Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Co pić?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co pić?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 70


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-05-18 18:25:31

Temat: Re: Co pić?
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Janusz Kornaga" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:op.tsja01nyai0wrd@localhost...

> Lekarze są najgorszymi pacjentami, nie dopuszczają do siebie mysli, że
> mogą zachorować.

Coś w tym jest. Pod latarnią naciemniej.

Pozdr. Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-05-18 21:22:47

Temat: Re: Co pić?
Od: "Jeff" <j...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora



Janusz Kornaga wrote:


> ...dieta tłuszczowa wymaga zbadania,...

Dieta wysokotluszczowa, niskoweglowodanowa i jej szczegolna odmiana tzw. dieta
ketogeniczna ( zblizona zalozeniami do diety optymalnej) byly i sa nadal badane.
Publikacje naukowe sa dostepne w sieci.

Niestety nie potwierdzaja one wiekszosci rewelacji ktore sa gloszone przez pana
Kwasniewskiego.






--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-05-18 21:40:07

Temat: Re: Co pić?
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 18 May 2007 20:01:39 +0200, Janusz Kornaga wrote:

> Wiem, czytam te grupę od kilku lat. Zawsze mialeś mądre, rozsądne
> wypowiedzi. Ostatnio coś się zmieniło. Kiedyś twierdziłeś, że dieta
> tłuszczowa wymaga zbadania, teraz mówisz, że jest be, używasz
> niewybrednych sformulowań, co, próbowałeś ją stosować?

Odnośnie diety Kwaśniewskiego nigdy nie wyrażałem się pozytywnie. Od
kiedy pamiętam twierdziłem, ze książki Kwaśniewskiego to mieszanka
odrobiny prawdy, sporej ilości przeinaczeń i dużej dozy głupot. Tu nic
mi się nie zmieniło.
Co do diet z ograniczeniem węglowodanów prostych/łatwoprzyswajalnych -
wielokrotnie wypowiadałem się przychylnie.

> To pewnie ta
> specjalizacja coś zmieniła, zmniejszyła otwartość na nowe informacje,
> fakty.

Bardzo śmieszne.

> Lekarze są najgorszymi pacjentami, nie dopuszczają do siebie mysli, że
> mogą zachorować.

A to akurat fakt. Ale nie w przypadku mojej ulubionej coli;)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-05-19 04:11:20

Temat: Re: Co pić?
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek pisze:

> Człowiek może sobie zrobić krzywdę pijąc duże ilości płynów i nie
> uzupełniając elektrolitów - istnieje nawet termin "zatrucie wodne".
> Ponadto w dużych ilościach pijąc napoje zawierające nieobojętne dodatki
> - takie jak kofeina czy chinina (w tonicach) można się nimi podtruć.
>
> Tak na szybko tyle, ale pewnie da się więcej.

W sytuacjach, nazwę to, ekstremalnych (intensywne wakacyjne wyprawy
rowerowe w upale) piję wielkie ilości wody i sporo soku pomidorowego,
uzupełniając ohydnym w smaku, ale sprawdzonym proszkiem, gastrolitem
rozpuszczonym w wodzie. Sprawdza się znakomicie. Znajomy po wyprawie
rowerowej do Turcji wrócił całkowicie wypłukany z minerałów (brak potasu
spowodował poważne sensacje sercowe), mnie dzięki gastrolitowi udaje się
do tej pory uniknąć zaburzeń spowodowanych "wypłukaniem" elektrolitów.

Dodatkowo podczas długotrwałego wysiłku/upału mamy wielką dynamikę do
wszelkiego rodzaju kefirów, maślanek itp, podejrzewam, że organizm sam
dopomina się o to, czego mu potrzeba. Natomiast odradzam spragnionym
wszelkie cole, toniki, czy inne gazowańce, choćby dlatego, że są
wstrętne w smaku 8-)
--
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-05-19 04:13:05

Temat: Re: Co pić?
Od: "ME" <c...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki za zainteresowanie poruszonym przeze mnie tematem

> Na przykład zieloną herbatę.
> Jeśli tolerujesz zielone herbaty w wersjiach aromatyzowanych (np
> cytrynową) i nie boisz się słodzików (ja się nie boję) to na zimno może
> być to całkiem fajna alternatywa dla różnych wynalazków typu ajs ti.
Zieloną herbatę w wersji "podstawowej" nie toleruję, natomiast w wersji
aromatyzowanej nie próbowałam. Próbowałam natomiast czerwoną herbatę
Pur-erh w wersji aromatyzowanej i niestety nadal przypominała brudną
ścierkę kuchenną.
Ale a propos słodziku. Opinie są chyba na jego temat podzielone i myślę,
że najlepszym rozwiązaniem jest nieużywanie ani cukru ani słodziku.
Jeśli jednak jest to trudne do zaakceptowania to czy słodzik jest mniej
szkodliwy od cukru wziąwszy pod uwagę nie tylko kalorie ale i skutki
uboczne?

> Ja poza tym często pijam soki owocowe mocno rozcieńczone wodą. Te bez
> dodatku cukru.
Masz na myśli soki samemu wyciskane z owoców czy te kupne (przeważnie
z konserwantami)? A jeśli chodzi o wodę, to jaka jest najlepsza? Kiedyś
słyszałam opinię, że najlepsza jest przegotowana i ostudzona woda z kranu
(mieszkam w Warszawie, nie używam filtra), ponieważ te kupne nie są badane
pod względem ilości zawartych bakterii. Czy to prawda?

> Co do diet z ograniczeniem węglowodanów prostych/łatwoprzyswajalnych -
> wielokrotnie wypowiadałem się przychylnie.
Bardzo mnie to interesuje, ponieważ z otyłością walczę od dłuższego czasu.
Rzadko mam okazję zasięgnąć opinii lekarza na temat diet propagowanych
w sieci. Mam na myśli opinię lekarza "niezależnego", a nie tego który daną
dietę, a tym bardziej jakieś specyfiki, zaleca.
Zatem moje pytanie: jaką dieta z ograniczeniem węglowodanów uważasz
za potencjalnie skuteczną a przy tym nieszkodliwą? Czy mógłbyś podać
jej nazwę lub adres w sieci gdzie jest opisana?

Pozdrawiam
ME

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-05-19 04:24:03

Temat: Re: Co pić?
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

ME pisze:

> Bardzo mnie to interesuje, ponieważ z otyłością walczę od dłuższego czasu.

Wtrącę się, ale nie na temat diet - od tych są tu specjaliści i
"specjaliści" 8-)

Nie wystarczy dieta, konieczny jest ruch. Codzienny, systematyczny,
najlepiej sporty aerobowe, czyli np. rower, pływanie. Zaczynać od
delikatnych małych treningów, zwiększać sobie dawki wysiłku w miarę
zwiększenia wydolności i możliwości organizmu. Po pewnym czasie okaże
się, ze można jeść wszystko i w ilościach, na jakie masz ochotę i nie ma
nadwagi. Z kolei istnieje "niebezpieczeństwo" wpadnięcia w uzależnienie
od aktywności fizycznej, ale to już inna historia...
--
Basia
http://bajarka.fotolog.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-05-19 07:26:21

Temat: Re: Co pić?
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 19 May 2007 06:13:05 +0200, ME wrote:

> Ale a propos słodziku. Opinie są chyba na jego temat podzielone i myślę,
> że najlepszym rozwiązaniem jest nieużywanie ani cukru ani słodziku.
> Jeśli jednak jest to trudne do zaakceptowania to czy słodzik jest mniej
> szkodliwy od cukru wziąwszy pod uwagę nie tylko kalorie ale i skutki
> uboczne?

Istnieją pewne kontrowersje dotyczące tego, czy aspartam może mieć
związek z glejakami mózgu. Nie ma na to żadnych rzetelnych dowodów, ale
od czsu do czasu media wyciągają to nieświerze jajeczko przy różnych
okazjach.

> Masz na myśli soki samemu wyciskane z owoców czy te kupne (przeważnie
> z konserwantami)?

Jeśli masz czas i energię na wyciskanie - wyciskaj. Na pewno będzie
lepiej.

> A jeśli chodzi o wodę, to jaka jest najlepsza?

W upałach? Ja stawiam na wysokozmineralizowane.


> Kiedyś
> słyszałam opinię, że najlepsza jest przegotowana i ostudzona woda z kranu
> (mieszkam w Warszawie, nie używam filtra), ponieważ te kupne nie są badane
> pod względem ilości zawartych bakterii. Czy to prawda?


Są badane.

> Zatem moje pytanie: jaką dieta z ograniczeniem węglowodanów uważasz
> za potencjalnie skuteczną a przy tym nieszkodliwą? Czy mógłbyś podać
> jej nazwę lub adres w sieci gdzie jest opisana?

Nie jestem dietetykiem, nie jestem na prowizji, nie sprzedaję niczego,
prowadzę tu działalności werbunkowej. Pytasz - to piszę co mogę napisać.
Na sobie wypróbowałem dietę South Beach, w wersji nie do końca
ortodoksyjnej. Efekt - 16 kilo w dół. Moim zdaniem to rozsądna dieta.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-05-19 08:11:59

Temat: Re: Co pić?
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dr.Endriu pisze:

> To są własnie nasi polscy lekrze...

Co to są nasi polscy lekrze? I czym się różnią od lekrzy czeskich, albo
argentyńskich?
--
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-05-19 08:21:57

Temat: Re: Co pić?
Od: "Dr.Endriu" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > O ile można się na upartego zgodzić, ze lepiej się nawadniać, zwłaszcza
> > w dużych ilościach, nie w czasie posiłków, to przytoczone przez Ciebie
> > bzdety o gniciu można traktować tylko humorystycznie.
>
> Proszę jeśli można o rozinięcie tematu. Ciekawość wielka :)

Jak widać skrytykować skrytykował, ale żeby jakiś konstruktywny argument, to
gdzie tam.....
To są własnie nasi polscy lekrze...


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-05-19 08:23:04

Temat: Re: Co pić?
Od: "Dr.Endriu" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora



> > Proszę jeśli można o rozinięcie tematu. Ciekawość wielka :)
>
> Jak widać skrytykować skrytykował, ale żeby jakiś konstruktywny argument,
to
> gdzie tam.....
> To są własnie nasi polscy lekrze...


Wymądrzać to się potrafią....


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

przekroczenia norm AspAT i ALAT
Badanie na wirusa HPV
hypoechogenny guzek
Co robic z bezsennoscia?
esperal

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »