Data: 2012-02-22 21:46:30
Temat: Re: Co mają do zaoferowania głosiciele ateizmu?
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:29c5f754-13f2-4998-ba68-b06270faa57b@18g2000yqe
.googlegroups.com...
On 22 Lut, 21:51, "Chiron" <i...@g...com> wrote:
> Użytkownik <h...@h...hm> napisał :
> > Nie, byl to pewnie cel zupelnie prozaiczny. Komus cos sie skojarzylo,
> > ktos lepiej i ciekawiej opowiadal, wprowadzilo sie w tradycje, tradycja
> > okazala sie dobrym narzedziem do podtrzymania wladzy/posluchu i dalej
> > to poszlo. Jedne "religie" uczyly sie od innych, nowopowstajace
> > patrzyly na dorobek wczesniejszych - tych ktore przetrwaly i tych ktore
> > upadly...
>
> Pomijając już inne aspekty- należy przyjąć, że osoby tak bardzo
> zaangażowane
> w krzewienie tej religii- jak św. Paweł z Tarsu, św. Franciszek z Asyżu,
> św.o.Pio, i wielu innych świętych, doktorów Kościoła poświęciło swe życie
> z
> ogromną pasją czemuś, co po prostu jest wymysłem ciekawie opowiadających
> ludzi?
Tylko nasza wiara jest nam "dowodem" na istnienie Boga.
Ktos nam musi o Nim opowiedziec, abysmy "mieli w co
/ w kogo wierzyc".
Jezeli wierzymy tak mocno, jak wymienieni przez Ciebie
krzewiciele Kosciola... tak, poswiecimy zycie.
===================================================
ok
Ale - dla kogos, o kim nam (jedynie) opowiedziano.
===================================================
Za mało. Może na początek sama opowieść wystarczy. Może. Jednak później-
trzeba jeszcze czuć, mieć osobistą relację ze Stwórcą. I zapłonąć prawdziwą
miłoścą. Inaczej próżna taka wiara. Pamiętasz list św.Pawła?
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|