Data: 2002-01-09 11:52:29
Temat: Re: Co jadać (Re: Dieta optymalna sucks)
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tomek Wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3c3b6c29@news.vogel.pl...
[...]
>... ja
> wcale się proporcjami w DO nie interesuję, mnie interesuje to co OPRÓCZ
tych
> składników jest dostarczane, a nie zaoponujesz że mięso jest nafaszerowane
> różnymi świństwami, tłuszcz w szczególności.
No nie da się ukryć, środowisko współczesne jest takie, jakie jest i jedne
świństwa są zastępowane innymi, np. farmaceutykami, czy modyfikacjami
genetycznymi żywności. Jakoś ja skutków tych świństw zawartych w tłuszczach,
od kilku lat nie odczuwam, a przedtem (znaczy przed DO) moje zdrówko mocno
podupadło, chociaż wtedy jak piszesz - tych "świństw" wraz z tłuszczem
skrupulatnie unikałam. Świństw, a także chorobotwórczych mikrobów nie da się
w takim stopniu, w jakim byśmy sobie życzyli, wyeliminować z naszego
środowiska. Z tym sobie nieźle radzi dobrze odżywiany organizm i wpuszcza w
żółciowy kanał, co mu jest zbędne, jako że wydzielanie żółci stanowi drogę
usuwania wielu związków chemicznych z organizmu, a także ułatwia trawienie i
wchłanianie tłuszczów w jelitach, a l e przy ograniczonym spożyciu
tłuszczu aktywność żółciotwórcza jest minimalna, co nieuchronnie implikuje
wytrącanie się w woreczku kamieni żółciowych. Ale to już nie nasz problem...
Krystyna*Opty*
|