Data: 2002-01-24 14:43:37
Temat: Re: Co robic?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Axel D." <a...@f...com.pl> wrote in message news:3C4FD1E3.BDA99A67@frodo.com.pl...
> Krystyna *Opty* wrote:
> >
> > Jest różnica. Bo tam (i na wielu innych kanałach też) lecą reklamy z
> > "cudownie lekkimi, smacznymi, odlotowymi, bogatymi w witaminy i minerały,
> > czyli rzekomo zdrowymi" wynalazkami geniuszu człowieka , do jedzenia i
> > leczenia.
> > A jest tego cała masa, więc na programy interesujące widza jest coraz mniej
> > czasu, trzeba więc je wciskać, gdzie się da. A na Twój stale głodny organizm
> > działają bardzo skutecznie, nawet jeśli myślisz, że nie. Wizualizacje też
> > mają swoją siłę.
>
> nie zgadzam sie zupelnie, nie znasz mnie na tyle aby tak sadzic!
> jestem BARDZO podejrzliwym czlowiekiem i reklama na mnie zupelnie nie
> dziala.
> jesli ktos mi mowi, ze cos jest zdrowe, dobre i tanie to mam 100%
> pewnosci ze nabija mnie w butelke.
> tak samo wszelkie spamy listowe (listy zwykle, nie email) typu "wygrala
> pani milion dolcow!"
>
> moja zasada jest taka: jesli ktos ci proponuje cos tanio to znaczy, ze
> jest w tym jakis kruczek, jesli zas ktos proponuje ci cos za darmo -
> miej pewnosc ze stracisz na tym duzo pieniedzy!
Nie zrozumiałeś... Pod wpływem reklamy jogurtu czy snikersa w TV
bardziej głodniejesz i idziesz do kuchni odgrzać sobie pizzę albo
bierzesz z szafki jedną z 30 toreb chipsów jakie tam trzymasz
i wracasz do TV objadając się...
|