Data: 2003-01-03 15:34:02
Temat: Re: Co pozostaje w sytuacji beznadziejenej?
Od: "zzzb" <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
nie moge tak zrobic bo zalezy mi na moich znajomych,przeciez to moi
przyjaciele!
Użytkownik Piotr Wrzosiński <p...@m...uw.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:av49gc$ns9$...@n...tpi.pl...
>
> Witaj,
> > Co mozna zrobic gdy wszystko sie wali:kolezanka jest w szpitalu,mama
> kolegi
> > umarla,oceny nieslusznie zanizone,a inna kolezanka zastala rzucona przez
> > chlopaka??jest wyjscie??
> Napisałeś, że Twoi znajomi mają problemy natury osobistej.
> Jeśli dobrze rozumiem, żaden z tych problemów nie dotknął Ciebie i
> zasadniczo nie masz żadnych kłopotów.
> Tak, istnieje proste wyjście, poproś swoich znajomych, aby nie zatruwali
Ci
> życia swoimi kłopotami.
> Pozdr.
> Piotrek
>
>
|