Data: 2005-09-13 08:12:27
Temat: Re: Co na jesien?
Od: Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czesc!
Bpjea wrote:
> To dlaczego sie z takimi ludzmi zadajesz? ;)
Nikt nie jest doskonaly, a jesli jest to jedna w ich nielicznych wad, to
akurat taka wada nie dyskwalifikuje kogos w moich oczach na amen.
> Moje nalewki-eksperymenty juz wypite.
A moja nie, bo scina z nog po wypiciu dwoch lyzek stolowych :) wiec nie
ma za duzo chetnych ;)
> W Warszawie spotyka sie tu i owdzie mirabelki rosnace na terenach zieleni,
> czesto zdala od drog ;)
> Jeszcze powinnas znalezc dojrzale owoce :)
Teraz to ja niestety nie mam czasu ganiac za mirabelkami, bo jeszcze
ciagle czesciowo w pudlach mieszakm :( i chce sie z tego jak
najszybciej wygrzebac.
Pozdrawiam,
robal.
|