Data: 2002-11-18 17:05:03
Temat: Re: Co mi dolega #2
Od: "La Luna" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witaj
Użytkownik "Agnes" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:araq4b$mgo$1@news.tpi.pl...
> Owszem nie istnieje taki podział i wogóle takie nazewnictwo jak
nerwice,ale
> istnieją róznorakie zaburzenia lękowe od napadów paniki po uogólnione
> zaburzenia lękowe gdzie jednym z objawów jest np.kołatanie serca
> ,podwyższenie ciśnienia krwi itp. np.atak paniki charkteryzuje sie przede
> wszystkim napadami arytmii .
Tak, ale jesli ja trafiam do szpitala niemal prosto od lekarza ktory
zobaczywszy moje ekg az sie za glowe zlapal, jestem blada, slabo mi (juz od
kilku dni), mam o wiele za niskie cisnienie, silna arytmie, podwyzszona
temperature od czasu przechorowanej miesiac wczesniej silnej grypy - a
lekarz przyjmujacy mnie do szpitala (ten sam ktory "zdiagnozowal" nerwice)
po trzech godzinach mojego siedzenia na poczekalni w oczekiwaniu na
przyjecie - pyta sie mnie czy na pewno chce byc przyjeta bo on nie ma miejsc
na oddziale, a kilka godzin pozniej mi mowi ze mam newice i to moge leczyc w
domu - to chyba cos nie tak.
Zapewniam Cie ze w chwili lezenia w szpitalu nie wygladalam jak w ataku
paniki ;)
I uwazam ze lekarz mial swiety (zeby nie uzyc dosadniejszego okreslenia)
obowiazek dokladniej mnie zbadac a nie potraktowac osobe ktora ledwo stala
na nogach i dyszala - jako symulanta czy nerwicowca. Nie wiem czy mialabym
teraz latwiejsze zycie - ale to niczego nie zmienia.
Pozdrawiam
Agnieszka
--
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
|