mnie nie do przełknięcia, chociaż lubię żołądki i
>>> serduszka w gulaszu.
>>
>> Jakbym Ci "serwnęła" ozorki, tobyś nie poznała, że to ozorki. Z ozorkw się
>> ściąga skórkę o zostaje samo wspaniałe mięsko :-)
>
> Sama nie zrobię, to jednak wyższa szkoła jazdy :)

Atam - pierwszy raz robiłam ściśle wg Kuchni Polskiej - wyszły od razu, o
mało nie pękłam z dumy :-)
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2011-09-13 21:53:56

Temat: Re: Co dobrego robicie na obiad?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:50:20 +0200, Ikselka napisał(a):


> Atam - pierwszy raz robiłam ściśle wg Kuchni Polskiej - wyszły od razu, o
> mało nie pękłam z dumy :-)

Miałam wtedy jakieś 23 lata 3333-)
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2011-09-13 21:55:10

Temat: Re: Co dobrego robicie na obiad?
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:31:42 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:18:16 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Tue, 13 Sep 2011 22:55:54 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ja taką wołowinę przerabiam na farsz do pierogów.
>>>>> Farsz do pierogów z "sztukamięsnej" wołowiny byłby suchy. Na farsz to ja
>>>>> przerabiam tłuściutki szponderek z rosołku, który nie wszyscy lubią jako
>>>>> sztukamięs (ja akurat lubię, no ale ile można) :-)
>>>> Czemu suchy? Mięso, zeszklona cebula, jajko, pieprz, sól.
>>>> IMO wychodzi świetny farsz do pierogów.
>>> Wtedy to ja dodaję jeszcze namoczoną bułę dla wilgoci.
>> Ja nie daję nawet do mielonych.
>>
>>>> Na szpondrze też
>>> TEŻ? - szponder do rosołu to obowiązek, oprócz niego dopiero dodaje się
>>> inne kawałki.
>> E tam, wiejska kura IMO nadaje rosołowi odpowiedni smak. Wołowina,
>> kaczka to tylko dodatki.
>
> Jesli już, to "wiejski kogutek, jeszcze nieseksowany" - jak mawia mój
> wujek, kiedy mi czasem przywozi takiego 6-kilogramowego tucznika koguciego,
> młodego koguciora na rosoły. Musze takiego kuraka dzielić i mam z niego z
> 7-8 porcji na rosół, a mięso jest tak delikatne, że gdzie tam kurze do
> tego. Je się wtedy takie mięsko właśnie wprost z rosołu, coś pysznego. Na
> kurcczaki ze sklepu patrzę z obrzydzeniem po takiej "sesji", mniam :-)

Moja mama nam taką historyjkę sprzedaje od lat, jak to się
wyprowadziliśmy ze wsi i chciała zrobić rosół. Rzecz się działa we
wczesnych 80-tych latach, poszła, kupiła kurczaka i się zdumiała.
Woda z pływającym czymś.
Nikt teraz kur nie trzyma, kupujemy od sprzedawcy, który nas do tej pory
nie zawiódł.

>>>> gotuję rosół, zależy co mi się ładnego z wołowiny trafi
>>>> w sklepie.
>>> No tak, zapominam, że ja mieszkam w krainie wołowinowej szczęśliwosci i
>>> mogę sobie wybierać do woli :-)
>> Zazdroszczę, rak samo jak ryb, które łowi Twój tż.
>
> Nooo, mam tego, oj mam - po ostatnim niedawnym sierpniowo-wrześniowym
> pobycie ze znajomymi na na Mazurach mam szczupaków i leszczy po dziurki w
> nosie. Po morskiej wyprawie MŚK na dorsze jemy do tej pory te pyszne rybki
> co piątek i starczy mi chyba do końca roku. A teraz w piątek MŚK jedzie z
> kolegami na 9 dni do Szwecji na te, no, szkiery - wysepki polodowcowe u
> wybrzeży. Niby nie wolno brac ryb, tylko tyle co do zjedzenia na bieżąco,
> no ale przecież jeśli będzie ciekawa zdobycz, to coś sobie od usteczek tam
> odejmie i przywiezie ;-)

Mój brat się zakochał w łowieniu, wyemigrował parę lat temu do Norwegii.
Łowi, łowi i łowi.
Coś musiało być na rzeczy, bo jak byłam dzieckiem zabierał mnie na
łowienie raków w pobliskim stawie :)

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Gdzie znajdę polskie wino?
Ktokolwiek widział...
Paprykowo.
Pomidorowo.
Czosnek niedźwiedzi...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »