Data: 2009-11-26 16:57:56
Temat: Re: Co oznacza skrót "TŻ" - pytam 'neutralnie'.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 26 Nov 2009 08:56:33 -0800 (PST), Stalker napisał(a):
> On 26 Lis, 17:45, XL <i...@g...pl> wrote:
>
>>> O nie moja droga :-) Jesli to kobieta decyduje czy chce byc pocalowana
>>> w reke, czy nie
>>
>> I tu się wlasnie mylisz.
>> KAŻDA CHCE.
>> Sztuka tylko, jak w sposób ujmujący uświadomić to tym kobietom, których
>> nikt jeszcze w rączkę nie całował, że jest to gest, który się kobiecie po
>> prostu należy :-)
>
> Na przyklad ostentacyjnie trwac w uklonie i czekac "az sie kobieta
> domysli".
> Czyli: jak byc tak strasznie dobrze wychowanym, zeby postawic kogos w
> niezrecznej sytuacji tylko po to, zeby udowodnic ze jest sie dobrze
> wychowanym :-)
>
>>> i nie jest oznaka kindersztuby :-)
>>
>> Absolutnie nie.
>
> Zgadzam sie w pelni :-)
>
> Stalker, cala XL - czyli: jak sie najpierw samej w cos zaplatac, a
> potem brnac, brnac i brnac, bo wszak nie mozna sie przyznac do
> pomylki, to nie przystoi damie :-)
Ale ja nie popełniłam zadnej pomyłki. Wszystko jest spójne, co napisałam.
To Ty wykręcasz jak możesz. Do tego faktycznie trudno się dostosować. A
wszystko tylko dlatego, że nie masz w zwyczaju...
--
Ikselka.
|