Data: 2009-11-27 11:30:05
Temat: Re: Co oznacza skrót "TŻ" - pytam 'neutralnie'.
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:1kt2hpj661noa$.yw4t2q6xfebx$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 26 Nov 2009 07:52:19 +0100, Prawusek napisał(a):
>
> > "Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
> > news:hel7pl$82i$1@news.onet.pl...
> >> Użytkownik "Robakks" napisał:
> >>
> >>> >>>> Tak się zastanawiam od dłuższego już czasu (...)
> >>> >>> Treść Życia.
> >>> >> W takim razie czemu piszesz "mój TŻ" zamiast "moja TŻ"?
> >>> >> Znowu jakieś problemy z odmianą, tym razem treścia?
> >>> > Moja jak już udowodniono w innym wątku nie ma penisa.
> >>> Chirurgia czyni cuda - jak trzeba to doszyją ;)
> >>> PS. Treść może być rodzaju męskiego, gdy dotyczy mężczyzny.
> >>
> >> Wiedziałam! Wiedziałam, że tu nie chodzi o penis, ale o jego zawartość
> >> (że się tak wyrażę) !!!! :D
> >>
> >> --
> >> Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
> >
> > Ty to jednak masz eksperiencję. Wiesz, że wystarczy dać kobiecie popapać
> > treściwie...
>
> Bardzo jestem ciekawa tej zawartości penisa - bo zapewne nie chodzi o
> zawartość jąder i prostaty ani pęcherza... Jakieś fluidy, o których nic mi
> nie wiadomo?
> --
>
> Ikselka.
No daj spokój, w Twoim WIEKU?!
|