Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: Paulinka <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Co dobrego robicie na obiad?
Date: Tue, 13 Sep 2011 23:55:10 +0200
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 61
Message-ID: <j4ojg7$v52$29@node2.news.atman.pl>
References: <j4kntg$81v$1@node2.news.atman.pl> <j4lv4s$oed$1@news.onet.pl>
<j4ocd5$v52$5@node2.news.atman.pl> <j4oe32$m2m$1@news.onet.pl>
<j4oef1$v52$11@node2.news.atman.pl> <j4ofqq$vm0$1@news.onet.pl>
<j4og13$v52$14@node2.news.atman.pl>
<15eoccug34gjw$.h4nfa5qq2697.dlg@40tude.net>
<j4ohb1$v52$21@node2.news.atman.pl>
<sobunrh5ovk$.190l5ushq1osk.dlg@40tude.net>
<j4oi47$v52$25@node2.news.atman.pl>
<ez5dg7b636ho$.1fucxq335nc7l.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1315950919 31906 188.122.20.27 (13 Sep 2011 21:55:19
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 13 Sep 2011 21:55:19 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
In-Reply-To: <ez5dg7b636ho$.1fucxq335nc7l.dlg@40tude.net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:337713
Ukryj nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:31:42 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 13 Sep 2011 23:18:16 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Tue, 13 Sep 2011 22:55:54 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ja taką wołowinę przerabiam na farsz do pierogów.
>>>>> Farsz do pierogów z "sztukamięsnej" wołowiny byłby suchy. Na farsz to ja
>>>>> przerabiam tłuściutki szponderek z rosołku, który nie wszyscy lubią jako
>>>>> sztukamięs (ja akurat lubię, no ale ile można) :-)
>>>> Czemu suchy? Mięso, zeszklona cebula, jajko, pieprz, sól.
>>>> IMO wychodzi świetny farsz do pierogów.
>>> Wtedy to ja dodaję jeszcze namoczoną bułę dla wilgoci.
>> Ja nie daję nawet do mielonych.
>>
>>>> Na szpondrze też
>>> TEŻ? - szponder do rosołu to obowiązek, oprócz niego dopiero dodaje się
>>> inne kawałki.
>> E tam, wiejska kura IMO nadaje rosołowi odpowiedni smak. Wołowina,
>> kaczka to tylko dodatki.
>
> Jesli już, to "wiejski kogutek, jeszcze nieseksowany" - jak mawia mój
> wujek, kiedy mi czasem przywozi takiego 6-kilogramowego tucznika koguciego,
> młodego koguciora na rosoły. Musze takiego kuraka dzielić i mam z niego z
> 7-8 porcji na rosół, a mięso jest tak delikatne, że gdzie tam kurze do
> tego. Je się wtedy takie mięsko właśnie wprost z rosołu, coś pysznego. Na
> kurcczaki ze sklepu patrzę z obrzydzeniem po takiej "sesji", mniam :-)
Moja mama nam taką historyjkę sprzedaje od lat, jak to się
wyprowadziliśmy ze wsi i chciała zrobić rosół. Rzecz się działa we
wczesnych 80-tych latach, poszła, kupiła kurczaka i się zdumiała.
Woda z pływającym czymś.
Nikt teraz kur nie trzyma, kupujemy od sprzedawcy, który nas do tej pory
nie zawiódł.
>>>> gotuję rosół, zależy co mi się ładnego z wołowiny trafi
>>>> w sklepie.
>>> No tak, zapominam, że ja mieszkam w krainie wołowinowej szczęśliwosci i
>>> mogę sobie wybierać do woli :-)
>> Zazdroszczę, rak samo jak ryb, które łowi Twój tż.
>
> Nooo, mam tego, oj mam - po ostatnim niedawnym sierpniowo-wrześniowym
> pobycie ze znajomymi na na Mazurach mam szczupaków i leszczy po dziurki w
> nosie. Po morskiej wyprawie MŚK na dorsze jemy do tej pory te pyszne rybki
> co piątek i starczy mi chyba do końca roku. A teraz w piątek MŚK jedzie z
> kolegami na 9 dni do Szwecji na te, no, szkiery - wysepki polodowcowe u
> wybrzeży. Niby nie wolno brac ryb, tylko tyle co do zjedzenia na bieżąco,
> no ale przecież jeśli będzie ciekawa zdobycz, to coś sobie od usteczek tam
> odejmie i przywiezie ;-)
Mój brat się zakochał w łowieniu, wyemigrował parę lat temu do Norwegii.
Łowi, łowi i łowi.
Coś musiało być na rzeczy, bo jak byłam dzieckiem zabierał mnie na
łowienie raków w pobliskim stawie :)
--
Paulinka
|