Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Co mam zrobic? Jaka podjac decyzje?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co mam zrobic? Jaka podjac decyzje?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2008-04-18 19:31:57

Temat: Re: Co mam zrobic? Jaka podjac decyzje?
Od: "Carol" <c...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JaGoDkA" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:57f7.000000a1.48089770@newsgate.onet.pl...
> Dopiero za 1,5 tygodnia mamy wizyte u psychiatry... a do najblizszego
> poniedzialku mam podjac decyzje czy decyduje sie na szkole integracyjna...
> nie
> wiem co robic...

IMO trzeba zawalczyć o _czas_. Takich decyzji nie wolno podejmować w ciągu
kilku dni, zwłaszcza, że masz sprzeczne opinie. Proponowałabym poszukać
jakiegoś formalnego sposobu na odwleczenie decyzji. Czy ta nauczycielka już
wcześniej zgłaszała potrzebę przebadania dziecka? Czy masz jakiś papier o
gotowości szkolnej, znajomości/braku znajomości języka kiedy mała szła do
szkoły, czy możesz postarać się o opinie niezależnego od szkoły
pedagoga/psychologa, zrobić testy na inteligencję, określic jakoś formalnie
stopień znajomości języka przez dziecko? Czy możesz zażądać
powtórzenia/dodatkowych testów, zrobienia dziecku podobnych testów z
tłumaczem/bez tłumacza? Myślę, że zanim cokolwiek zecydujesz powinnaś się
upewnić jak sprawy mają się naprawdę. Bo są dwie opcje:
1. Córka rzeczywiście ma jakies zaburzenia (I to nie jest ani Twoja, ani w
ogóle niczyja wina, nie myśl o tym w tych kategoriach!) i wtedy najlepsze
dla niej to wczesne zdiagnozowanie problemu i podjęcie odpowiednich środków
(np, choć niekoniecznie przepisanie do szkoły specjalnej)
2. Nauczycielka ma nasrane i problem leży w brakach językowych (wtedy
rozważałabym zmianę szkoły/nauczycielki i uzbroiła się w cierpliwość)

Na Twoim miejscu stanęłabym na rzęsach, żeby najpierw sie upewnić jak to
jest, a potem rozważałabym, jakie rozwiązanie jest najlepsze dla dziecka.

pozdrówka
Karolina


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2008-04-18 19:38:34

Temat: Re: Co mam zrobic? Jaka podjac decyzje?
Od: "Carol" <c...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MONI|<A" <moni|<...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:4808b5a9@news.home.net.pl...
> Poza tym opinia z poradni psychologiczno pedagogiczej, opinia specjalisty
> to
> ma znaczenie a nie gdybania pani nauczycielki.
O to, to. Nauczyciel nie ma prawa sam stawiać takiej diagnozy!

pozdrówka
Karolina


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2008-04-18 23:36:04

Temat: Re: Co mam zrobic? Jaka podjac decyzje?
Od: Marcin Gryszkalis <m...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

O szkołach specjalnych w Polsce (i nie tylko) jest w gw
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,5112314.html

"W USA niepełnosprawność intelektualną najczęściej diagnozuje się wśród
Latynosów i czarnych, w Niemczech, Francji, Włoszech - wśród dzieci
emigrantów."

W dużym skrócie - z jednej strony problemy językowo-kulturowo-środowiskowe,
z drugiej uprzedzenia i schematy...

pozdrawiam
--
Marcin Gryszkalis, PGP 0x9F183FA3
jabber jid:m...@f...pl, gg:2532994
http://the.fork.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2008-04-21 10:49:51

Temat: Re: Co mam zrobic? Jaka podjac decyzje?
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <5...@n...onet.pl>,
"JaGoDkA" <a...@o...pl> wrote:

> > Nie znam realiów, czy szkolę specjalną sugerował Ci pedagog szkolny?
>
> Tak. Wychowawczyni corki stwierdzila ze z nia jest cos nie tak... napisala
> pismo
> do urzedu szkolnictwa i zaczela sie cala "jazda". PO lekarzach, pozniej
> niezapowiedziane testy z pania ze szkoly specjalnej ...
> No i wczoraj decyzja... ze lepiej by jej bylo w szkole specjalnej.. mniejsze
> klasy etc..

Wiem, że późno się odzywam - ale mnie to nie wygląda na decyzję. W
żadnym kraju. Mnie to wygląda na próbę przekonania rodziców
(imigrantów?) do zrobienia dobrze szkole...

--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2008-04-21 11:17:58

Temat: Re: Co mam zrobic? Jaka podjac decyzje?
Od: "JaGoDkA" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wiem, że późno się odzywam - ale mnie to nie wygląda na decyzję. W
> żadnym kraju. Mnie to wygląda na próbę przekonania rodziców
> (imigrantów?) do zrobienia dobrze szkole...

Podjelismy decyzje, ze wszelkie decyzje odnosnie ewentualnej zmiany szkoly etc..
podejmiemy po konsultacjach z psychiatra, neurlogiem jak i PPP w Polsce.
Dzisiaj poinformowalismy o tym Pania ze szkoly specjalnej ktora ma wystawic
opinie do Schulamtu. I do urzedu szkolnictwa tez szykujemy pismo ze chcemy
wykonac pewne badania, poznac PRZYCZYNE ewentualnego opoznienia i wtedy
podejmwoac decyzje.
Mam nadzieje, ze beda wyrozumiali bo to chodzi o dobro MOJEGO dziecka.

A co do pozbycia sie dziecka ze szkoly.
Mam na to po czesci wyrobione swoje zdanie... i nie chcialabym tego nazywac tak
mocno ale sa momenty ze mi to rasizmem podchodzi.
Dziewczynka, ktora poszla na rok przed moja corka do szkoly (tez Polka) i
trafila na ta sama nauczycielke co moja corka tez swoje przeszla.
Moze nie az do tego stopnia zeby uznawac za uposledzona ale rodzice tez swoje
musieli wywalczyc...

Nie powiem, szkola stara sie pomagac.. organizuja doadtkowe lekcje etc.. ale
musza to robic bo jest to na nich ustawowo narzucone.. co bodajze 6 tygodni
przeprowadza sie testy jak i czy dziecko opanowalo material i ewentualnie
organizuje sie dodatkowe zajecia dla dzieci ktore maja jakies opoznienia.

Z tego co sie orientowalam to jesli kategorycznie powiem NIe dla szkoly
specjalnej jak i integracyjnej to wtedy nauczycielka z tej szkoly co dziecko
uczeszcza musi przygotowac jakis specjalny plan nauczania zeby dziecko szlo
rowno z innymi dziecmi ale inna metoda np. nauczane.
A to sie wiaze z poswieceniem wiecej czasu.

Zobaczymy.

Narazie musze jakos pismo do urzedu szkolnictwa napisac.

Pozdrawiam
JaGoDkA

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2008-04-22 19:41:59

Temat: Re: Co mam zrobic? Jaka podjac decyzje?
Od: "Nieradek" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JaGoDkA" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:165870999.20080418185405@go2.pl...

> Widze, ze dziecko ma problemy ale twierdze ze da sie ją z tego
> wyciagnac...
> POzatym jakby np. stwierdzili ADHD (a ergoterapeutka twierdzila ze u
> dizecka czesc z tych "objawow" sie pojawia) to to nie jest przeciez
> uposledzenie tylko zaburzenie, ktore sie leczy specjalnymi terapiami a
> w ostatecznosci farmakologicznie.

> Wiec powalcze o dziecko i nie dam jej zaszufladkowac jako
> uposledzonej.

Bardzo dobrze, IMO, chcesz postapic.

Ponadto chcialabym tu zwrocic uwage na fakt, iz to nie musi byc od razu
ADHD - zreszta u dziewczynek ciezej takowe zdiagnozowac. W przypadku
zaburzeń uwagi i braku nadpobudliwości ruchowej można mówić o ADD (Attention
Deficit Disorder). I wlasnie szczególne trudności w rozpoznaniu sprawia
ADD - zaburzenia koncentracji uwagi bez nadruchliwości. Postać ta jest
rzadsza i występuje częściej u dziewczynek.

Nie wiem, czy to akurat dotyczy Twojej corki, ale nie zaszkodzi zwrocic na
to uwage.

W kazdym razie oczywistym jest, ze ADHD nie swiadczy o uposledzeniu dziecka.

A w ramach ciekawostki ;-) bedac teraz na badaniu w poradni
pedagogiczno-psychologicznej z córka (IV klasa) dowiedzialam sie m.in., ze
robienie makabrycznych ilosci bledow ortograficznych wcale nie musi
swiadczyc o dysortografii, a moze miec wlasnie zwiazek z deficytem braku
uwagi.

> Pierw pozbieram jak najwiecej opinii i wtedy bede podejmwoac decyzje.

> Dziwne jest to ze dizecko zanim poszlo do szkoly mialo z 5 roznych
> testow i przeszla je (pomimo ze bylismy tu wetdy dopiero pol roku) i
> zaklasyfikowalo sie wtedy do szkoly.. to wtedy nie zauwazyli zadnych
> problemow?

Czasem bywa i tak, ze rodzic cos widzi, czegos sie domysla, a nie widzi tego
nauczyciel (jeszcze gorzej jak stawia diagnozy na wyrost pomimo, ze nie ma
do tego zadnych kwalifikacji - jak w Twoim przypadku) mimo, ze oglada
dzieciaka dzien w dzien na lekcjach. Albo woli widziec to co chce widziec.
Czasem bywa tak, ze brak wiedzy u nauczyciela w zakresie powyzszego skutkuje
zaprzepaszczonym czasem, ktory mozna byloby juz dawno temu przeznaczyc na
terapię.

Trzymam kciuki za Twoja córę i za Ciebie :-)

Pozdrawiam,
Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Klasy integracyjne.... pytanie do rodzicow...
szkoła społeczna/niepubliczna - która?
Dorasta się powoli i w zasadzie niezauważalnie.
stworki z owoców i warzyw
Test trzeciokasisty

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »