Data: 2004-04-21 15:31:32
Temat: Re: Co może krem? [Wysokie Obcasy]
Od: Mo <l...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ktoś (Misia, a któżby!) wyklepał:
> Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:40850297.1080809@nielubiespamu.o2.pl...
>
>>Keyop wrote:
>>
>>
>>>Tak więc tezy zaprezentowane w artykule wydają mi się w najlepszym razie
>>>niekompletne i upraszczające rzeczywistość
>>
>>Dokladnie takie wrazenie mialam po przeczytaniu tego arykulu.
>
>
> Hmmm, widac, ze to fragment wiekszej calosci, stad zapewne uproszczenia.
> No a jesli chodzi o to, co ma z artykulu wynikac, to wg mnie wynika, ze
> najlepsze sa kremy z aktywnymi skladnikami, do ktorych zaliczamy przede
> wszystkim witaminy.
Witaminy witaminami, mnie wynikło, że nie wszystkie i nie byle jak. I
skąd ja mam wiedzieć, że z tej witaminy C np. coś będzie, czy ona ze
skórze od razu fiuuuu mi nie zrobi, z tlenem w tany nie pójdzie? I jak
mam podejść takiego kremu, który to niby wit. z grupy B zawiera? Że od
razu całkiem do D.? Bo przecie inne składiki może mieć ok..--
Pozdrawiam
M.
--
"Nie ma złego tytoniu, tak jak nie ma brzydkich kobiet." (Albert Einstein)
|