Data: 2002-11-18 13:31:39
Temat: Re: Co mi dolega #2
Od: "Agnes" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Owszem nie istnieje taki podział i wogóle takie nazewnictwo jak nerwice,ale
istnieją róznorakie zaburzenia lękowe od napadów paniki po uogólnione
zaburzenia lękowe gdzie jednym z objawów jest np.kołatanie serca
,podwyższenie ciśnienia krwi itp. np.atak paniki charkteryzuje sie przede
wszystkim napadami arytmii .
Użytkownik "La Luna" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ar8kgr$lu2$2@news.tpi.pl...
> Witaj
>
> Uzytkownik "dradam" <d...@d...com> napisal w wiadomosci
> news:nf7ftucgnkh0alq14doj5rsc9v7uvesbbo@4ax.com...
> > On Sun, 17 Nov 2002 11:49:56 +0100, "La Luna"
> > <b...@p...onet.pl> wrote:
>
> > Pociesz sie, ze na calym swiecie ( USA/Kanada/Francja/Szwecja/Wielka
> > Brytania ) rozpoznanie nerwicy serca nie istnieje. Rowniez nie uznaje
> > takiego rozpoznania Swiatowa Organizacja Zdrowia.
>
> Bardzo sie pocieszylam :)
> Szkoda ze wtedy (2 lata temu) tego nie wiedzialam.
>
> > Ale, ze w Polsce sie do tego nonsensu wszyscy przyzwyczaili, wiec tak
> > juz zostalo. Wygodne wytlumaczenie na nierobstwo i niekompetencje
> > zawodowa.
>
> Niestety - ja i tak mialam szczescie. Co niektorym serce ulega znacznie
> silniejszemu uszkodzeniu. Ja w sumie sama wygrzebalam sie z choroby, tyle
ze
> arytmia zostala.
>
> > PS. A jakiego typu to arytmia ?
>
> W sumie to nie jest stala i taka sama - ciagle mam nowe atrakcje :).
> Ogolnie sa to liczne skurcze przedwczesne pochodzenia komorowego,
ukladajace
> sie (przepisuje z wyniku holtera ;)) pojedynczo, w bigeminie i trigeminie.
> Co jakis czas zdarzaja mi sie napady czestoskurczu zatokowego (w obydwu
> holterach wystapily).
> Tetno w spoczynku mam raz 45 uderzen na minute a innym razem - 140.
> Oczywiscie - zdarza sie tez normalne ;)
>
> Czasem wogole nie czuje ze z sercem jest cos nie tak, choc robiac wtedy
ekg
> okazuje sie ze jestem w bledzie - bo wychodzi duzo zaburzen.
> Czasem mam wrazenie ze serce o cos w klatce piersiowej mi sie ociera -
jest
> to bardzo nieprzyjemne uczucie.
> Czasem mam uczucie ze co ktores uderzenie (np. co 3) brakuje jednego bicia
> serca. Czasem nastepuja dwa bardzo szybkie i nastepujace zaraz po sobie
> uderzenia.
> Czasem serce uderza bardzo wyraznie, powoli i mocno kilka razy, pozniej
> przerwa i nastepuje np. 10 bardzo szybkich, o wiele slabszych uderzen i
tak
> w kolko, w roznych konfiguracjach.
> Ogolnie jest to srednio przyjemne :)
> Jednak da sie z tym zyc.
> Najgorzej jest gdy tetno spadnie do 45 a cisnienie do 90/60 (jestem
> niskocisnieniowcem). Wtedy jest nieciekawie. Pozostaje polozenie sie
> plackiem i czekanie az tetno "zaskoczy". Na szczescie zdarza sie to
rzadko.
> Bo tak ogolnie to juz sie przyzwyczailam - wczesniej bylo znacznie
gorzej -
> arytmia byla o wiele silniejsza i bardziej odczuwalna. Teraz ide do
lekarza
> niosac w rece dopiero co zrobione ekg, lekarz sie mnie pyta jak sie
czuje -
> ja mowie ze swietnie, serca wogole nie czuje, pani doktor patrzy na wynik
> badania i mowi mi ze chyba cos krece ;)
>
> Pozdrawiam
> Agnieszka
> --
> http://www.zwierzeta.cisza.pl/
>
>
|