Data: 2003-03-07 14:25:11
Temat: Re: Co pod brwi?
Od: "Kruszynka" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Lia" <L...@u...poczta.onet.pl> wrote in message
news:b4a9nq$1u5b$1@news.atman.pl...
> Kurce molek nie pamiętam,
> pamietam ze mi facet tłumaczył,
> pamietam, ze kazał mi kupic w tym celu biały złamany różem, a zakazał
> białego.
> Tak samo zakazał białego do rozswietlania wewnetrznych kącików oka.
> Ale nie wiem, czy chodziło o typ urody - mam bardzo jasno chłodną
karnację,
> czy moze o to, ze biały by wyglądał mało naturalnie.
> Są tu wizażystki, moze Dominika bedzie wiedziec - bo ja uzasadnienia i
> teorii do tego w tej chwili nie wymysle :(
To ja powiem o sobie i potwierdze slowa Lii. Tez mam zimna karnacje i do
rozswietlania uzywam bezowego cienia (jest taki cielisty, neutralny, ale
jest w kontrascie do reszty cieni, ktore sa raczej ciemne. W efekcie
wychodzi jakies takie rozjasnienie). Na sobie wyprobowalam, ze bialy mi w
ogole nie pasuje (a juz na pewno nie perlowy), rzeczywiscie lepszy jest
bladorozowy. A juz w ogole nie pasuje mi srebrny (taki bardzo jasny
srebrny). Zbyt rzuca sie w oczy :) Ale ja tam sie nie znam, tylko kombinuje
;)
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
|