Data: 2003-12-12 16:41:13
Temat: Re: Co o tym myślicie?
Od: "Edyta" <e...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zwykly_facet" <z...@t...pl> napisał w wiadomości
news:brckmm$b0k$2@atlantis.news.tpi.pl...
> A teraz juz powazniej - czy uwazasz, ze WIEK partnerow jest jedynym
> wyznacznikiem udanego lub nieudanego zwiazku? To raz, a druga sprawa - czy
> wedlug Ciebie dziewczyna 18-letnia jest jeszcze dzieckiem TYLKO dlatego,
ze
> ma te 18 lat i czy na przyklad osoba 30-letnia lub starsza nie moze byc
> jeszcze wiekszym dzieckiem, niz owa 18-stka? (nie mam tu na mysli siebie
> samego...;) )
>
Różnica w wieku partnerów zaczyna się zacierać ok 25 roku życia.
Wtedy jak dziewczyna ma np: 25 lat a jej partner 35 nie jest to aż takie
znaczące, jak wtedy gdy dziewczyna ma 18 lat a facet 27!
18 letnia osoba jest jeszce nie dojrzała psychicznie, dopiero uczy się
życia, relacji miedzyludzkich i związków. Ty amjąc 27 lat jesteś już
dojrzały psychicznie ( mam taką nadziej e:-)) ) a ona mając
18 lat zapewne jeszce nie. Sama pamiętam jak byłam w tym wieku i o czym
myślałam. Jak zachowywałam się ja i moje koleżanki.
Zmieniło się bardzo dużo do tego wieku w którym teraz jestem!
>
> Aaa.....a zapytaj mnie jeszcze, czy ja chce tworzyc POWAZNY zwiazek, he? A
> moze ja sam nie jestem jeszcze na to gotow, a chce sie tylko pospotykac z
> kims i byc moze kiedys - za rok, dwa, trzy, piec zwiazac sie z ta osoba,
co?
> Czy wtedy to tez bedzie 'az tak istotna' roznica wieku? Wiec do czego tak
> wlasciwie probowalas teraz mnie przekonac? ;))
>
Odpowiedz wyżej!
A nie uważasz że już dla ciebie jest najwyższy czas by
zbudować poważny związek?!
> Boje sie tylko, zeby nie zdominowac nieswiadomie takiej, badz co badz
mlodej
> osoby, ktora dopiero wchodzi w dorosle zycie i praktycznie uczy sie go od
> podstaw. No ale pozyjemy, zobaczymy... ;))
>
Sam sobie tutaj odpowiedziałeś na swoje wątpliwości!
Wchodzi w dorosłe życie - to jest istotne, ty już w nie weszłeś!
Edyta
|