Data: 2003-04-15 10:51:11
Temat: Re: Co przywiezc z Wloch?
Od: "Kruszynka" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magda Kochmanska" <m...@N...pl> napisał w
wiadomości news:3E9BE10D.B415BD54@NOSPAMwp.pl...
> Co prawda na zakupowym szalenstwie we Wloszech nie bylam, ale niedawno
> wrocila z takiego moja kolezanka przywiozla mnostwo kosmetykow Pupy
> (podobno o wiele wiekszy wybor i duzo tansze)
Wielkie dzieki wszystkim!
Wiec mowisz, ze ta Pupa tansza? No, to rozgladne sie. Bade miec, jak
mowilam, do dyspozycji 40 euro (na wiecej nie moge sobie niestety pozwolic),
wiec myslalam nie tyle o wielkich zapkupach w stylu czyszczenia polek
sklepowych do zera. Chodzi mi raczej o jakis jeden, dwa kosmetyki. Tak,
wiecie, na zasadzie pamiatki i rozgladniecia sie, co tam za ta "zagramanica"
jest i jak o sie ma do naszych cen.;)
Aaaa, jeszcze mi cos umknelo. Czy sklepy wolnoclowe sa tylko na lotniskach,
czy na dworcach autobusowych (bo ja autobusem jade) tez? Jak dotre do
Bolonii, to znajde tam cos takiego, czy mam sie nawet nie rozgladac?
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
|