Strona główna Grupy pl.misc.dieta Co pić aby się nie otruć?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co pić aby się nie otruć?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2011-10-08 14:48:03

Temat: Re: Co pić aby się nie otruć?
Od: "ffiona" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek"

> Dnia Sat, 8 Oct 2011 15:37:00 +0200, ffiona napisał(a):
>
>> wypłukuje też z mikroelementów.
>
> Podobno wcale nie. Jeśli woda zastosowana do produkcji piwa ma ich wiele,
> to zachowuje się takie piwo jak zwykła woda mineralna w tym względzie.

Ale wypłukuje z mikroelementów, bo zawiera alkohol, a alkohol wypłukuje.

>> Choć w niewielkich ilościach na pewno nie
>> jest złe, ale kto z zapalonych piwoszy pije szklankę piwa? Mój znajomy
>> zaczyna konsumpcję od 2 litrów - to minimalna dawka.
>
> Zawsze intrygowało mnie jak można tyle wlać w siebie piwa i jakim cudem
> kufle są tak wielkie skoro ja muszę walczyć aby przekroczyć dobowe
> spożycie
> 2.5 litra wody w postaci herbat itp :-)

Eee, w postaci herbat, to nie da rady, ale 2 litry piwa i owszem. To inaczej
jest, jak się pije piwo. Tylko po 2 litrach jest się niestety pijanym i
trzeba iść spać.

>> A w takiej dawce piwo szkodzi.
>
> Wiesz... nawet czysta woda wypita w dużej ilości potrafi spowodować śmierć
> :-) Nawet niedawno było o tym w TV :-)
Też czytałam o przewodnieniu w Runner's World, że jest tak samo
niebezpieczne, jak odwodnienie. Maratończycy z piciem wody nieraz
przesadzają. Jaki z tego wniosek: umiar!
Pozdr.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2011-10-09 12:43:47

Temat: Re: Co pić aby się nie otruć?
Od: Marek <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 8 Oct 2011 16:48:03 +0200, ffiona napisał(a):

> Eee, w postaci herbat, to nie da rady, ale 2 litry piwa i owszem. To inaczej
> jest, jak się pije piwo. Tylko po 2 litrach jest się niestety pijanym i
> trzeba iść spać.

Nie było moją intencją brnięcie w ten wątek ale zaciekawił mnie i rozbawił
:-D Pomijajac już fakt skutków ubocznych spożycia alkoholu - mnóstwo ludzi
siedzi z ogromnymi kuflami i wtłacza je w siebie. Nie bardzo postrzegam
różnicę pomiędzy piwem a resztą napojów, która powodowałaby, że można wlać
go w siebie więcej. Przecież żołądek jest tej samej pojemności -
niezależnie co w nim umieścimy :) Na czym więc ten fenomen polega?

Mało tego, sporadycznie sam pijam piwo jednakże zauważyłem coś dokładnie
odwrotnego. Ponieważ jest ono gazowane więc mniej jestem go w stanie wypić
niż np. herbaty. Wezmę parę łyków i czuję jakbym balon połknął. :-D Czy
jestem ułomny w tej kwestii? :-D


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2011-10-09 14:19:16

Temat: Re: Co pić aby się nie otruć?
Od: "ffiona" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek" <p...@s...com> napisał
>
> Nie było moją intencją brnięcie w ten wątek ale zaciekawił mnie i rozbawił
> :-D Pomijajac już fakt skutków ubocznych spożycia alkoholu - mnóstwo
> ludzi
> siedzi z ogromnymi kuflami i wtłacza je w siebie. Nie bardzo postrzegam
> różnicę pomiędzy piwem a resztą napojów, która powodowałaby, że można wlać
> go w siebie więcej. Przecież żołądek jest tej samej pojemności -
> niezależnie co w nim umieścimy :) Na czym więc ten fenomen polega?

Chyba chodzi o to, że piwo jest moczopędne, i po wysikaniu kufla można wlać
w siebie drugi. Poza tym chodzi też o to, że to napój alkoholowy i ludzie
piją je, żeby się... upić. Teoretycznie nie da się tego wytłumaczyć, trzeba
być praktykiem.

> Mało tego, sporadycznie sam pijam piwo jednakże zauważyłem coś dokładnie
> odwrotnego. Ponieważ jest ono gazowane więc mniej jestem go w stanie wypić
> niż np. herbaty. Wezmę parę łyków i czuję jakbym balon połknął. :-D Czy
> jestem ułomny w tej kwestii? :-D
>
Pij piwo niegazowane, niepasteryzowane. Poza tym, po co je pić? Żeby brzuch
Ci urósł?
Nie ułomny jesteś, a odporny na alkoholizm:D
Skoro masz problem z jedzeniem, aby pokryć swoje zapotrzebowanie kaloryczne,
to z piciem piwa tym bardziej. Ale to dobrze, nie przejmuj się.
Pozdrawiam
A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2011-10-11 06:43:26

Temat: Re: Co pić aby się nie otruć?
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

>>...Nie bardzo postrzegam
>> różnicę pomiędzy piwem a resztą napojów, która powodowałaby, że można
>> wlać
>> go w siebie więcej.

Piwo jest szkodliwe na zatoki, serce, wątrobę.
Na nerki pewnie czasem też.
Co do wody, to też sama z siebie może być moczopędna.
Zwykle moczopędne bywają, z butelek z supermarketu,
wody nisko.zmineralizowane, ale nie jest to reguła,
taki Jan jest moczpędny, a nie jest nisko.zminralizowany,
jest zdaje się średnio zmineralizowany.
Zaś woda z CO2 ma tę zaletę, że jest trwalsza, wolniej się psuje,
zdaje się z powodu kwaśnego odczynu.
Naturalne CO2 jest podono zdrowe, ale żadkie.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2011-11-09 17:10:50

Temat: Re: Co pić aby się nie otruć?
Od: "Skorek" <s...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek" <p...@s...com> napisał w wiadomości
news:1g08ima4v0dr6.mto7wmmu2y2a.dlg@40tude.net...
> Witam,
>
> Jak do tej pory nie przywiązywalem większej wagi do wody, którą spożywam
> aż
> do pewnego mementu gdy moi rodzice wskutek picia wody mineralnej nabawili
> się kamicy nerek.

Moim skromnym zdaniem laika...
Temat rzeka więc krótko..Mineralizowana poniżej 200 jednostek na litr. A w
sklepach widziałem tylko powyżej więc uważam, że na dłuższą metę odpadają
wszystkie ..Po wtóre, pod żadnym pozorem z bąbelkami .One zakwaszają na
dłuższą metę żołądek i wrzody gotowe.
Piwo to tragedia.Nie opisuję, bo i tak Ci co żłopia nie zrozumieją . Jeden
tylko fakt podam, znam przypadki kiedy u rasowych piwoszy złamania kości
latami się zrastały.Bez efektów...
Została woda z dużych głebokości, ale dla zwykłych zjadaczy chlebka
niedostępna.Warszawa ma żródła.Oligoceńska czy jakoś tak się nazywa ta woda.
I ostanie wyjście które ja uważam za najlepsze.
Kranówa odstana z krzemem.Znajdziecie informacje bazujące na ruskich i
ukraińskich autorach o tym, wątek "oczyszczanie organizmu"...
Dla eksperymentu odstawiłem trochę kranówy w marcu 2011 , z krzemieniem i
dziś ta woda ma smak i zapach świeżej wody, z lekko morskim zapachem.
Wydaje się , że po tylu miesiącach nadaje się do picia ? Choć nie badałem
jej laboratoryjnie a sprawdzam na "czuja"..

Acha ...i uwaga co do filtrów..jakoś "nie czuję tego" i dla mnie filtry to
porażka. Zazwyczaj węglowe i diabli go wiedzą co taki filtr niby zatrzymuje.
Wiązę "chemikalia" ale co to dokładnie oznacza? Niech ktoś objaśni, bo ja
nie znam żadnych chemikalii w kranówie które należy wyłapać. a taki filtr
nie likwidiuje bakterii i grzybów, a według mnie to [filtr]jest ich
wylęgarnią . Bo stworzony ma mikroklimat do rozwoju wszelkich
paskudztw...Ale może się myle -tak podpowiada mi tylko intuicja...

Skorek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2011-11-09 20:32:44

Temat: Re: Co pić aby się nie otruć?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Coś ty taki wściekły, pewnie się złej wody się napiłeś.

>Mineralizowana poniżej 200 jednostek na litr...
> widziałem tylko powyżej więc ...odpadają wszystkie...
Żywiecki kryształ / 5l ma zdaje się 132.
Ale mi się wydaje, że wystaczy nisko.zmineralizowana, a nie skrajnie nisko.
W praktyce poniżej 350, ta pozostałe 150 pozostawiam na margines błędu.

> ... pod żadnym pozorem z bąbelkami ...
Jak gotujesz, to bąbelki uciekają, a jest trwalsza, środowisko kwaśne
utrudnia rozwuj bakteri.

> ....diabli go wiedzą co taki filtr niby zatrzymuje...
Zwykle piszą: hlor, żelazo, wapń, miedź, magnez, bakterie.....

> nie znam żadnych chemikalii w kranówie które należy wyłapać.
?????????????????????

>... Bo stworzony ma mikroklimat do rozwoju wszelkich paskudztw...
Obecne filtry nie są niestety węglowe, są węglowe w 5-30% zawartości
(najtańsze, najpopularniejsze), reszta to inne wynalazki, właśnie niszczące
bakterie, wzbogacające wodę o czary mary . Ja bym wolała węglowy, albo
węglowy w 90-95%, ale nie sa dostępne bez kłopotu.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2011-12-07 16:38:50

Temat: Re: Co pić aby się nie otruć?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 9 Nov 2011 21:32:44 +0100, Stokrotka napisał(a):

> Obecne filtry nie są niestety węglowe, są węglowe w 5-30% zawartości
> (najtańsze, najpopularniejsze), reszta to inne wynalazki, właśnie niszczące
> bakterie, wzbogacające wodę o czary mary . Ja bym wolała węglowy, albo
> węglowy w 90-95%, ale nie sa dostępne bez kłopotu.

Zależy, jaką kto ma wodę. U mnie woda wodociągowa jest czysta, ale tak
kosmicznie twarda (sole wapnia), że kiedy np wekuję przetwory na zimę,
wyciągam z wody słoje grubo pokryte białym osadem, przez który ledwie widać
zawartość. Przejeżdżając opuszkiem palca po ściance słoika mam na palcu
kilkumilimetrowej grubości warstewkę kredy, a na słoju przezroczystą smugę.
Martwię się o urządzenia domowe - pralkę, zmywarkę, instalację wodną do i
od kolektora słonecznego. Zmywarkę nastawiłam na najwyższy poziom
zmiękczania, a i tak co chwila woła o sól. Wężownica w zbiorniku ciepłej
wody grzanej kolektorem ju z parę razy się zapchała szlamem kredowym,
trzeba było oczyszczać kwasem cytrynowym, no ale w końcu to miedź, ileż
wytrzyma?

Żeby wypić dobrą herbatę, muszę stosować filtr dzbankowy usuwający twardość
wody - jeden duży wkład wystarczy na 2 tygodnie, potem już herbata jest
okropna i ma osad.
Tak więc u nas problemem jest twardość wody spowodowana zawartością soli
wapnia. Węgiel wapnia nie zatrzymuje, więc filtry stricte węglowe mi
niepotrzebne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2011-12-13 20:59:03

Temat: Re: Co pić aby się nie otruć?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

U nas zdaje się jest woda z dużą ilością chloru wysuszającego skurę w
trakcie mycia, podobno też powodującego pośrednio wżody żołądka, bo zdaje
się duża ilość chloru powoduje nadkwasotę, jeśłi czegoś nie mieszam.
Mi wystarczył by dobry węglowy.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2011-12-14 12:43:19

Temat: Re: Co pić aby się nie otruć?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 13 Dec 2011 21:59:03 +0100, Stokrotka napisał(a):

> U nas zdaje się jest woda z dużą ilością chloru wysuszającego skurę w
> trakcie mycia, podobno też powodującego pośrednio wżody żołądka, bo zdaje
> się duża ilość chloru powoduje nadkwasotę(...)

Chlor odparowuje podczas ogrzewania i gotowania. Czyli nie trzeba pić wody
prosto z kranu.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2011-12-14 19:45:51

Temat: Re: Co pić aby się nie otruć?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> U nas zdaje się jest woda z dużą ilością chloru wysuszającego skurę w
>> trakcie mycia, podobno też powodującego pośrednio wżody żołądka, bo zdaje
>> się duża ilość chloru powoduje nadkwasotę(...)
>
> Chlor odparowuje podczas ogrzewania i gotowania. Czyli nie trzeba pić wody
> prosto z kranu.

Zależy ile jego jest tego hloru.
Dawniej , gdy filtry były trudno dostępne
faktycznie dłuższe gotowanie wody było metodą usuwania go,
i uzdatniania do picia wody z kranu.
Jednak długie gotowanie powoduje pogorszenie mikroklimatu w pomieszczeniu bo
bardzo rośnie wilgotność,
oraz zwiększenie mineralizacji, bo w trakcie gotowania ulatnia się woda a
"mineralizacja" =~ sole mineralne zostają.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czy na deficycie kalorycznym mozna budować masę?
Jak zakwalifikowac samotny baobab z wyspy Penang - jako dowód klamania czy tez tylko dowód ignorancji mnopolistycznej nauki?
właściwe odżywianie
Jak to jest z węglowodanami?
[info/pyt.] Voith Maxima na 202

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »